Skocz do zawartości

[ szosa ] Kącik szosowy


riker

Rekomendowane odpowiedzi

Kompakt to korby z zębatkami 50/34, semikompakt to coraz bardziej popularne 52/36, no i korby klasyczne 52/39 i 53/39. Jak mieszkasz w Bieszczadach to może kompakcik będzie dla ciebie, ocenisz to już w praktyce, najwyżej będziesz regulował kasetą, bo ta zamontowana 12-27 jest raczej do korb klasycznych. Do kompaktów coś od 11 by bardziej pasowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie tam pitu pitu. Dyskusje "kompakt, pół-kompakt czy nie-kompakt?" są odpowiednikiem dyskusji "alu, karbą, czy stal?". Pytanie dyskutantów o zdanie zawsze kończy się szitstormem i wyzywaniem od pussyboy'ów i MAMIL'ów.  Kupże po prostu to, na czym Ci wygodnie. Porównanie przełożeń 50/34 i 53/39 masz tutaj: http://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=34,50&RZ=11,12,13,14,15,16,17,19,21,23,25&UF=2135&TF=90&SL=2.3&UN=KMH&GR2=DERS&KB2=39,53&RZ2=11,12,13,14,15,16,17,19,21,23,25&UF2=2135

 

I tak np. dla kadencji 90, na kasecie 11-25, na kolejnych koronkach osiąga się następujące prędkości, odpowiednio:

Na blacie 50: 52.4, 48.0, 44.3, 41.2, 38.4, 36.0, 33.9, 30.3, 27.4...

Na blacie 53: 55.5, 50.9, 47.0, 43.6, 40.7, 38.2, 35.9, 32.2, 29.1...

 

Popatrzmy na to inaczej: jeśli 50/34 = 100%/100%, to 52/36 = 104%/106% i 53/39 = 106%/115%.

 

Jeśli jednak żyłowanie o 4, czy 6 % robi ci "ogromną" różnicę, jeśli wymieniasz starszego Dura-Ace na nowszy, bo waży 14 gramów mniej, jeśli twoja dziewczyna z zazdrością patrzy gładkość golenia twojej łydy, jeśli wydajesz 2 pensje na wyższy o 10 mm stożek, to powinieneś również wymienić siodełko (+ oczywiście owijki) na białe. Zostań rycerzem Jedi.

Edytowane przez mismic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

o co chodzi z tym kompaktem? mieszkam w Bieszczadach wiec mało nizinny teren

 

Ja pisałem generalnie o korbach i zdania nie zmienię. W przypadku gdy masz okazje kupić fajny rower w dobrej cenie jak Velomarche i dodatkowo mieszkasz gdzie mieszkasz to ten kompakt może zostać na dłużej z tobą i może on nawet nie być ujmą, jak w przypadku gdybyś mieszkał na płaskim, ale i tak wtedy by warto go było kupić. Don't be pussy  :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mismic, a po co się tak unosisz?

Nie zgodzę się z tobą i tyle, przełorzenia z przodu potrafią tak samo uprzykrzyć życie jak na kasecie. Skok 16z jest już mocno odczuwalny w porównaniu do 14/13z korby klasycznej, bo to w praktyce różnica jednego zęba koronki. Nie wyobrażam sobie jeździć po w miarę płaskim na kompakcie, bo zębatka 34 będzie robiła jako zbędny balast, a chyba nie o to chodzi w doborze przełożeń. Góry to co innego, inna jazda, inny teren i tam takiego skoku już tak nie czuć, a i zmiękczenie przełożeń też jest wskazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którym momencie się uniosłem? No i z czym konkretnie się nie zgadzasz? Bo ja zupełnie spokojnie napisałem, że jeden preferuje tak, a drugi inaczej i przekonywanie jeden drugiego czyje preferencje są bardziej prawidłowe prowadzi do kolejnej bezowocnej dyskusji. Chyba nie do końca to pojąłeś, bo zacząłeś od razu przekonywać do swoich upodobań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież z kolegą GTZaskar ci napisaliśmy z czym się nie zgadzamy, kompakty nie są na każdy teren, są irytujące bo mają duży skok przełożeń. Porobiłeś obliczenia dla 50 i 53, ale nie porobiłeś porównań zmiany przy zejściu z 50 na 34 czy z 52 na 39. Jak byś to zrobił, to zauważył byś, że jest różnica i to właśnie ta różnica jest irytująca na płaskawych trasach, bo wymaga większego wyklikania tyłu przy zmianie biegu na korbie.

