Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy


Ecia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Moze dolacze. Caly czas szukam opon)-:

Moze ktos wie gdzie w wawie od reki dostane Continentala zwijanego race king w obydwu wersjach 2.0 i 2,2 lub explorer?

 

Zdaje się, że tu widziałem:

http://www.sportsklep.com/shop.php?a=lista_prod&sa=c&categorie=718&id_overcat=367

i tu powinni mieć coś:

http://rowerowysklep.com/opony-opony-xcmaratonmtbcity-c-157_155_47_121.html?filter_id=45&sort=2a

Napisano

Mi osobiście 10-ta w tym miejscu pasuje.Rozumiem, że łącznie trzy osoby potwierdzają swoją obecność. O ile ktoś się zadeklaruje to myślę, że też poczekamy.

Napisano

Szkoda, że nie jedziecie o 11 i nie chcecie do Kampinosu wjechać wcześniej :-)

Ale z drugiej strony ja i tak ciągle nie wiem czy jutro pojadę a i spowalniać Was nie chcę więc najwyżej zrobię swoją "Pociechową" rundkę sam ;)

Napisano

bobiik,w Konstancinie w Ambiku zamawiałem RK czas oczekiwania 2dni.Wiem że to nie Wawa ale blisko..

 

Dzieki(-:

Juz nieaktualne. Nabylem co innego.Maxxis Ignitor

 

 

Pomirot

Myslalem ze tempo bedzie rekreacyjne(-:

Napisano

A propos Pociechy, coś mi się przypomniało. Mam pytanie - może znacie gościa jeżdżącego na Epicu z czerwonymi korbami, którego w wakacje bardzo często widywałem, jak kręcił się tam popołudniami (a ganianie go - właściwie tradycyjnie - sprawiało mi dużą frajdę :) ). Jakoś nigdy z nim nie porozmawiałem :/ Ktoś go kojarzy?

Napisano

bobiik- jak kolano, będziesz żył?

 

 

Żyje(-: Kolano odpoczeło i ma sie dobrze. Musze sie wybrac do lekarza na konsultacje.

Było super.Dzieki za wyrozumialosc(-:

Napisano

Wam również. Ciekawa trasa, ogólnie bardzo dobrze się jeździ o tej porze :thumbsup:

 

Co mogę powiedzieć o trenażerze? O ile pominiemy ewentualne braki jakie mogą być przypadłością każdego sprzętu (mała sztywność, awaryjność części, ergonomia) i popatrzymy nań poprzez pryzmat wyróżnika jakim jest niestandardowy mechanizm oporowy:

 

na plus można zaliczyć

+cichy

+manetka oporu

+ umiarkowany koszt ?

 

Reszta mnie nieco zastanawia. Przede wszystkim nie widzę możliwości by obręcz, szczególnie lekka i pod tarcze (mniejsza powierzchnia efektywna boczna) nie zużywała się. Nie wiem jak szybko ale zysk czasowy ze (nie)zmieniania koła może skonsumować kiedyś przeplot koła.

Bark możliwości generowania znaczącej mocy przy niskich kadencjach (raczej trzeba zapomnieć o jeździe na stojąco). Będzie również "buksował" przy nagłych zrywach. Zagadką pozostaje trwałość oraz wrażliwość na niewielkie centry koła (ale to z kolei bodziec do naprawy koła :)

 

Największe zastrzeżenia mam do maksymalnej mocy oporu. Okolice 350W dobre są do dłuższych jazd na poziomie zaawansowanym(ale nie czołowym zawodniczym ani mistrzowskim) na progu tlenowym, nie będzie jednak pozwalało na sprinty ani tym bardziej na trening siły gdzie moc max będzie jeszcze mniejsza z uwagi na niższe kadencje.

Ostatnim zastrzeżeniem jest brak pomiaru tej mocy co jest najlepszym parametrem pod kątem oceny postępów. Oczywiście to już nie wynika ze specyfiki konstrukcji.

 

Dobry (o ile solidny ogólnie) będzie dla kogoś kto bardzo ceni sobie ciszę i nadaje się raczej tylko na pierwszy trenażer. Statystyczny użytkownik na początku powinien moc robić na nim w miarę wszechstronny trening. Później już raczej w strefie tlenowej (o ile gdzieś wyrobi sobie siłę na ten "awans" :D )

Napisano

widzę ze fajnymi trasami po KPN śmigacie, po sezonie wprawdzie, ale jakby jeszcze ktoś w pogodny weekend planował poranny start z rejonu Truskaw/Izabelin, to chętnie się piszę na 50-60 km, tempo rozjazdowe 20-25

Napisano

widzę ze fajnymi trasami po KPN śmigacie, po sezonie wprawdzie, ale jakby jeszcze ktoś w pogodny weekend planował poranny start z rejonu Truskaw/Izabelin, to chętnie się piszę na 50-60 km, tempo rozjazdowe 20-25

Ten weekend nadchodzacy na pogodny sie nie zapowiada, ale chetnie posmigam mimo zagrozenia hipotermią :icon_mrgreen:. Jezeli sa chetni na jakas ustawkę i jazdę po KPN, chetnie sie dołacze w umówione miejsce o umówionej godzinie.

