Skocz do zawartości

[maraton] Fujifilm Bike Maraton Kraków 28.06.2009r.


Drozdzu5

Rekomendowane odpowiedzi

Przyznam, że nie miałem jeszcze nigdy okazji jechać nigdzie maratonu w takich błotnych warunkach (Kraków to będzie mój 4. start w życiu). Dlatego chciałem Was spytać czy ktokolwiek planuje założyć błotniki do roweru? Jak do tej pory zauważyłem, że na maratonach prawie nikt nie używa błotników, czy będzie tak i tym razem? I tak właściwie dlaczego ich nie używacie? Czy chodzi o te dodatkowe gramy? Waham się właśnie czy wyposażyć się jeszcze jutro w jakieś błotniki - chociaż na tył do sztycy montowany, bo dzisiaj podczas treningu złapał mnie deszcz i całe plecy oraz szczególnie tył spodenek mokry. :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubus18 - szkoda, że nie dałeś znać, ja również przed chwilą wróciłem, robiłem zdjęcia zdjęcia nawet w podobnych miejscach :wub:, ale swoich już nie będę wrzucał.

Podjazdy na RR 2.1 szły zupełnie przyzwoicie, gorzej w dół, przy większej prędkości miałem problemy z utrzymaniem równowagi, a i polecam okulary do ochrony przed błotem, bo dziś mało co dzwona nie zaliczyłem przez to :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drozdzu5 --> raz ze moze i blotnik sam w sobie nie wazy duzo, ale obklejony blotem juz moze wazyc ponad kilogram i sie po prostu oberwac jak ma slabe mocowanie.

Dwa, blotniki chronia bikera, ale wiecej syfu leci wtedy na naped. Ja tam wole miec brudna dupe i wszystko w miare dzialajace niz na odwrot :o.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubus18 i Wojtekkrakow, gratuluję samozaparcia! Ja dzisiaj treningowo przejechałem się po szosie, ale w teren... Naprawdę przydałby się chociaż jeden dzień przed maratonem słoneczny i na wysokim plusie temp. Na część błota nic już nie można poradzić, ale Lasek Wolski schnie prawie jak szosa :o. No nic, jest jak jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie tam zaparcie. Mini to akurat trasa, którą jeżdżę tak często, że już na jej podstawie po paru metrach oceniam swoją formę :)

Ode mnie dwa zdjęcia tak dla formalności :D Po błocie jak nie ma go dużo jeździ się całkiem fajnie, jest zabawa :o, oby tylko nie padało w czasie jazdy to mogę po błocie jeździć.

 

1b90475fe65d6f08.jpg

 

2107d1b5b1cee26c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę przydałby się chociaż jeden dzień przed maratonem słoneczny i na wysokim plusie temp.

dziś byłem w Krakowie do 14 i było ładnie, słonecznie ;)

 

coś w Radiu słyszałem o jakiejś imprezie właśnie w niedziele w lasku wolskim dla ludzi którzy spacerują z kijkami ( nie pamiętam jak te sport sie nazywa) także zapowiada sie soczyście ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, to jest pewnie ścieżka rowerowa wzdłuż samej Wisły. Ogólnie aż tak źle w Krk nie jest :(. Dzisiaj o ile się nie mylę w ogóle nie padało (chociaż cała noc przed nami :)), a temperatura była około 25*C. Jeżeli deszcz się opanuje do niedzieli, to nie powinno być tragicznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie panowie, czarny scenariusz się nie sprawdził i opadom mówimy do widzenia, dzisiaj ledwo pokropiło, przy takiej pogodzie dwa dni i MINI przyjedzie czyściutkie. Byłem dzisiaj na najłatwiejszej części maratonu i woda powoli znika, z soboty/niedziele pierwsze 15 km i ostatnie 10 MEGA/GIGA będzie w ekstra warunkach. Ten ciągły opad nie wróżył nic dobrego, uwierzcie mi że w dolinkach przy takiej pogodzie byłoby więcej pchania i pływania aniżeli jazdy, a za przełajami nie każdy chyba przepada. Trzymajmy kciuki za pogodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie tendencja jest taka, że pada coraz mniej od poniedziałku, nie byłem w dalszej części trasy, nie wiadomo, jak to wygląda, ale trzeba liczyć się z tym że sporo błota zostanie, nawet jak deszcze już nie będzie. Niestety właśnie zaczęło padać, w zasadzie kropić :D Tyle dobrze, że jest bardzo ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda już nic nie da, przez ostatnie dwa dni było bardzo sucho, parno i gorąco a lasek Wolski nadal mokry, co oznacza że w dolinkach będzie błota od cholery. Nawet polne ścieżki wystawione bezpośrednio na słońce coś nie mogą przeschnąć(np końcowe kilometry na wale Rudawy), na dodatek właśnie z godzinkę popadało, także ja nawet roweru nie myje :) . Pogoda szykuje się ładna, ale błoto będzie na 100% nawet na MINI. Korzystając z uprzejmości pewnego bikera z Krakowa umieszczam ciekawsze foty z dzisiaj(mam nadzieje że nie będzie miał mi za złe :) )

Lasek Wolski

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/572e2c2e03503ce4.html

Wąwóz Zbrza(legendarna kałuża)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74d333ee121e634c.html

Polna ścieżka wzdłuż lotniska Balice

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...02d1e00a07.html

 

Zapowiada się ciekawie. Chyba tylko zachęciłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj i dzisiaj z deszczem na szczęście jest znacznie lepiej niż wynikałoby to z prognoz. Co najwyżej chwilę kropi. Po 20.00 zaczęło padać jak byłem w centrum i było porządnie mokro, ale jak godzinę później przyjechałem na Ruczaj na płd.-zach. Krakowa, to było suchutko :). Może pokropiło chwilę, ale na pewno nie tak jak w centrum. Innymi słowy, jeśli pada, to nie koniecznie wszędzie :). Marne pocieszenie wobec zdjęć wklejonych powyżej... Cóż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubus18, dzięki za zdjęcia, zachęciłeś wszystkich na pewno :) Już widze rekację wszystkich kobiet pragnących gorąco powitać swoich wybranków wyczerpanych po maratonie ogromnym uściskiem i buziakiem (no i facetów gratulujących swoim lubym oczywiście :) ) :P . Coraz bardziej nie mogę się doczekać tej imprezy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...