Mamir Napisano 22 Stycznia 2015 Napisano 22 Stycznia 2015 S2power zaproponuj mi jakieś dobre gacie, w najbliższym czasie będę coś kupował nowego. Masz coś dobrego sprawdzonego?
Prz Napisano 23 Stycznia 2015 Napisano 23 Stycznia 2015 Znakomity stosunek ceny do jakości mają spodenki z Decathlonu serii 700 i 900 (Aerofit), w tej chwili zarówno na ich stronie, jak i w marketach, można je dostać za 90-130 zł.
marian600 Napisano 6 Lutego 2015 Napisano 6 Lutego 2015 Koledzy, rozstaw ramy 123 mm a piasta 130 mm. Ładnie cały zestaw wszedł tylko jest problem bo przy depnięciu koło przesuwa się. Chciałem na chama ścisnąć ale złamałem zacisk (piasta novatec a zacisk joytech cienki jak sik pająka). Czy jakiś lepszy zacisk da rade czy może jakiś patent? Ktoś coś może miał doświadczenie?
RafalxM Napisano 6 Lutego 2015 Napisano 6 Lutego 2015 w sumie dziwne, ale może po 3.5 mm 'rozgięcia' na stronę powoduje, że zacisk osi nie przylega do haka tak żeby wystarczająco trzymał? jeśli już taka kombinacja z rozginaniem ramy to może dać jakieś drastycznie miękkie podkładki zacisk-hak, aby 'się ułożyły' ? tylko nie wiem z jakiego materiału co to za rama w ogóle ?
marian600 Napisano 6 Lutego 2015 Napisano 6 Lutego 2015 od środka przylega fajnie, ale zacisk z zewnątrz już niezbyt. Z podkładkami myślałem tylko pytanie jakim zaciskiem ja to ścisnę ? Rama to stary peugeot szosowy. Myślałem nad zmianą na jakąś alu ale po pierwsze mam już kolejkę wydatków a po drugie to bardzo ją lubię, tylko właśnie ten jeden mankament..
Herman88 Napisano 6 Lutego 2015 Napisano 6 Lutego 2015 W piastach Shimano z lewej strony miedzy konusem a kontra jest podkladka 5mm. Mozna spokojnie wywalic i skrocic os o 5mm. Juz bedzie 125mm Tylko przydaloby sie jeszcze przeciagnac obrecz o 2,5mm w prawo napinajac szprchy.
marian600 Napisano 6 Lutego 2015 Napisano 6 Lutego 2015 Już o tym myślałem tylko u mnie związane by to było z piłowaniem i druciarstwem, mam piastę novateca.
RafalxM Napisano 6 Lutego 2015 Napisano 6 Lutego 2015 dzizas...już wcześniej bym pomyślał o poszukaniu piasty zamiast zmieniać najważniejszy element , czyli ramę jak chwilowo nie chcesz inwestować w koło to może 'wystrugaj' podkładkę z czegoś ultramiękkiego , np z ołowiu ? - chociaż oczami wyobraźni to widzę że dałbym dodatkową podkładkę klasyczną czyli: hak-> podkładka -> podkładka miękka -> zacisk a btw jaki rozmiar tej ramy ?, pytanie niby głupie, ale może miałbym coś na wymianę
marian600 Napisano 6 Lutego 2015 Napisano 6 Lutego 2015 Piasty innej nie znajdę bo mam ultegrę 9 rzędową a piasty na 123 mm do takowej nie znajdę. Więc jedyne co zostaje to wymienić oldskulową ramę na coś nowego gdzie nie będzie problemów. Tak samo miałem problem z przednią przerzutką ponieważ linka musiała do samego końca iść w pancerzu. Coś pokombinuję z tymi podkładkami, do tego wrzucę zacisk od mtb bo tam mam jakiś shimano starej daty i wtedy będę coś wiedział. Ramę mam w rozmiarze 54. I jeszcze jedno, znalazłem jakiś stary temat na grupie pl.rec.rowery i była mowa o przeciągniętym kole i naciągu szprych. U mnie od strony napędu szprychy napięte jak plandeka na żuku a z drugiej luźne. Koło zaplatane w nie najgorszym serwisie więc chyba wiedzą co robią. Może to być tego wina?
vitesse Napisano 7 Lutego 2015 Napisano 7 Lutego 2015 A w ramie nie masz regulatorow haka tez mam peugeota, ze 126 na 130 i wszystko gra
marian600 Napisano 7 Lutego 2015 Napisano 7 Lutego 2015 Na szybkozamykaczu? Jak miałem ostre w tej ramie na 120 mm to też się ostro ślizgało, może to jednak wina haków.
