Skocz do zawartości

[rower] Cube LTD Race


Sol

Rekomendowane odpowiedzi

Z przyjemnością dołączam do grona chwalących się swoimi sprzętami.

 

Mój to zeszłoroczny Cube LTD Race, składający się z:

 

ramy: alu 7005 podwójnie cieniowane/czarna anoda/rozmiar 20

widelca: RS Reba SL/85 mm

sterów: Ritchey Logic OE, półzintegrowane

mostka: Easton EA90/120 mm

kierownicy: Easton EC70/31,8 mm

sztycy: Easton EC90/31,6 mm/400 mm

siodła: Selle Italia Thoork Gel Flow

kół: Easton XC 1

opon: Continental Mountain King Supersonic 2.2

przerzutek: LX przód/XT Shadow tył

dźwigni: LX Rapidfire Plus

hampli: Formula Oro K18 180/160 mm

korb i suportu: Shimano M532

kasety: HG 50

łańcucha: HG 53

pedałów: Crank Bros Mallet 2/Candy SL

rogów: Pro XCR

 

Z mojego punktu widzenia Kub najlepiej połączył dwa sprzeczne wymogi - komfortu i sportowej sylwetki. Poza tym zatrybiło między nami od razu - inne testowane sprzęty jakoś mniej mi podeszły. Nie bez znaczenia był też oczywiście wygląd, który w przypadku Cube jest chyba najczęstszą przesłanką wyboru.

 

Mimo że rama nie należy do najlżejszych, a w postaci wyjściowej rower był obładowany ciężkawym osprzętem, zbierał się i przyspieszał bardzo dobrze. Teraz, po kuracji odchudzającej, jest tylko lepiej <_< . Rower jest stabilny i stosunkowo zwrotny.

 

Od czasu zakupu Kub przebył kilka modyfikacji. Pierwszą była wymiana pedałów i siodła (ze zwykłych platform na mallety i z Velo Scape na Thoork), następną wymiana kiery i wsporników (z EA30 na to co w opisie), a ostatnio kół z wyjściowych na Easton XC 1 plus nowe laczki. Dojechały też niedawno lżejsze pedały, aczkolwiek tak się przyzwyczaiłem do malletów, że nie spieszy mi się z wymianą.

 

Ostatnia planowana zmiana to napęd - czekam na posezonowe obniżki i będę się za czymś rozglądał.

 

Wad raczej nie stwierdzam. Oczywiście rama mogłaby być lżejsza, ale tych 200-300 g więcej specjalnie nie odczuwam. Siodła nigdy nie udało mi się ustawić powyżej poziomu znośnego, ale to przecież wina tyłka nie roweru :P .

 

Załączam fotki wersji wyjściowej (po wymianie pedałów) i po ostatnich zmianach.

 

No i ciekaw jestem waszych opinii ;)

 

za3322_KubMkI.jpg

 

js575_KubMkIII.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Ostateczny upgrade dokonał się dziś.

 

Zmiany obejmują korbę, koronki i suport (Rotor 3D/Rotor SABB zamiast M532), przerzutki (X.0/X.9 zamiast XT/LX), manetki (gripy X.0 zamiast LX RapidFire) no i lżejsze pedały (Candy Ti) i łańcuch (Rotor 900 Cr).

 

Wskazówka pokazuje 10,4 kg. Słyszę już cmokanie dezaprobaty ze strony lightweenies, ale IMO przy tak klocowatej ramie jest to niezły wynik, a zbijanie wagi za wszelką cenę to nie moja filiżanka herbaty, jak mówią Eskimosi :).

 

Upgrade jest ostateczny, bo nie widzę sensu dalszego inwestowania. Teraz pora rozejrzeć się za konkretniejszą ramą, a w między czasie jeździć, jeździć, jeździć.

 

 

I jeszcze raz jeździć.

 

fh8016_IMG_3410.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Ok, rower postał od sierpnia przez kontuzję (moją of koz) - w międzyczasie zmieniłem parę rzeczy.

 

Siodełko, które po ostatnim dzwonie przybrało bardzo lekką, ale niezbyt komfortową postać

 

yq404_20100817003.jpg

 

zamieniłem na Flite Gel Flow. Wygląda, że był to strzał w dziesiątkę, bo czuję się na nim świetnie. W sensie czuję, że nie czuję siodła, podczas gdy poprzedni model (Thoork) dawał o sobie znać i był pod tym względem mocno upierdliwy.

 

Rogi Pro pożegnały się z rowerem już jakiś czas temu. Okazały się mało wytrzymałe na konfrontację z podłożem ...

 

Zastąpiły je BBB, ale ile razy na nie spojrzałem zachodziłem w głowę jak mogłem kupić coś tak brzydkiego, nie wspominając o problemach z montażem na kierze.

 

Oddając sprzęt do serwisu zobaczyłem Smica i długo się nie namyślałem. Lekkie, ładne i tanie, tyle że maławe jak na moją łapę, ale jakoś przeboleję.

 

Ostatnia zmiana to zwiększenie skoku do 100 mm. Geometria geometrią, ale sprzęt nie jest wzorem stabilności przy zjazdach, więc czemu mu nie pomóc? Tym bardziej, że ósemka to wyjątkowo niewygodny opatrunek i wolałbym już jej nie nosić :).

 

bn8466_20101016075.jpg

 

wd8050_20101016077.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nie, sprzęt miał być czarny jak noc i prawie się udało :). Swego czasu byłem bliski zacierania napisów Schwalbe na oponach i zdrapywania logo z osprzętu, ale mi przeszło.

 

W przyszłym sezonie zmieniam ramę, więc nie warto inwestować choćby dlatego - chyba że w graty, które i tak przejdą do nowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...