Skocz do zawartości

[konserwacja] czyszczenie łańcucha - sposoby



Rekomendowane odpowiedzi

W tamtym roku bawiłem się szczoteczką / szczotką i benzyną ekstrakcyjną - strasznie wolno to szło.

 

Teraz zrobiłem szejka w benzynie i zdecydowanie polecam - to chyba najlepszy sposób na czyszczenie łańcucha. Po takim wyleżeniu w benzynie i szejkowaniu łańcuch jest jak nowy.

 

PS: Nie wpadnijcie na głupi pomysł szejkowania w słoiku, ja tak zrobiłem i po energicznym potrząsaniu słoik pękł... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupowałem rower to mnie sprzedawca namówił na wspaniałe urządzenie do czyszczenia łańcucha, wydałem na nie 110 albo 120zł, już nie pamiętam.

Wczoraj kupiłem 2kpl spinek za 18zł w innym sklepie, jutro jadę tamtemu sprzedawcy wcisnąć to urządzenie w d***.

Spinka i szejkowanie rządzi! Po zdjęciu łańcucha dużo łatwiej czyści się kasetę czy samą przerzutkę.

 

Czyściłem płynem do mycia klocków i tarcz hamulcowych samochodowych, tylko to akurat miałem w garażu. Rewelacja! Łańcuch lśni jak nowy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do szejkowania mam taki oto zestaw:

 

- słoik - tu się zlewa benzynę po szejkowaniu łańcucha i czeka aż cały syf opadnie na dno

- strzykawka - jak już syf opadnie na dno to zaciąga się benzynę ze słoika i leje do butelki

- butelka po nestea albo podobna - a tu klasyczne szejkowanie. Butelka taka a nie inna bo ma szeroki otwór i sprawnie się wkłada i wyjmuje łańcuch

 

Całość czynności zapętlam tak ze trzy razy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię taką mieszankę metod :thumbsup:

Najpierw 2-3 razy shake w ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń, a później 2 razy w niewielkiej ilości benzyny (po drugim razie benzyna jest prawie czysta 

Krok1 rozpuszczalnik

Krok2 szczoteczka i płyn do naczyń

Krok3 ciepła woda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość voytec

Nie wycieraj bezpośrednio po "kręceniu" łańcucha. Zostaw na chwilę niech smar wejdzie pod rolki.

Jasne, gdyż jak wiemy olej za nic prawa grawitacji w spływa także w górę :D Zawsze wycieram po smarowaniu po przejechaniu paru setek.

Edytowane przez voytec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zinn w swojej książce napisał, że najlepszy jest odtłuszczacz cytrusowy, który zawiera w sobie trochę oliwy i dzięki temu nie wysusza łańcucha. Poszukałem, przetestowałem i znalazłem takowy, tani i skuteczny - nazywa się płyn do mycia naczyń Fairy :) Jest gęsty i naprawdę skuteczny - 2 x porządny shake i łańcuch czysty. W przypadku naprawdę bardzo długo niedbanego łańcucha wystarczy zostawić na noc i rano należy kilka razy wstrząsnąć przed użyciem:) Jako pojemnik do shaka polecam użyć butelki plastikowej po soku cappy - 1L, ma duży otwór i sprawdza się idealnie.

 

Wcześniej kupowałem różne polecane odtłuszczacze, ale to tylko strata pieniędzy - są dużo droższe i starczają na krótko, czasu - trzeba zadbać o utylizację, zdrowia - opary itp. a w tym przypadku to prawie jak mycie naczyń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem podziękować wszystkim, którzy udzielili się w tym temacie. Ostatnio spotkała mnie niemiła przygoda. Wracając z dłuższej wyprawy mój łańcuch piszczał, więc w domu delikatnie go nasmarowałem. Potem nie wiedzieć czemu, okazało się, że cały napęd chodzi jakby nic do siebie nie pasowało! Łańcuch był cały w syfie, brud, piach i inne substancje. Złapałem się za głowę skąd to się wzięło, bo dbam o rower i smarując go widziałem, że jest czysty a po drugie jeżdżę po szosach więc nie miał prawa się tak uwalić w takim krótkim odstępie czasu.

Chrzęścił niemiłosiernie i myślałem, że trzeba będzie kupić nowy! Jednak poczytałem tutaj jak sobie radzicie i....strzał w dychę. Benzyna ekstrakcyjna rozpuściła nawet najgorszy syf. Wystarczyły 2 "shake" by łańcuch był jak nowy. 

 

Po zakuciu zakropiłem każde ogniwo kropelką oleju do maszyny i teraz całość chodzi bez problemów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem fairy do naczyń. Nie umywa się do benzyny ekstrakcyjnej. Z ciepla i zimna woda, co lepsze wczoraj czyściłem napęd więc nie był jakoś strasznie brudny. Z kasety praktycznie nic nie schodziło co do łańcucha  dwa razy czyściłem w słoiku i cos tam to dało .. ale słabo . Na koniec wyczyściłem raz w benzynie i o niebo lepiej. 

