Skocz do zawartości

[skocznia] Jak zrobić?


fatum

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Jestem nowy na forum, jak i nowym bikerem. Na rowerze jeżdżę praktycznie od zawsze, ale od jakiegoś czasu na poważnie. Mieszkam w małopolsce, i na razie trudniejsze trasy były tylko po lasach, nigdy nie byłem na jakimś profesjonalnym torze ze skoczniami itp... mam dość dużo pustego pola na działce i chciałbym na nim zrobić dwie skocznie, ale kompletne nie wiem jak, wystarczy że ziemi nawiozę? I to się będzie trzymało? Na filmikach widziałem że goście sobie drzewo najpierw dawali, a dopiero później sypali na to ziemie. Niżej dam 2 projekty mniej więcej jak one miały by wyglądać.

 

da9f9efe797f2860m.png

 

7a8a515edd39e552m.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek to robi się hopkę ze stolikiem, żeby nawet jeśli wylądujesz za wcześnie nie zrobić sobie krzywdy. Stolik to wypłaszczenie pomiędzy najazdem i zjazdem. Najazd powinien być troszkę bardziej zaznaczony jak zjazd, a długość hopki do jej wysokości to ma być 3:1. Pierwsza hopka ma mieć nie więcej jak 1 m.

 

Takie rzeczy pisze mistrz świata, Brian Lopes, ja mu wierzę.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

jestem tu nowy i jezdze na rowerze od kiedy tylko pamiętam. Wydaję mi się że najlepsza będzie glina (tak jest na dirt park w Wolominie) my z kolegami budowaliśmy ze zwyklego piasku ale nie zawsze nam wychodzilo (glina jest pewna na 100% ze wszystko wytrzyma pozdro napisz jak wybudujesz:):):):) :) :voodoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

My zawsze robiliśmy tak, że z desek zbijaliśmy "model" skoczni. Po prostu rama. następnie stawialiśmy to na glebie i zasypywaliśmy gliną/ziemią i ubijaliśmy. Na górę i spód warstwa drewna, kilka desek obok siebie. Później na około "modelu" deskami podpieraliśmy żeby się nie rozjechało i zrobione...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hej jestem nowy tu ale jezdze juz moze 3 lata:DLecz mam pytanie ciagle z kolegami nie umeimy zbudowac dobrej skoczni...Wiele razy probowalismy lecz one sa jakies dziwne za duzo sie na nich leci w gore albo za malo i mam pytanie jak zbudowac skocznie ktora bedzie idealna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sin cos te sprawy, a tak serio to idź do swojego nauczyciela od fizyki i jeżeli jest spoko to on ci wszystko wyjaśni a jeżeli nie to napisz jaka jest dla Ciebie skocznia idealna tzn np przy 20km/h ile chcesz przelecieć metrów i na jakiej wysokości?? i podaj ile masz ziemi??;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawą dobrej skoczni jest dobry materiał ! Najlepiej robić wybicia z czarnej ziemi + belki . Takie konstrukcje są długosezonowe . Z piasku odradzam ! Najlepiej przyjrzeć się gotowym skoczniom i na podstawie ich zacząć robić własne , i tu jeszcze zależy czy chcecie dirty , gapy ,dable , dropy itp . Najłatwiej robi się gapy i dropy=mało kopania dużo zabawy . Początkującym polecam stoliki ( hopa bez dziury ) a nawet muldy . Robienie dirtów jest dość trudne , wybicie musi być odpowiednie profilowane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

accentinferno chcesz wysyłać chłopaka do nauczyciela fizyki żeby pomógł mu wybicie zaprojektować? Może sam pójdź i opisz swoje doświadczenia.

 

Wszystko zależy od tego jaki macie sprzęt (rowery). Na pewno na początek lepiej robić płaskie hopy, duże profile są dla doświadczonych dirtowców, którzy ogarniają latanie i celowo chcą wyżej niż dalej. Nie ma idealnego półśrodka. Licz się z częstym zabieraniem łopaty ze sobą i z pomocą kolegów modyfikuj dirt w oparciu o częste skakanie na nim. Zauważysz, że płaskie hopy są łatwe i przyjemne, ale nic nie wnoszą, bo lot trwa ułamek sekundy. Profil zacznie rosnąć ku górze i loty staną się dłuższe przy tej samej odległości. Tak jak pisał jabol, stoły na początek, dużo łatwiej z psychą, ewentualne niedoloty nie będą Cię kosztowały wizyty u dentysty i nowego amorka/ramy. Materiał? Każda gleba, byleby nie sucha. Dobrze rozchodzona (ubita) będzie się trzymać, a z każdym skokiem utwardzać. Jak hopa zacznie się piąć w górę, na boki dobrze wycinać gotowe "cegłówki" szpadlem gleby z trawą/haszczami. Będą się zdecydowanie mniej sypały. No i... KASKI!! Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...