Skocz do zawartości

[Dystans] dotychczasowy przebieg


Robimy Ranking ?  

394 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Robimy Ranking ?

    • Tak
      324
    • Nie
      70


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

styczeń 730,59

luty 731,21

marzec 608,06

kwiecień 975,82

maj 1429,17

czerwiec 1087,55

lipiec 913,62

suma: 6476km

Napisano

Styczeń - 615,44 km ; 24 godz. 08 min

Luty - 504,37 km ; 20 godz. 43 min

Marzec - 675,39 km ; 25 godz. 30 min

Kwiecień - 1127,72 km ; 43 godz. 2 min

Maj - 962,19 km ; 44 godz. 19 min

Czerwiec - 1102,35 km ; 45 godz. 58 min

 

Lipiec - 1019,83 km ; 41 godz. 49 min

 

Suma 2010 - 6007,29 km ; 245 godz. 29 min

  • Mod Team
Napisano

styczeń 73

luty 13

marzec 532

kwiecień 867

maj 935

czerwiec 785

lipiec 544

sierpień 348

 

razem 4097 km

  • 3 tygodnie później...
Napisano

styczeń 730,59

luty 731,21

marzec 608,06

kwiecień 975,82

maj 1429,17

czerwiec 1087,55

lipiec 913,62

sierpień 1047,9

suma: 7524km

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Styczeń - 615,44 km ; 24 godz. 08 min

Luty - 504,37 km ; 20 godz. 43 min

Marzec - 675,39 km ; 25 godz. 30 min

Kwiecień - 1127,72 km ; 43 godz. 2 min

Maj - 962,19 km ; 44 godz. 19 min

Czerwiec - 1102,35 km ; 45 godz. 58 min

Lipiec - 1019,83 km ; 41 godz. 49 min

Sierpień - 1012,07 km ; 43 godz. 56 min

 

Suma 2010 - 7019,36 km ; 289 godz. 25 min

Napisano

ja mam 4412km i dzis zrobilem 5.7 z czego okolo 2km na tylnym kole duzo nie przejechalem bo tyle ze do serwisu dojechalem i tam go zostawilem bo mi wymieniaja zebatki itd...:confused:

  • 2 tygodnie później...
Napisano

styczeń 730,59

luty 731,21

marzec 608,06

kwiecień 975,82

maj 1429,17

czerwiec 1087,55

lipiec 913,62

sierpień 1047,87

wrzesień 835,88

suma 8359km

Napisano

dzis oficjalnie zakonczyłem sezon rowerowania <cry> poniewaz od poniedziałku UMK wita i jesli wsiade na rower to bedzie to sporadyczne i pewnie juz nie w TYCH ciuszkach <cry again> tylko do sklepu i byc moze na uczelnie jesli rower sprowadze to TOR. sezon koncze z wynikiem 4022 km - mało jak na niepracujacego maturzyste ktory praktycznie codziennie mogł jezdzic. watpie zebym kiedykolwiek miał tyle czasu na jezdzenie co podczas tych wakacji. w sumie to nie nastukałem tych km'ów bo przyłozyłem sie bardziej do mtb i typowych asfaltowych wyciecezek nie było duzo (2 czy 3 lekko ponad 100km). poza tym w kwietniu miałem kontuzje przez co na 42 dni odstawiłem rower. sezon jednak mimo iz nie startowałem w zawodach zadnych zaliczam do udanych poniewaz niezła forme załapałem (ta sama trase 22km na sprincie 2 lata temu jechałem 57 min, miesiac temu 45 min wiec postep jest) cel na przyszłe lata to zarobienie na samochod i jezdzenie na rozne maratony rowerowe.

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...