Skocz do zawartości

[ szosa ] Kącik szosowy


riker

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Też miałem wrażenie,że nie ma to jak Shimano

To już zbyt daleko wyciągnięte wnioski. Osprzęt Campy nie jest zły, kasety i łańcuchy są bardzo trwałe, korby sztywne, przerzutki precyzyjne, ale akurat te klamki mają jedną wadę o której pisałem wcześniej. Można sobie z tym łatwo poradzić, no ale nie powinno się to przytrafić części za 400/800zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam szybkie pytanie do specjalistów jakich na tym forum nie brakuje.

Kupiłem sobie ostatnio szosówkę Peugota, model C2000G, rocznik 1996, taki jak poniżej tylko w malowaniu Festiny:

post-129016-0-97282100-1467891009_thumb.jpg

Rower mimo swojego wieku jeździ świetnie. Jedyna rzecz jaka mi się w nim nie podoba to hamulce - model Shimano Exage Motion (pojedyńczy piwot). Do miasta wystarczają, jednak wybieram się niedługo w góry i wolałbym żeby skuteczniej wytracały moją prędkość.

Naprościej byłoby zapewne wymienić klocki, ale czy to ma sens? Może lepiej zainwestować nieco pieniędzy i zmienić całe hamulce na jakieś nowoczesne? Czy w takim starym rowerze w ogóle jest to możliwe??

Doradźcie coś - pliz pliz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz własne porównanie twardości z innymi. Przydałoby się, może wez jeden i do sklepu, coś ci doradzą. Chyba twardsze powinny mieć lepszą skuteczność. Ja kupiłem miękkie zamienniki Shimano po 6 zł komplet (oryginały 30 zł) i są za miekkie, gorzej hamują (ale nie ma tragedii), może chociaż przedłużę życie obręczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, jadę jutro w góry więc podjadę do jakiegoś sklepu - mam nadzieję, że mi coś doradzą.

 

 

 

ja bym zmienił hamulce na takie z bocznym piwotem - dłuższa dźwignia to lepsza siła hamowania. Te które masz teraz są chyba z lat 80-tych, więc starsze od roweru.

Taki jest plan docelowy, ale na razie zainwestuję w klocki. A mój model - Exage Motion - nie jest aż tak stary jak przypuszczasz :) Zgodnie z informacjami na stronie VeloBase.com ta grupa była w użycia od 1990 do 1999 roku.

 

Pisząc tego posta znalazłem w międzyczasie taką ofertę:

http://olx.pl/oferta/hamulce-shimano-105-retro-komplet-przelotki-CID767-IDekQRb.html

Czy to rzeczywiście jest BR-5500??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę: Shimano Exage EX – Wikipedia, wolna encyklopedia

 

Wikipedia się jednak myli:

Shimano Exage Motion

Tym bardziej, że rower jest z 1996 i ma fabryczny osprzęt więc by się zgadzało.

Jeszcze jedno pytanie - czy jest sens kupić te hamulce Ultegra 6500, zamiast 105 z poprzedniego posta, za 2-krotnie wyższą cenę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

105 mają juz klocki

To prawda, chociaż nieco zużyte z tego co widziałem. Te 120 zł za Ultegry to wprawdzie nie jest nie wiadomo jaki pieniądz, ale jeżeli dodać do tego klocki to za parę dyszek więcej mógłbym kupić Ultegry 6700 (220 zł z klockami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej, że rower jest z 1996 i ma fabryczny osprzęt więc by się zgadzało.

Ten na zdjęciu na pewno nie ma takich hamulców.  Różnica wagowa pomiędzy 5500 a 6500 nie będzie duża...

Tak czy inaczej sprzęcik fajny, tylko te hamulce nieoryginalne ;) Jaka waga?

Edytowane przez firefoks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten na zdjęciu na pewno nie ma takich hamulców. Różnica wagowa pomiędzy 5500 a 6500 nie będzie duża... Tak czy inaczej sprzęcik fajny, tylko te hamulce nieoryginalne ;) Jaka waga?

 

Rzeczywiście, nie zwróciłem na to uwagi. Biorąc pod uwagę, że najniższą grupą z jaką występował była RX100 (czyli moja) to według tej rozpiski powinien mieć hamulce BR-A551 (już na podwójnym piwocie). I zgodnie z katalogiem Peugeot powinien mieć pedały Look 166/266 a ma takie retro, jeszcze z noskami. A więc jednak mnie oszukali! ;)

Jeżeli chodzi o wagę to według danych fabrycznych, podstawowa wersja ważyła 10,3 kg więc pewnie coś koło tego. Chyba całkiem nieźle jak na chromowo-molibdenową ramę i niższej klasy osprzęt, który swoje waży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Słusznie się brzydzisz, bo używane buty to cudzy pot i brud, zarazki, choroby skóry, owrzodzenie i grzybica. Jedna wielka fujka! Spytaj jakiegokolwiek lekarza, który przyjmuje pacjentów w gabinecie - Polacy są na bakier z higieną. Kąpiel raz w tygodniu, majtki z nartą i sztywne jak skorupa skarpety. Przyoszczędzisz 40 zł na starych butach, a potem wydasz 140 na maści i antybiotyki.

 

Nie muszą być szosowe buty do szosy. Podstawowy argument przeciw - chodzenie jest mocno uciążliwe. Guma, brak dętki - wtedy nie lubi się butów szosowych. Jeśli masz trochę bardziej turystyczne podejście ("podejście" w przenośni i dosłownie) do szosy, lub jeździsz bardziej przełajowo / gravelowo / przygodowo / miejsko - lepsze będą emtebeczne. Druga rzecz - jeśli jeździsz jednocześnie również mtb - masz jedne buty, jedne bloki i tylko dwa pedałka (albo też jedne, bo przekręcenie to chwila). Z tych względów prawdopodobnie większość jeździ szosą właśnie w emtebecznych. Ponadto szosowe kliki trzymają znacznie sztywniej, co wyklucza je dla tych, co mają problemy z kolanami. Z drugiej strony szosowe są lżejsze, lepiej trzymają i wyglądają bardziej pro. Każdy musi sam zważyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...