Skocz do zawartości

[kurier] O tym jak kurier UPS "próbuje" dostarczyć mi levela A6


Rekomendowane odpowiedzi

Siema, a oto przestroga dla wszystkich przed firmą kurierską UPS, otóż w piątek rano zamówiłem Krossa lvl A6 w mudserwisie przez allego, wszystko dograne ze sklepem, przesyłka za pobraniem, genialny kontakt (sami zadzwonili po kupnie), w sobotę z rana przesyłka była już w katowicach w oddziale UPS na Kościuszki 227, dziś z rana dzwoniłem do UPSa co i jak, dziś przesyłka miała być dostarczona, zwolinłem się z pracy o 15 żeby ją odebrać, widziałem ich auto z okna (3 piętro) dokładnie o 15.50, o 16 przyjechał tata z pracy i mówi że przy osiedlu krązy dostawczy z UPSa bo zajechali od strony bocznej drogi która jest rozkopana i nie pzejezdna, a do głównej mieli moze 300m ipo paru sekundach byli by u mnie, tata nawet machał im ręką ale kierowca tylko się spojrzał na niego i pojechał dalej. ó godź. 16:27 na stronie UPS została zamieszczona informacja że "nie mogłem podpisać odbioru przy perwszym dostarczeniu", więc ja za telefon i dzwonie do nich, babka mówi że skoro pojawiła się taka informacja to nie był mnie w domu i na awizo mam numer kontaktowy, ale o jakie awizo chodzi skoro ja w domu byłem a kierowcy się nawet nie chciało podjechać 300m od głównej drogi :| zły na nich jestem jak cholera, jutro z rana ciąg dalszy telefoniady ale będzie ostrzejsza rozmowa.

 

Oto historia przesyłki UPS

 

a tutaj mieszkam, mieli podjechac od ulicy Chopina, a podjechali od Fitelberga gdzie jest rozkopan i nie przejezdna ulica i się pogubili !!!

 

 

Firma kurierska UPS to banda partaczy, nigdy więcej przesyłek u nich !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne u kurierów. Nie chciało mu się kombinować z szukaniem dojazdu, a na aucie leżały jeszcze inne paczki. Przerabiałem ten temat już kilka razy. Trzeba było dzwonić od razu do UPS i prosić o nr kontaktowy do kuriera, wtedy umawiasz się na konkretną godzinę z konkretnym człowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katystopej nie pień się tak, ja nigdy nie miałem problemów z dostarczeniem paczki (ot dochodziła z jednodniowym opóźnieniem, kurier przyjeżdżał później niż się umówił), pamiętaj że kurier to też czlowiek ale niestety traktuje się go w firmach jak popychadło - damy mu a on załatwi 150 przesyłek w ciągu paru godzin - śmiech na sali. Masz pretensje ? Wal do siedziby.

 

Żeby nie było nie jestem/nie byłem pracownikiem firmy kurierskiej ani w jakikolwiek sposób też nie jestem powiązany ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napinaj się tak Katystopej, mogłeś wybrać sobie przesyłkę Pocztexem, na pewno by Ci dowieźli ją w 1 dzień, nie uszkadzając jej

:)

Mam kolegę, który pracuje w oddziale UPS'a we Wrocławiu...uwierz mi, że tam nie jest jak na wakacjach, a każde 10-15min dla takiego kuriera to być albo nie być. Tak jak napisał ktoś wyżej - oni mają ze 100 paczek do rozwiezienia w jakby nie było krótkim czasie.

 

Ja osobiście nie miałem nigdy problemów z UPS'em, jestem z nich zadowolony w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

premier2, dzwoniłem dokładnie o 16.30 do nich i 5 minut prosiłem o kontakt do kierowcy a babka mi ciągle mówiła że zostawi waiadomosć dla niego :/

 

arek wro, ale przez tę jedną osobę ta firma, choć wiem że bardzo dobra, straciła u mnie zaufanie, jak kierwoca nie umiał dojechać to wystarczyło mapę wyciągnąć lub gpsa włączyć, na osiedle jest ponad 10 wjazdów :/ trzeba być debilem żeby do mnie nie dojechać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

premier2, dzwoniłem dokładnie o 16.30 do nich i 5 minut prosiłem o kontakt do kierowcy a babka mi ciągle mówiła że zostawi waiadomosć dla niego :/

 

arek wro, ale przez tę jedną osobę ta firma, choć wiem że bardzo dobra, straciła u mnie zaufanie, jak kierwoca nie umiał dojechać to wystarczyło mapę wyciągnąć lub gpsa włączyć, na osiedle jest ponad 10 wjazdów :/ trzeba być debilem żeby do mnie nie dojechać

 

Babka dała ciała bardziej imho, powinna bez problemu dać nr. Rozumiem Twoje rozgoryczenie, czekać na coś x dni po czym patrzeć jak to "coś" odjeżdża :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

Tak sobie czytam co tu wypisujecie: kurier tez czlowiek, jak bys mial tyle paczek, nie wyrabiaj sobie opini na temat firmy na podstawie jednego wypadku...

 

I wiecie co? Nie dziwie sie ze w Kraju-Raju jest tak jak jest...

 

Przyklad z mojego podworka.

Prenumeruje dwie gazety rowerowe z jednego wydawnictwa. Na stronie jest wyraznie zaznaczone ze jesli przesylka spoznia sie 3 dni + wzgledem zadeklarowanego na stronie wydawnictwa terminu to dawac im znac i zamawiac powtorne doreczenie.

