matek00 Napisano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 Witam, jestem tu nowy to wypadało by się przedstawić . Mam problem z łańcuchem, chodzi o to gdy wyczyszczę go dokładnie to przychodzi czas na smarowanie(1 kropelka na ogniwo) następnego dnia wycieram go do sucha i pierwsza przejażdżka i po powrocie do domu łańcuch jest całkiem czysty no ma trochę syfu i dziwne odgłosy wydaje tzn. chrobocze, tak jak by był tam piach. Są jakieś metody żeby temu zaradzić ? dodam jeszcze ze używam smaru Rohloff . Jeśli coś nie tak napisałem to proszę o poprawienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spons92 Napisano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 To w miarę normalne. Oleje i smary łapią piasek i kurz, przede wszystkim wtedy jak są świeżo nałożone. Podczas zmiany biegów, łańcuch lekko pracuje na boki i wtedy przez kilka obrotów korbą znowu słychać mielony piasek. Jeśli słychać coś takiego przez chwilę, jest to niegroźne. Ważne, żeby łańcuch był dokładnie wyczyszczony raz na czas jakimś odtłuszczaczem lub czymś tam innym (np. metodą shek'a, lub za pomocą specjalnych maszynek), wtedy posłuży długo. PS. Kolega Puklus trafnie uzupełnił mój post. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 5 Kwietnia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 Czyścisz sam łańcuch czy kasetę tez? zgromadzony syf na kasecie może zniszczyć całą ideologie czyszczenia łańcucha. Po jakich trasach jeździsz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matek00 Napisano 5 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 Łańcuch czyszczę metodą shek'a jak biorę się za czyszczenie to wszystko tzn. kaseta, łańcuch, korba.Myję wszystko w rozpuszczalniku. Jeżdże po mieście, ścieżki rowerowe i tego typu drogi. Te dzwieki słychać cały czas, to co mam z tym zrobić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 5 Kwietnia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 Może problem twki ze nie dość dobrym wypłukaniu łańcucha ? Mi sie tak zdarzyło po ostatnim płukaniu Ze był cały z "piasku" mimo wyciągnica z ropuchy. Po przejechaniu ok 30-40km dźwięk zniknie(przynajmniej powinien) a smar/olej przestanie być tak lepki myślę ze nie ma sie czym martwić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matek00 Napisano 5 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 No zobaczymy, zaraz idę sie przejechać. A to normalne jak wyciągnę go po myciu, i zacznę ruszać nim na boki to wydaje taki charakterystyczny dzwięk, jak chrobocze to normalne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 5 Kwietnia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 Zaraz po myciu łańcuch powinien wydawać taki łańcuchowy (ciężko go nazwać) dźwięk, jeżeli coś w nim chrobocze to najprawdopodobniej nie był dość dobrze wpłukany. Powinno sie płukać az benzyna będzie czysta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier2 Napisano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 Możliwe, że za dużo dajesz oleju. Rohlofa daje się naprawdę bardzo mało na ogniwo, bo potem wypływa i klei się syf. Po 1-szym smarowaniu, wytrzyj do sucha łańcuch, pokręć trochę korbą i dalej wycieraj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matek00 Napisano 5 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 Przejechałem sie i dalej to nie to co być powinno. Płuczę go aż będzie czysta benzyna, chodzi mi o takie zginanie na boki (nie tak jak pracuje łańcuch) A ile powinno się dawać tego smaru? Ja daję 1kropla na 1 ogniwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cycu85 Napisano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 Po smarowaniu nie powinienes od razu jechac w trase, tylko pokrecic troche korba, wytrzec lancuch i odstawic na kilka godzin rower. Potem znowu wytrzec dokladnie i tyle. A piach zawsze chrzesci w lancuchu, ile bym razy nie plukal troche go zostaje. Smar troche wyschnie to i piasek odpadnie z zewnetrznych czesci lancucha i kasety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.