Normalnie tak często napędu nie czyszczę ale jak raz pojechałem rowerem na działkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość voytec

 

Poszukałem, przetestowałem i znalazłem takowy, tani i skuteczny - nazywa się płyn do mycia naczyń Fairy :) Jest gęsty i naprawdę skuteczny - 2 x porządny shake i łańcuch czysty.

Jakby ludzie czytali instrukcję obsługi to by wyczytali że większość producentów rowerów do czyszczenia napędu zaleca jednak wodę z płynem do naczyń a nie jakieś tam benzyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znalazłem ostatnio taki specyfik MOTIP - ŚRODEK DO CZYSZCZENIA PRZEKŁADNI I ŁAŃCUCHÓW 600 ML to jest w sparay-u. Działa bardzo fajnie, bez zdejmowania łańcucha można go bardzo porządnie wyczyścić, niestety jest to opcja mało wydajna, bo żeby dobrze wyczyścić łąńcuch i przerzutki, to trzeba praktycznie cały spray wypaprać, a tani nie jest. Ja zapłaciłem 30pln

Tak to wygląda:post-160914-0-67753000-1367702772_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ludzie czytali instrukcję obsługi to by wyczytali że większość producentów rowerów do czyszczenia napędu zaleca jednak wodę z płynem do naczyń a nie jakieś tam benzyny.

 

Bo to jest jedyny w miarę sensowny i ogólnodostępny w każdym gospodarstwie domowym środek

który mogą polecać każdemu, aby być w zgodzie z ochroną środowiska. smiley_img.gif

 

Woda i płyn do mycia naczyń do czyszczenia łańcucha:

 

zalety - łatwo dostępny bez ponoszenia dodatkowych kosztów; brak problemów z utylizacją - biodegradowalny.

wady - trudno usuwalny z wewnętrznych połączeń bez wygrzewania w celu odparowania; sprawca korozji.

 

Benzyna itp...

 

zalety - łatwo usuwa wszelkie, nawet najcięższe zabrudzenia, szybko odparowuje nawet z trudno dostępnych zakamarków

wady - kłopotliwa utylizacja; nie zawsze i nie wszędzie dostępy w postaci benzyny ekstrakcyjnej.

 

Dlatego JA nie stosuję wody do czyszczenia łańcucha. Cała reszta roweru, to już inna bajka gwizdze.gif

 

Tyle z moich przemyśleń... wink.gif

Edytowane przez dziobolek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukałem, przetestowałem i znalazłem takowy, tani i skuteczny - nazywa się płyn do mycia naczyń Fairy

Dzisiaj robiłem szejka z płynem do mycia naczyń z Biedry, "Kraft" czy jakoś tak. Efekt jeszcze lepszy niż po rozpuszczalniku ekstrakcyjnym, a cena płynu o połowę niższa.

A ja znalazłem ostatnio taki specyfik MOTIP - ŚRODEK DO CZYSZCZENIA PRZEKŁADNI I ŁAŃCUCHÓW 600 ML to jest w sparay-u. Działa bardzo fajnie, bez zdejmowania łańcucha można go bardzo porządnie wyczyścić, niestety jest to opcja mało wydajna, bo żeby dobrze wyczyścić łąńcuch i przerzutki, to trzeba praktycznie cały spray wypaprać, a tani nie jest. Ja zapłaciłem 30pln

Tak to wygląda:attachicon.gifzz.jpg

To jest środek podobny do tego http://www.autokosmetyki.pl/w%C4%82%C5%BArth-zmywacz-uniwersalny-do-odtluszczania-i-czyszczenia-hamulcow-samochodowych-500ml,p839.html Wurtha używałem podczas praktyk w warsztacie samochodowym. Jedno psiknięcie rozpuszczało momentalnie cały syf w postaci starych smarów. Powinno się równie dobrze nadać do roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mycia łańcucha wodą z płynem do mycia naczyń mam mieszane uczucia. Z jednej strony dużo taniej, ale z drugiej strony obawiam się że pozostałości wody w zakamarkach łańcucha, przyczynia się do korozji oraz rozcieńczenia oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, ja również niedawno sprawdziłem Fairy z Biedronki oraz np. Ludwika, i praktycznie nei było różnicy...Niestety żaden z nich nie umył dobrze łańcucha.Woda z płynem do mycia naczyń nadaje się jedynie do czyszczenia ogólnie roweru, z tym daje radę.Jednak do napędu to tylko ,,bencka'' ew. jakieś inne cuda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem przypadkiem mam w kuchni rzeczony płyn do mycia naczyń. Czyściłem wczoraj 3 łańcuchy. Najpierw pod bieżącą ciepłą wodą przy użyciu płynu i starej szczoteczki potem szejk za pomocą benzyny. Wycieram, wieszam i czekam aż wyschnie. Smaruje i hula.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem dzisiaj Wurtha zmywacz uniwersalny ależ to ma powera... tzn bardzo szybko smar rozpuszcza z kasety. Do łańcucha dalej używam benzyny gdyż za dużo specyfiku by poszło na łańcuch. Super się nadaje również do tarcz hamulcowych czy tez klocków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...