Skocz do zawartości

[uszy] Ból uszu przy jeździ w silnym wietrze


Raymanol

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Macie jakieś sposoby na kŁujący ból uszy przy jeździ w zimnym wietrze?

Dodam że słuchawki niewiele pomagają a prowizoryczne zatyczki z chusteczek Higienicznych nie sprawdzają się na dłuższą metę :) , wiem że są zatyczki do uszu przeznaczone dla budowlańców ale nie wiem czy jazda po ulicy w czymś takim jest bezpieczna.

 

Pozdrawiam

Napisano

nie jestem lekarzem, ale przewiales uszy, z tego co rozmawialem kiedys na ten temat z lekarzem, to leca w tym obszarze wazne zyly i jesli je narazimy na przeciag, to moze byc niefajnie...sugeruje przerwe 2tyg od roweru, a w nastepnym roku nie granie twardej sztuki i jazde w kominiarce/czapce z membrana podczas niskich temperatur, oczywiscie o ile jezdzisz ponizej 5-10*C, bo to, ze tak bywa najczesniej, nie znaczy, ze tak robiles :)

Napisano
nie jestem lekarzem, ale przewiales uszy

 

Uszu nie przewiałem na tyle aby ból utrzymywał się długo, po prostu podczas dłuższej jazdy w zimnym wietrze pojawia się i przechodzi po kilku minutowym postoju w ciepłym bezwietrzynym miejscu :)

Chodzi mi o sposób pozbycia się go podczas jazdy, bo nie ukrywam że jest uciążliwy :P

Napisano

Ja sprawiłem sobie coś takiego:

 

http://allegro.pl/item665668702_termoaktyw...brna_nitka.html

 

Czapka pod kask na każde warunki - używam wiosną, latem, jesienią i zimą. TERMOAKTYWNA! :P W ogóle nie zakłóca słyszalności, dobrze wygląda i zapewnia dobrą termikę głowy. Oczywiście w upały +30 C to się nie sprawdzi, ale w chłodnijesze i wietrzne dni, jak najbardziej. Ewentualnie tutaj podobna:

 

http://allegro.pl/item661412036_antybakter...lka_gratis.html

Napisano

To już może jakąś opaskę.Co do zatyczek do uszu używam je na co dzień w pracy ,jeśli je założysz odetniesz się całkowicie od otoczenia.Strasznie wygłuszają więc nie polecam na drogę.Oczywiście można je płycej włożyć do uszu , ale wtedy automatycznie więcej będzie dmuchało także zatyczek nie polecam.

Napisano

Dobry jest buff - w razie potrzeby można z niego zrobić kominiarkę. 50-60 zł za ten kawałek szmatki to, moim zdaniem, grube przegięcie - ale można dostać tańszy odpowiednik w granicach 10-12 zł lub poszperać w lumpeksach. Ja tak dopadłam dwa egzemplarze-nówki (z polarkiem) za 3 zł od sztuki na wagę :D

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Też czasami bolą mnie uszy i to częściej np. lewe, ale głównie podczas jazdy przy temperaturze do 10 stopni lub przy bardzo silnym wietrze. Pomaga naprawdę buff.

Napisano

najlepiej systematycznie w niewielkiej dawce "przewiewać" uszy czyli narażać się na takie dolegliwości jak autor tematu. Małe dawki i często a uszy się zahartują. Temat przećwiczony i po problemie. PS: nie ma w tej okolicy żadnych "ważnych żył" (skroniowa powierzchniowa i potyliczna) więc spokojnie. Hartować, hartować i hartować a nie piecuszyć i chronić, chyba że mamy 70 lat...

Napisano

a pewnei to i tak był ból zatok, gdzie przy zmianie temperatur własnie zaczyna boleć to koło uszu, to nad oczami, to szczęka...

 

radzę zbadać zatoki

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...