Zauważ też, że na 34z nie uzyskasz tak twardych przełożeń z kasetą 11/X co na 39 z kasetą 12/X.

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dyskusje "kompakt, pół-kompakt czy nie-kompakt?" są odpowiednikiem dyskusji "alu, karbą, czy stal?". (...) Kupże po prostu to, na czym Ci wygodnie.

 

 

(...) jeden preferuje tak, a drugi inaczej i przekonywanie jeden drugiego czyje preferencje są bardziej prawidłowe prowadzi do kolejnej bezowocnej dyskusji

 

A ten dalej tłumaczy dlaczego nie lubi kompaktów. Co bym nie napisał, to ten się nie zgadza. Rozumiałbym twoją apologię, gdybym napisał "Kompakt rulez". Problem jednak w tym, że już po raz drugi napisałem "jeźdź na tym, co ci pasi", a ty wciąż to swoje "nie zgadzam się". Polska Partia Protestująca - protestuje zawsze i do końca. Dajże na luz. Niektórym po prostu odpowiadają inne przełożenia, inne tempo, inna jazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zauważ też, że na 34z nie uzyskasz tak twardych przełożeń z kasetą 11/X co na 39 z kasetą 12/X.

 

Otóż to. Przy kasecie 11-xx oraz 34T nie powinno się jezdzić na ostatniej, czyli 11t (podobnie z 39T oczywiście). Na 34T i 12T osiągamy przy kadencji 90 prędkość 32,5 km/h. W przypadku tej samej kasety oraz 39T (też nie liczymy ostatniej 11t), na 39T i 14T osiągamy przy kadencji 90 prędkość 32 km/h, czyli analogia. Na 13T osiągamy 34,5 km/h, a na 12T prawie 37,5 km/h.

 

Korba klasyczna miażdży kompakt na płaskim. Z kolei w górach już jest inaczej, ale pół-kompakt powinien być wystarczający z kasetą 11-28T, chyba że, junior, starszy człowiek, jeżeli mamy do czynienia z otyłością, itp. Czytając inne fora, około 80% wiary nie chce kompaktu na płaskie tereny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chce przejsc na kompakt z 53/39 bo po prostu 53 jest za twarda dla mnie zarowno samemu jak i w grupie. I najczesciej jezdze na 53 / 19-21 zestawieniu (predkosci 30-40) jadac np. do pracy lub na rozgrzewce w grupie/pod lekkie wzniesienia musze zrzucac na trzecia koronke z tylu i wjade ale jest juz lekki przekos. Na kompakcie jechalbym te koronke z tylu nizej conajmniej i mialbym zapas jednej w gore pod wzniesienia.

Jadac do pracy chcac jechac te ok 35km/h na 39 z kolei to musze miec z tylu min 8 bieg czyl juz przekos, a na blacie mam z tylu czwarty tylko ale gdy jest lekki wiatr czuje ze lekko przepycham i brakuje tego lzejszego biegu...

Albo np. zrzucanie jadac w grupie zeby podjechac lekkie wzniesienie na te 39, a potem gdy sie rozpedzamy na gorze znow na 53 powoduje , ze czasami lekko trace... Brakuje mi powiedzmy tego 1 biegu z tylu zeby byl lzejszy. Kaseta tego nie skompensuje niestety, mam jedyna z campy ktora kosztuje 179 zl (veloce) i ma stopniowanie co jeden zabek, inne tego nei maja albo nie maja np. 18 czy 19 co mi juz nie pasuje.

Poza tym ja nie mam tak plasko... sa scianki po 16% tez albo mniej procentowe ale dluzsze wzniesienia, plaskie odcinki oczywiscie tez. Z kolei na zjazdach nie brakowalo mi biegow i kolegom na kompaktach tez zeby osiagac 75-85km/h.

 

Czemu nie uwazacie, ze kompakt bedzie dobry? To, ze na plaskim i ogolnie czesciej niz teraz bede jezdzil na blacie w czym niby przeszkadza? Szybciej sie zuzyje niz 39 to wiadomo ale kasete wykorzystam szerzej. Przeciz to nawet lepiej zwlaszcza w grupie - odpada strata rytmu przez zrzucanie z blatu na maly i odwrotnie na szczycie...

 

Edytowane przez C0lnago
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja lubię takie dyskusje.

 

Dla przeciętngo użyszkodnika kompakt jest dużo lepszy. Zapominacie Panowie, ze jeszcze trzy-cztery lata temu przeciętny sklep rowerowy sprzedawał 3-4 rowery szosowe w roku, a w tej chwili trzeba je zamawiać bo schodzą na pniu. Wiara ponownie odkryła szosówki. Trochę triathlon i troche, to, że ludzie mają więcej pieniędzy i dopieszczanie roweru MTB stało się nudne.