vitesse Napisano 7 Lutego 2015 Napisano 7 Lutego 2015 W ramie srubki wkrecane od tylu, moze masz za dluga os ? I szybko zamykacz zamyka sie w sumie ba osi, a nie na hakach
marian600 Napisano 12 Lutego 2015 Napisano 12 Lutego 2015 Zaciskało się na hakach, ośka schowana na bezpieczną odległość. Wytarłem haki rozpuszczalnikiem, dałem zacisk shimanowski i rundka po osiedlu zakończona sukcesem. Czyli teraz muszę znaleźć zacisk z minionej epoki i skręcać mocno. Dzięki za pomoc.
SallyMae Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 A więc kupiłem wczoraj starą szosę Peugeot'a i wszystko byłoby super gdyby nie jeździło mi się na niej tak ciężko. Po 2 kilometrach nie mogłem dalej jechać, bo taki ból mnie w udach złapał, że na trzęsących się nogach doczłapałem do przystanku, po jakiś 10 minutach ból ustał. Podniosłem sobie siodełko, napompowałem opony i myślałem, że to coś da, ale nadal jakoś nie mogę się rozpędzić zbytnio. Przejechałem dzisiaj jakieś 6 km na najlżejszej przerzutce i też byłem wyczerpany jak nigdy, ból umiarkowany. Zajrzałem do serwisu i chyba będę musiał zrobić jej przegląd, no i oponę tylną wymienić, bo się rozchodzi. Czy to coś da, czy to urok starych szosówek?
Venec Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 To trzeba byłoby obejrzeć rower na żywo - ale pewnie trzeba by było przesmarować piasty, korbę, nasmarować napęd, etc. Jeśli cię giry bolą po takim dystansie to na pewno są gdzieś jakieś opory - energia idzie w piłowanie metalu a nie napędzanie bolidu. Coś czuję że poo serwisie to będzie fajny pomykacz, uwielbiam stare szosy EDIT: Tak na szybko zobacz czy łańcuch poprawnie siedzi w napędzie, na przykład mógł spaść z górnego kółeczka w tylnej przerzutce i trze po wózku.
SallyMae Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 Z łańcuchem wszystko gra, przerzutki przeskakują normalnie. Przy okazji, po obu stronach rury mam te manetki od przerzutek i czy one zmieniają jedno i to samo?
Venec Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 Po lewej masz przednie, po prawej tylne. Zanieś bolida do serwisu, oni ci ocenią co nie tak gra.
kamar59 Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 No spece takie coś zauważyłem dziś jak odkurzałem rower na wiosnę. Rower stał w pokoju 5 miesięcy, a nie przypominam sobie kończąc sezon 2014 by było takie coś. Opona ma przejechane 2100 km. Ma max 3 lata od produkcji. Sama się rozwarstwiła pękła, albo to przecięte od szkła ale wątpię. Powietrze zeszło przez ten czas do 1 atmosfery ale to zawsze chodzi powietrze w tylnej jest tyle samo co w przedniej. A było 7. Żebym teraz nie napompował, pojadę wywali mi bąbel i z buta 40 km do domu. Opona Continental Grand Prix 4000 Fajnie trzyma się drogi, cicha idzie jak przecinak. I jak by nie wytrzymała to co polecacie na przód koła?
Venec Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 Takie zgadywanie z dupy: powietrze mogło zejść już wcześniej a rower stał na flaku przez całą zimę i rant obręczy mógł naciąć kapcia.
kamar59 Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 Nie było aż tak mało powietrza żeby ran obręczy to zrobił To odpada na 100% Rower stał na oponie jak jędrny cyc, nie zwis jakiś.
Venec Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 Dalsze zgadywanie z dupy: skoro stał na pełnym ciśnieniu (tak odczytuję) i koło nie było ruszane to po prostu powietrze po tylu miesiącach rozparło gumę tam gdzie koło stykało się z podłogą. Ew. Illuminati są winni.
kamar59 Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 Albo tak ten typ ma bo opona lubi się ponoć rozwarstwiać sama jak w necie sprawdzałem.
Keke Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 Nie spuściłeś powietrza na zimę? Rower powinien wisieć.
vitesse Napisano 21 Lutego 2015 Napisano 21 Lutego 2015 przechowywanie w tym przykladzie nie ma nic dorzeczy, wiadomo jakby wisial z niskim cisnieniem byloby lepiej, opona na czyms rozcieta, pozniej juz poszlo dalej
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.