 

Pozdrawiam

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Odświeżam temat. :) Stanęło na spiningu. Pomysł trenażera padł. Jeżdżę na Bielanach w Sky Studio. Zaliczonych kilka treningów i ... jest git. Średnio jest około 8 osób i trenerzy jeżdżący profesjonalnie. Same treningi są wystarczająco intensywne, trwają godzinę i przy indywidualnym doborze obciążenia można się porządnie skatować. Rowery mogą na pierwszy rzut oka wydawać się trochę przestarzałe, ale mają spore możliwości regulacji pozycji ridera i obciążenia. Plusem jest to, że mają zapięcia pod SPD, więc spokojnie można kręcić w zatrzaskach. Koszt 8 zajęć to 120zł. Treningi są w poniedziałki, wtorki i czwartki o 19:00. Niezaprzeczalną zaletą takich treningów jest to, że trenując w grupie z trenerem czas płynie zupełnie inaczej niż w domu na trenażerze. Większość osób z grupy jeździ MTB, więc treningi są układane pod bardziej zaawansowanych amatorów. Polecam i zapraszam !

Napisano

Zasadniczo tak. Przez całą godzinę się kręci w rytm muzyki, która jest tak dobrana, że jeden obrót korbą odpowiada jednemu "bitowi" muzyki. Zajęcia prowadzi trener, który informuje przez cały trening co jedziemy. Na początku jest rozgrzewka przez kilka minut, bez obciążenia. Następnie w zależności od założeń treningowych pojawiają się różne elementy, np. interwały- 1 min. obciążenie 85% max Hr w stójce, następnie 1min. 70% max Hr na siedząco. Po takim cyklu 20 sek. spokojnej jazdy z 50% max Hr. I takich powtórzeń np. 4x. Samo obciążenie, czyli to jak bardzo dokręcisz sobie opór, regulujesz wg swojej oceny, na ile jeszcze możesz (chyba, że masz pulsometr) Każdy trening jest inaczej zbudowany i kształtuje inne cechy motoryczne. Ostatnio np. były podjazdy. Cykle po 3 min. przy obciążeniu 85% na stojąco, 1 min. z tym samym obciążeniem na siedząco, 1 min. 70% na siedząco i powtórka. Takich cykli 6x.

Przed wykupieniem karnetu poszedłem zobaczyć jak wyglądają takie zajęcia w praktyce, popatrzyłem przez kilka minut. Jest możliwość wykupienia jednych zajęć na próbę.

W domu nie da się tak zmobilizować do wysiłku jak tam ;)

  • 3 tygodnie później...
Napisano

W sobotę mimo,że będzie zimno wybieram się do Czerska ktoś chętny?.Zróbmy tak,że będę na was czekał w Czersku a z powrotem wrócimy razem

Ktoś jest chętny?

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Jest ktoś chętny na jutro - piątek ok. 17:00, Gocław, okolice mostu siekierkowskiego.

Mój pierwszy trening w terenie, myślę że trasa Gocław-Powsin-Gocław + ewentualnie na dobicie kilometrów jazda po wale miedzeszyńskim.

Napisano

Jest ktoś chętny na jutro - piątek ok. 17:00, Gocław, okolice mostu siekierkowskiego.

Mój pierwszy trening w terenie, myślę że trasa Gocław-Powsin-Gocław + ewentualnie na dobicie kilometrów jazda po wale miedzeszyńskim.

 

Co to znaczy w terenie?

Jazda w górę i w dół po skrapie wiślanej i wałach?

Ja mogę bardzo chętnie.

Tyle, że mam spinning z WKK na Conrada na Bielanach do 17:00,

więc na Rondzie Żaba byłbym o 17:20 albo o 17:30 przy Łazienkowskim, po praskiej stronie.

Pasuje?

Napisano

W terenie czyli nie w pomieszczeniu :)

Już kolega do mnie napisał, że rano zrobimy trening - ok. 8smej więc 17 odpada.

Chyba, że sobota ?

 

Jutro robię Warszawa-Grodzisk-Warszawa, ale raczej na szosie.

Nie będę miał średniej większej niż 30kph, więc na MTB nie powinno też być problemu.

Możemy się umówić o 8:00-9:00 pod Rotundą

Napisano

Trochę nie wypaliło dzisiaj :-/

Jutro robię Warszawa-Konstancin-Piaseczno-Warszawa (z dojazdówką do wody oligoceńskiej na Belgradzkiej wychodzi ponad 50km)

W Konstancinie, w Starej Papierni robię 30-45min przerwy na lody z koleżankami,

więc możemy się rozdzielić albo poczekać na siebie (jest tam np. Carrefour Express)

Jest ktoś zainteresowany?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...