 

Poza tym za 4-5 tys zł można kupić rower z 11 zębatkami w kasecie. To sprawia, że większa różnica w liczbie zębów z przodu jest zniwelowana względem 5lat wstecz. Nie mówiąc o tym, ze współczesne manetki pozwalają na wbijanie/zrzucanie po 3 biegi na raz(bardzo szybko) z tyłu.

 

Także podsumowując, w rowerach do 10kzł kupowanych najczęsciej przez totalnych amatorów (tak to jest prawda) niekoniecznie wycieniowanych z łydą twardą jak skała kompakt to naturalna korba. Bo mało kto jeździ dokręcając >40km/h, a czasem trzeba 100kg lub więcej wtargać pod górę.

 

Dodatkowo te amatory, jeżdżą w butach mtb i mają różne kolory siodełka i owijki. Trochę Sytuacja przypomina tą z dziećmi neostrady. Nagle internet wcześniej zarezerwowany dla elity stał się powszechny i stare zasady padły, przy czym część strej wiary się oburzała, że nastąpiło zdziczenie obyczajów. Pamięta dziś ktoś coś o netykiecie? Za 2-3 lata kompakt będzie w 90% rowerów szosowych jeżdżących w Polsce i klasyczne korby będą czymś dziwnym. I nikt kurna tego nie zmieni, a osoby broniące strych zasad zostaną uznane za dziwaków.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy wy czytacie ze zrozumieniem to co napisaliśmy wcześniej? Tu nie chodzi o blat 50 bo dając kasetę od 11z uzyskujecie na kompakcie twardsze przełożenie, tu chodzi o małą 34z bo to na niej nie ma już nic twardszego. Rozumiecie? A producenci dodatkowo raczą nas kasetami 11-28 czy nawet do 32. To jest zestaw dla każdego? Dziękuję za taki napęd na nizinach, bo to nawet na kilkuset metrowe zmarszczki 5/8% się nie nadaje.

Zauważcie też, że w omawianym rowerze jest kaseta od 12z. To jest uniwersalny napęd?

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A producenci dodatkowo raczą nas kasetami 11-28 czy nawet do 32. To jest zestaw dla każdego? Dziękuję za taki napęd na nizinach, bo to nawet na kilkuset metrowe zmarszczki 5/8% się nie nadaje.

 

Nie mieszkam w górach i trenuję w terenie pagórkowatym. Jeśli mam zaplanowany trening w strefie I lub II to z innym przełożeniem niż 34x28 nie dałbym rady go zrealizować. 34xX świetnie nadaje się do szybkiej jazdy pod 5-6%+ podjazdy. Owszem 39xX może i byłoby lepsze ale z drugiej strony co jeśli chciałbym pokonać podjazd w strefie mocy II? Albo niska kadencja albo moc w III a nie o to chodzi.

Tak jak pisałem w innym wątku dla terenu pagórkowatego kompaktu nie wymieniłbym na nic innego :)

Na całkiem płaskie wyścigi wystarczy bo i tak nie będę używał małej tarczy.

Na jazdę po płaskim wystarczy bo i tak nie będę używał małej tarczy.

Na góry wystarczy bo 34x28 na 10%+ ścianki jest lepsze niż 39/36.

Do jazdy w grupie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam gdzieś co inni sądzą, co wypada a co nie i założyłem korbę 46/36 i kasetę 11-23. Jeżdżę po płaskim i jestem mega zadowolony. Jeśli już muszę zrzucić na 36 to jednocześnie zrzucam z tyłu o 1 i nie staję w miejscu młynkując jak szalony tylko dalej jadę swoim tempem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając kompakt pewnie większość bym jeździł na blacie bo na plaskim/lekkim terenie mała 34 to pewnie tylko do rozjazdu 20km/h sobie pokrecic. Ale jak ostatnio byłem w Szklarskiej Porebie i podjeżdzałem pod kilka dłuższych ścianek to na 39/26 czułem, że trochę przepycham kadencję miałem niższą niż bym chciał nie to tempo nie ta siła..

