Skocz do zawartości

[siodełko] Anatomic 412


Filip44

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam sobie siodełka do długiej jazdy miejskiej (nie do sklepu). Pierwszy raz trafiłem na takie siodełko, chyba coś nowego na naszym rynku. Reklamowane jest jako najwygodniejsze siodełko na świecie... ? Myślicie że rzeczywiście jest tak rewelacyjne jak piszą?

http://city-mountains.com/

http://www.allegro.pl/item761533418_anatomic_412_najwygodniejsze_siodelko_swiata.html

 

Reklama z youtube troszkę zajeżdża TVMarketem stąd moje wątpliwości czy warto wydać kasę na to siodło. Cieszy się jednak dużą popularnością na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie cała ta reklama nieprzyjemnie "pachniała" Mango czy czymś podobnym. Popytałem osób które kupiły siodełko jak się sprawuje. Wielu z nich mówi że rzeczywiście jest wygodne i dobrze się na nim jeździ, ale:

- nie jest aż tak rewelacyjne jak podaje sprzedawca

- i kompletnie nie nadaje się do jazdy sportowej, MTB, tylko do jazdy z wyprostowaną sylwetką. Tutaj sprzedawca nam kłamie prosto w monitor, mówiąc że nadaje się ono do sportowej jazdy.

Trzecia sprawa to pewna wada, która nawet po krótkim czasie użytkowania się pojawia. Siodełko to chciały mi odsprzedać dwie osoby i w dwóch przypadkach to samo: lekkie naderwanie z przodu siodełka. Nie wiem czy pojawia się to u wszystkich. Mam nadzieje że nie pójdzie dalej to naderwanie.

http://pl.tinypic.com/r/fod2ev/4

Ja odkupiłem siodełko od jednego z użytkowników. Dodam swoją opinię za jakiś czas.

Jeśli ktoś chciałby kupić to siodełko, to jeden z użytkowników chce je odsprzedać za 30 zł. Ma tą wadę o której pisałem wyżej. Jak coś to PW. Dla zainteresowanych wklejam opinie osób które używały siodełko i realne zdjęcia:

http://pl.tinypic.com/r/25858yg/4

http://i36.tinypic.com/25qrsrp.jpg

 

Opinie:

Witam, jak dla mnie EXTTTTTRA !!

Jest tylko jeden warunek, a mianowicie nadaje sie do roweru na ktorym

jezdzimy z WYPROSTOWANA sylwetka. Do krosu, czy szosowki - Nie nadaje sie,

bo jak sie pochylimy mocno do przodu to d...sko spada z siodelka. Polecam.

Witam! Nie polecam ja zwróciłem je na drugi dzień z powrotem. Przereklamowane!
Witam, kupiłem ponieważ miałem dosyć siodełka: Selle San Marco BLAZE, rewelacyjne pewnie nie jest, ale wygodne tak (moja opinia), pierwsza jazda specyficzna.

Polecam do jazdy weekendowej.

Witam,

wygodne nawet było, ale po paru spacerowych jazdach pękło to plastykowe pokrycie i musiałem je wyrzucić. Może tylko ja miałem takiego pecha.

raczej nie. Wygodne to i owszem ale kasa ogromna. jest bardzo krótkie i dotyka się je tylko pośladkami. trzeba pewnego czasu na przyzwyczajenie się i potem jest ok. osobiście wole stare ze sprężynami
Kupiłem, przetestowałem ( ok 30 km po leśnych drogach) i.... zwróciłem. Może i to siodełko jest świetne, al;er nie d;la mnie. Niestety czułem się jakbym siedział na desce i może po prostu moja D... jest za mało anatomiczna. Według mnie najlepsze są siodełka firmy Selle ( ale to nie reklama )
Powiem tak, bardzo ważne jest prawidłowe ustawienie, ja przejechałem na nim 15 km i miałem dość. Powód, mam krótki mostek i musiałbym też wymienić sztycę pod siodłową. Jak jest za blisko to uda ocierają o brzeg siodełka. Leży u mnie w garażu, mogę je odsprzedać za 30 zł.
Tak, zakupiłem to siodełko i mogę je zdecydowanie polecić. Przyznaję, że wygląda trochę dziwnie, ale komfort jazdy jest duży. Wreszcie nic się nie wpija i nie obija tu i tam :-) Ja założyłem je na amortyzowaną sztycę Suntour, więc amortyzacja jest podwójna. Jedynym mankamentem jest kwestia regulacji położenia przód - tył. Pręty mocujące siodełko z przodu są skierowane pod kątem, więc przy mojej sztycy ogranicza to możliwość wysunięcia go max. w tył. Myślę, że przy normalnej nie byłoby tego problemu.

