Zidentyfikowany Napisano 19 Października 2009 Napisano 19 Października 2009 ja do sklepu a potem umyłem bika
borowka Napisano 21 Października 2009 Napisano 21 Października 2009 w sumie przepraszam za spóźnienie ale w niedziele ok. 50 km
rockrider Napisano 21 Października 2009 Napisano 21 Października 2009 Dzis zmienilem opony i z 5km po mieście
Gromosmok Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 Wymieniłem dętke i baterie w liczniku i pulsometrze.
1415chris Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 Oficjalne zakonczenie sezonu... zmiana gum na bardziej odpowiednie na mokre podloze...ciezko...
rockrider Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 Dziś lajtowy trening- tempo emeryckie Około 30km w terenie
premier2 Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 A ja miałem dzisiaj małe zapoznanie z moją nową szosą. Pierwsze wrażenia były nieco dziwne, bo dawno nie jechałem szosą, ale potem już było OK. Zrobiłem coś ok 35km po okolicznych wioskach, a w niedzielę będzie coś więcej.
Ciastkorz Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 A ja dziś 40km lajtowym tempem Fajna pogoda.
Jacekddd Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 Tyrałem od rana do 22.30 nad projektem żeby za kasę z niego móc sobie z czystym sumieniem kupić nowy rower... .. i tak już parę dni a potem jeszcze pewnie parę. Jacek
mati199 Napisano 24 Października 2009 Napisano 24 Października 2009 Dzisiaj czyli codzienny standard pięćdziesiątka i niestety pęknięcie linki od przerzutki
Phil Napisano 25 Października 2009 Napisano 25 Października 2009 Dziś, jak zwykle, kilka kilometrów po mieście. Niestety w mżawce, więc ślisko i niezbyt przyjemnie. Na pocieszenie mam fakt, że już od dwóch miesięcy roweru kluczem nie dotknąłem. Siadam i jadę, bez choćby dokręcenia śrubki
Mod Team Odi Napisano 25 Października 2009 Mod Team Napisano 25 Października 2009 Dziś po raz pierwszy od miesiąca jeździłem, trenażera w międzyczasie nie liczę. 30km w terenie, było świetnie, po prostu rewelacja. Trenażer jest jak zwykły banan, a porządna jazda w terenie to Chiquita Brakowało mi takiego szaleństwa.
rockrider Napisano 26 Października 2009 Napisano 26 Października 2009 Ja wczoraj pośmigałem po trasie Langa w Szczawnie i w Książu Wszystko git tylko korzenie sliskie - masakra 95.0 km, masyw Ślęży i Radunia. Na Ślęże wjechałem ,ale na Radunie niestety nie, bo przecież im wyżej tym stromiej i juz sie nie dawało nawet isc Chyba że jechaliśmy innym szlakiem
Zidentyfikowany Napisano 26 Października 2009 Napisano 26 Października 2009 dzisiaj czyszczenie bika ;p
Flash3M Napisano 26 Października 2009 Napisano 26 Października 2009 104,04 km na szosie, następnie odebranie z poczty karbonowego sztywnego widelca do górala, a za chwilę czeka mnie jeszcze czyszczenie górala (ale sztywnego widelca jeszcze nie zakładam)
rockrider Napisano 30 Października 2009 Napisano 30 Października 2009 Na rowerze nie jeździłem juz prawie tydzień Przdwczoraj zrobiłem koledze luz w kole i wkręciłem pedałki Jutro jako trening - basen xD
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.