 

Akurat stereotypowy nie jestem i to co piszecie jak zakrywanie tarcz czy kompakt to dla emeryta mnie śmieszy. Jestem też tolerancyjny widziałem dużo ludzi z różnymi problemami i naprawdę mają w szosie i 3 blaty, kierownice z manetkami wystrzelone w kosmis i różne inne rzeczy ale ja się z tego nie śmieję bo z jakiegoś powodu ktoś tak ma / może musi mieć. Na zbiórce przyjeżdza czasami jeden gość , który miał wypadek i jeździ tak, że cała miednica mu się przesuwa jak pedałuje to się unosi na siodle, ma bardzo mały blat z przodu...

 

A co do tych , którzy mają 11s napęd - jaki zakres biegów jedenastka obsłuży na blacie chodzi mi o to którą od góry koronkę najwyżej można wrzucić żeby nie ocierało nie było mocnego przekosa ? Np. na moim 10s mogę używać max trzecią od góry bo na drugiej już ociera z przodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A co do tych , którzy mają 11s napęd - jaki zakres biegów jedenastka obsłuży na blacie chodzi mi o to którą od góry koronkę najwyżej można wrzucić żeby nie ocierało nie było mocnego przekosa ? Np. na moim 10s mogę używać max trzecią od góry bo na drugiej już ociera z przodu...

 

Kalkulator pokazuje (link niżej), że tylko ostatnich, podobnie jak 10s. Ociera przednia przerzutka? Ja mam dwa stopnie ustawienia przedniej przerzutki klamkomanetką Tiagra 4600 i nie ociera nawet na ostatnich, ale łancuch zle pracuje wiadomo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę na compakcie ,i po wspomnianych już Bieszczadach,w ubiegłym roku jedną trasę jechałem z kumplem który się ściga w szosowych zawodach dla amatorów .Jechał na korbie 53/39 ,trasa 150km w profilu wygląda jak grzebyk suma przewyrzszeń pokazała mi na licznku 2500m.żauważyłem że praktycznie tylko zjazdy jechał na dużym blacie a kiedy zaczynał się kolejny podjazd przechodził na 39z.Lańcuch pracował praktycznie na pięciu zebatkach max 21z.Ja na compakcie na krótko mogę założyć nawet 27z bo taką mam największą,W międzyczasie kupił nowy rower z korbą 50/34 i chyba przy niej pozostał (nie mam obecnie z nim kontaktu).Oglądałem na yoytube film z wyścigu w którym startował i wydaje mi się że jechał na korbie compaktowej.Dla mnie amatora z aspiracjami żeby po[prawiać swoje możliwości korba 50/34 sprawia że bardziej równomiernie zużywam kasetę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manetki Xenon to totalny plastik począwszy od dźwigni hamulca, a na dźwigience biegów skończywszy. Ponoć coś tam pękały te dźwignie w Xenonach.

Druga sprawa to stan. Ten poprzedni był nowy, a tu mamy używany Power Shift w klamkach. Tak jak pisałem wcześniej, po ok. 10 tyś. km ściera się pazur zmiany biegów więc temu używanemu Xenonowi pewnie niewiele zostało do tego stanu. Ja bym nie ryzykował i wybrał bym ten poprzedni. Używana Campa tak, ale od Chorusa w gòrę.

Poza tym w tym mamy wiele starszych komponentów jak korbę na kwadrat co nie jest może złym rozwiązaniem, ale dostań dziś nowe wkłady do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używana campa tym bardziej stara to wcale nie od chorusa. Xenon to sprzęt bardzo trwały, wiele osób nadal na nim jeździ jak i na starym mirage. I nie słuchaj ludzi , których opinie zaczynają się od słów "ponoć" - coś czytali, a sami pewnie nawet nie mieli żadnej campy tylko jeżdżą na shimano... Wkłady do korb na kwadrat nowiutkie ma cały czas w sprzedaży poręba, jeśli będzie konieczność wymiany i kupisz np. chorusa to masz spokój na DOBRYCH 5-6 lat min. poza tym dla chcacego można też wymienić same łożyska. Jestem z campagnolo od wielu lat i uważam, że to sprzęt niezawodny i naprawdę bardzo trwały, zwłaszcza łańcuchy - te od shimano przy campie to jak gumki od majtek.

Jeśli pasuje Tobie rozmiar to ja bym się zastanowił nad tym rowerem ale wolałbym obejrzeć go osobiście, przetestować i przymierzyć niż kupić wysyłkowo w ciemno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xenon trwały z Power Shiftem? Nie rozśmieszaj mnie, chyba mało jeździsz, albo nie miałeś z tym syfem doczynienia. Poczytać proponuję wpisy kolegi marvelo, ja je tylko potwierdzam tak samo, jak wielu innych użytkowników niższych modeli klamek Campy:

http://szosa.org/topic/3979-klamki-campagnolo/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...