Reasumując, jestem bardzo zadowolony z komfortu jazdy na tym siodełku.

zalezy jak sie jezdzi, jezeli duzo i zawodowo to odpada, jezeli

raczej turystycznie to po przyzywczajeniu sie naprawde jest dobre.

Osobiście jestem z siodełka zadowolony, jednakże odpowiedź na pytanie

czy warto zależy chyba od osobistych preferencji.

Jeździ się na pewno inaczej i z początku można odnieść wrażenie, że

nie jest tak rewelacyjne jak piszą (co skutkuje rozczarowaniem). Jeżeli

chodzi o zalety to faktycznie czuć dużo mniejszy ucisk na wrażliwe miejsca co

u mnie było kluczowym argumentem. Wydaje mi się, że siodełko powinno

być tym wygodniejsze im bardziej wyprostowana pozycja na rowerze, do

kolarzówek raczej bym nie polecał.

Rzeczywiście, kupiłem to siodełko z myślą, że spełni ono moje oczekiwania w jeździe MTB (w opisie było napisane że nadaje się zarówno do jazdy w terenie jak i w mieście). Otóż po przetestowniu tego siodełka mam następujące uwagi:

Siodełko jest oczywiście komfortowe i nie wywiera nacisku na krocze, doskonale amortyzuje wstrząsy, np dziurawy asfalt, ale nie nadaje się jazdy sportowej i do MTB z następującego powodu: przy pozycji charakterystycznej podczas jazdy sportowej (czyli pochylonej) siodełko mocno uwiera (naciska) na okolice pod pośladkami. Przyjmując pozycję wyprostowaną ucisk zanika. Zatem siodełko jest dedykowane dla osób preferujących jazdą rekreacyjną, siedzących na rowerze i spędzających na siodełku dużo czasu (dlatego idealne dla policjantów itp). Jazda MTB wymaga zsuwania się np podczas zjazdów (a tu szerokość siodełka całkowicie uniemożliwia tego typu pozycję).

Jeśli jeżdzisz rekreacyjnie , np długie trasy, masz rower trekingowy na którym jeżdzisz w pozycji bardziej wyprostowanej, to takie siodełko jest dobre i możesz go kupić, jeśli ma to być siodełko do roweru górskiego - to nie kupuj.

Ja to siodełko zdemontowałem po jeździe testowej (tj po 2 dniach)

 

siodełko fajnie się prezentuje na rowerze bo jest inne od wszystkich i niestety w moim odczuciu jest to jego jedyny jego plus. Jest dość szerokie ale bardzo krótkie co powoduje odczucie jakby za chwilę miało się spaść. Ciężko je pod siebie ustawić. Kupiłem je bo w lato jeżdże na kilkudziesięciokilometrowe przejażdżki, a po starym siodełku niestety bolało to i owo. Nowego siodełka na długim dystansie nie wypróbowałem bo po 2 tygodniach jazdy po osiedlu kupłiem w sklepie duże normalne żelowe siodełko bo do tego nie mogłem się przyzwyczaić.

Także poleciłbym dołożyć z 50 zł i kupić pożądne żelowe :)

 

Warto

 

Tak siodełko jest bardzo fajne, nawet można by powiedzieć ze nie ma jakiego kolwiek dyskomfortu w czasie jazdy,pierwsze wrazenie robi kiepskie bo wydaje sie małe jednak po przetestowaniu w czasie jazdy jest fajne- po prostu tyłek nie boli;)Ja jestem zadowolona.Pozdrawiam ;)

 

co do siodełka to mam mieszane uczucia, chyba cześciej się prostuję, bo miało to być siodło ortopedyczne, tylko nie wiem czy nie jest to przypadkiem autosugestia; co do materiału to jest to jakieś giętkie tworzywo, więc przyjemnie sie ugina i amortyzuje, więc na plus. Ile to wszystko wytrzyma to nie wiem, bo z tego co pamiętam to druty nie są jakieś wzmacniane, można sobie lekko odkręcić i dokręcić przód siodła. Siodło jest małe, przy jeżdzie nie przeszkadza to tak bardzo, ale gdy się wstanie przy podjeździe lub krawężniku to ma się wrażenie, że nie zawsze można trafić z powrotem. na mój gust trochę tańsze powinno być, doliczając cenę dostawy to chyba coś koło 90 zł zapłaciłem. Sprawdziło by się bardziej w miejskim, holendrze, ja je założyłem do cruisera, a w nim rama jest dłuższa, więc trudniej trafić przy siadaniu, a przynajmniej ma się takie nieodparte wrażenie.