Akurat mialem taki niefart ze obie gazetki "zaginely w akcji". Wykonalem backorder i zawiadomilem wydawnictwo o problemie.

Gazetki doszly. Poczekalem jeszcze pare dni ale doszly.

 

W miedzyczasie:

 

1. Otrzymalem 2 e-maile z wydawnictwa z przeprosinami za zaistaniala sytuacje i z zapewnieniami ze gazety zostaly do mnie juz wyslane.

2. List od hmmm... odpowiednika polskiego naczelnika okregu pocztowego z przeprosinami za zaistaniala sytuacje, zapewnieniem ze ten skontaktuje sie z naczelnikiem mojego lokalnego urzedu pocztowego i uczuli go na moj przypadek oraz koperte z przedplaconym znaczkiem do ktorej moge wrzucic swoja opinie lub uwagi jesli nie poczulbym sie usatysfakcjonowany z rozwiazania sprawy.

 

Mam zupelnie w nosie czy takie procedury ida z automatu i sa tylko zaslona dymna, ale skutecznosci Royal Mail doswiadcza za kazdym razem gdy cos kupuje/zamawiam a przez ponad 3 lata pobyty w Hebaciar-Landzie mialem slownie dwa przypadki problemow z poczta/kurierami. Raz jak zamowilem cos a potem sie przeprowadzilem i nie zapodalem na czas uaktualnionego adresu wysylajacemu i wlasnie ostatnio...

 

Wnioski wyciagnijcie sami...

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katystopej: podałeś kurierowi (de facto: firmie, u której zamawiałeś rower) swój nr telefonu? Jeśli tak, powinien do ciebie zadzwonić - choćby po to, żeby właśnie zapytać, czy jesteś w domu :P .

Ja mam pod tym względem różne doświadczenia: jedni kurierzy dzwonią, inni nie dzwonią... loteria :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IvanMTB nie cukruj tak Royal Mail :rolleyes:, to że są milsi w obyciu, nie znaczy, że działają lepiej niż nasza poczta.

Od 22.06 czekam na paczkę z Evansa, i jak na razie jej nie ma. To już Poczta Polska potrafi się wyrobić w tym terminie. W styczniu też miałem poślizg z zamówieniem z Evansa, ale złożyłem to na karb świątecznych wysyłek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

W 9 przypadkach na 10 to niestety PP zawala a nie RM :D

 

Sprawdzalame jak wysylalem przesylki recorded do Polszy. Opuszczaly brytyjski system namierzania w 2 dni.

A potem... Czarna Dziura...

 

A najlepiej bylo jak Grabarz wysylal mi gazety i plyty z Polski do UK. Koperta A4 szla slownie 32 dni... Zgadnijcie po ktorej stronie 30 a po ktorej 2 :rolleyes:

 

OSTRO!

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IvanMTB nie cukruj tak Royal Mail :) , to że są milsi w obyciu, nie znaczy, że działają lepiej niż nasza poczta.

RoyalMail w PL przejmuje UPS jak dobrze kojarze. Przesyłka siodłami do Polski szła raz 4dni, za drugim razem 5dni w tym wekend. PP dłuzej zajmuje dostarczenie listu priorytetowego. Drugiej tak chorej instytucji jak PP w PL juz nie ma. Była jeszcze TP :027: ale klienci odchodzący już ich wyleczyli.

 

A co do UPS hmmm alukart ich i DHL uwazam za najbardziej przyjazne firmy. Siódemka i SzybkaPaczka to są numery. Po 7dniach z rzędu jak nie odebrali zamówionej paczki puscily mi nerwyi poleciało kilka epitetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że kurier też człowiek i nie dotyczy to całej firmy, ale jeżeli zobowiązał się dostarczać przesyłki to nie powinien takich numerów odawlać. Przecież przesyłki UPS są drogie i za coś ta firma musi pieniądze brać. Takie lenie nie powinny prcować w firmie kurierskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne ,że kierowca nie zdzwonił :rolleyes: Przy przesyłkach kurierskich jakie dostałem ( tylko wtedy kiedy były to duże paki )czy do z DHL,UPS,DPD czy GLS zawsze kurier dzwonił do mnie czy jestem w domu bo będzie np za 30 minut .Nigdy nie miałem problemów z jakakolwiek firmą kurierską.Może to jakiś młody pracownik ,albo mu numeru nie podali ale faktycznie mógł to olać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że z GLS dzwonią? Zamawiałem lampę rowerową, miała przyjść GLSem. Kurier, bez umówienia się wcześniejszego (nie zadzwonił), przyjechał do mnie i zastał moich rodziców, którzy akurat nie mieli gotówki żeby odebrać paczkę (była za pobraniem). Kurier zostawił awizo (a w zasadzie formularz awizo, bo nic nie wypełnił). Zadzwoniłem do filii GLS we Wrocławiu, żeby zdobyć jego numer. Potem do samego kuriera i umówiłem się z nim na następny dzień (nie na konkretną godzinę, bo nigdzie nie planowałem wychodzić, więc powiedziałem żeby przyjechał jak mu wygodnie). Czekałem do 16 - nie przyjechał. Potem zadzwoniłem znów do filii GLS - okazało się, że poprzedniego dnia zostawił moją paczkę z adnotacją: do odbioru osobistego -.- W efekcie przywiózł mi tą paczkę 3 dnia od momentu pierwszej wizyty.

 

Tak więc jak widać na przykładzie dwóch powyższych postów - wszystko zależy od danego człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...