 

wiesz co dziwnie sie jezdzi na tym siodelku trzeba sie przyzwyczaic wydaje

mi sie . wygodne jest ale raczej do jazdy z prostymi plecami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pojeździłem na tym siodełku przez miesiąc i zdecydowanie odradzam. Siodełko nie jest tak wygodnie jak je reklamują, śruba regulująca pochylenie siodła wypada, ciężko jest ją potem ustawić we właściwym miejscu, pruje się z przodu. Jeśli ktoś chce wydać prawie 100 złoty (razem z przesyłką) na siodełko, to lepiej dorzucić 50 złoty i kupić już jakieś markowe siodło sobie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam wszystkich.

 

Ponieważ mam i używam (jeszcze) siodełka Pro Comfort, postanowiłem zabrać głos w tym temacie.

Ciężko znaleźć konkretne opinie na temat tego "wynalazku". Zrobiłem na tym siodle (właściwie na dwóch) ok 2000km rowerem trekingowym, raczej po płaskim terenie (ale nie asfalt). Początkowo trzeba było się przyzwyczaić do innego sposobu siedzenia ze względu na brak noska, ale po pewnym czasie było już wygodnie - ba, nawet bardzo wygodnie. Jeździłem bez żadnych pampersów - po prostu w spodenkach. Niestety cena zakupu (wtedy ok 90PLN) nijak ma się do jakości wyrobu. Najpierw popękał nosek z przodu i całkiem odleciał, następnie w tylnej części na powierzchni na której siedzimy powstały pęknięcia wzdłuż krawędzi blach konstrukcyjnych siodełka, a ostatecznie po ok 1500km złamał się stelaż stalowy (drut) pod siodełkiem.

Jako, że reklamowałem na początku to pęknięcie z przodu (powstało po kilkunastu kilometrach) dostałem od sprzedawcy z allegro drugie siodełko, ale postanowiłem "dojechać" z tym pierwszym ile się da. Tak więc 1500km pierwsze siodełko (w czym ok 1470 z uszkodzeniami powłoki z tworzywa-nie wpływającymi na wygodę użytkowania)oraz na razie 500 z drugim już popękanym.

 

Uwaga: moja waga to ok 100kg, a sprzedawca twierdził przy reklamacji, że siodło jest obliczone na ok 90 kg - o czym nie ma mowy w opisach. Twierdził także, że siodełko ma być zamontowane bardzo stromo przodem w dół - ale i tak pękało dalej.

 

Podsumowanie(1-5):

Wygoda: 5

Jakość: 1

Czy kupię następne: NIE

post-131857-1279013361,6_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

 

Uwaga: moja waga to ok 100kg, a sprzedawca twierdził przy reklamacji, że siodło jest obliczone na ok 90 kg - o czym nie ma mowy w opisach. Twierdził także, że siodełko ma być zamontowane bardzo stromo przodem w dół - ale i tak pękało dalej.

 

Podsumowanie(1-5):

Wygoda: 5

Jakość: 1

Czy kupię następne: NIE

 

Witam,

Ja z kolei jeżdżę na góralu. Mam siodło WTB laser V i nie narzekam. Ważę 110 kg i też jeżdżę bez pampersa. Nic nie pęka, nie krzywi się. W ofercie WTB jest siodło przeznaczone do rowerów miejskich i trekingowych. Nazywa się Comfort V, i jeśli jest tak wygodne jak moje to znaczy że jest bardzo wygodne. To oczywiście opinia mojej dupy, a że każda nic nie wyszło inna, trzeba by samemu sprawdzić czy będzie z tej kanapy zadowolona. Można je kupić w necie, gdzie nie napiszę, żeby nie było, że reklamuję. A kosztuje 105 zł+koszty przesyłki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...