Drozdzu5 Napisano 18 Marca 2009 Napisano 18 Marca 2009 Mam rowerek, w którym zamontowane są hamulce hydr. Avid Juicy 5 (rowerek jest nowy - przebieg ok. 80 km dopiero zrobiłęm). Mam problem z przednim hamulcem w postaci ocierających o tarczę klocków. Wczoraj bawiłem się w wyciąganie tych klocków i za radą Zinna ("Zinn i sztuka serwisowania roweru górskiego") próbowałem lekko sprężynę - motylka powyginać, żeby mocniej trzymała te klocki. Nic nie pomogło. Kombinowałem też rozpychać tłoczki, ale w Juicy 5 chyba jest to raczej niemożliwe - tłoki nawet nie drgnęły. Wpadłem też na pomysł, żeby włożyć dość gruby (grubszy niż tarcza hamulca) dystansownik w postaci małego kawałka listewki pomiędzy klocki. To też nic nie pomogło. Skończyło się to nawet tym, że klamka hamulca zrobiła się bardzo miękka. Myślałem, że będę teraz musiał się bawić w odpowietrzanie, bo coś przedobrzyłem, ale dzisiaj z rana sprawdzam - klamka znowu twarda. Jednak problem z ocierającymi klockami nadal jest, problemem jest też piszczenie tychże hamulców przy jeździe w deszczowych warunkach. Ciekawe rozwiązania sugeruje wspomniany już Zinn, co Wy na to? "W dwutłokowych szczękach hydraulicznych Shimano może zdarzyć się tak, że klocki nie będą całkowicie odciągane. To powoduje zmniejszenie odległości pomiędzy klockiem a tarczą praktycznie do zera (podejrzewam wskutek obserwacji, że w Juicy 5 jest podobnie). Efektem tego jest tarcie i piszczenie hamulców. Sytuację może poprawić naoliwienie tłków. Wyjmij klocki, a następnie, blokując jeden tłok łyżką do opon lub szerokim wkrętakiem, delikatnie naciśnij na klamkę, żeby trochę wypchnąć drugi tłok i umożliwić jego naoliwienie. Owiń szmatką cieńki wkrętak i przetrzyj okolice tłoka. Zaaplikuj parę kropelek oliwki (może być oliwka łąńcuchowa, byleby nie na suche warunki). (...)" Powyższe rozwiązanie rozwiązuje tylko sprawę pisków w jeździe podczas deszczu. Poprawę oddalenia klocków sugeruje jakiś manual Avida: "W przypadku wystąpienia tarcia poluzować śruby mocujące hamulec z adapterem, następnie zacisnąć łapę hamulca i przykręcić śruby mocujące hamulec. Co radzicie? Korzystać z tych rozwiązań czy macie jakieś lepsze?
Cassone Napisano 18 Marca 2009 Napisano 18 Marca 2009 Poluzuj śruby zacisku i zaciśnij klamkę a zacisk powinien sam ułożyć się równolegle do tarczy. Jak to nic nie da a objawy nie ustąpią po 200-300km (częstych hamowań) możesz pokusić się od odessanie odrobiny płynu.
iras76 Napisano 18 Marca 2009 Napisano 18 Marca 2009 pojeździj trochę więcej, niech hamulce dotrą się porządnie
kuczy Napisano 18 Marca 2009 Napisano 18 Marca 2009 Ja miałem ostatnio podobnie w juicy 5, na tył zacisk wchodził "na wcisk" na tarczę. Tradycyjne rozpychanie nie pomogło - dopiero ustawiłem klamkę w poziomie, poluzowałem śrubkę do odpowietrzania a brat w tym momencie rozepchnął je, ja łapałem dota Dopiero teraz sobie śmigają jak należy
Drozdzu5 Napisano 18 Marca 2009 Autor Napisano 18 Marca 2009 A co z kwestią pisków przy hamowaniu? Czy to też skutek niedotartych jeszcze do końca klocków hamulcowych? Czy te dźwięki same ustąpią?
Drozdzu5 Napisano 20 Marca 2009 Autor Napisano 20 Marca 2009 Jednak nie warto nic kombinować z DOTem. Problem rozwiązuje zwyczajna procedura: "poluzować śruby mocujące hamulec z adapterem, następnie zacisnąć łapę hamulca i przykręcić śruby mocujące hamulec". I kłopot z głowy.
madek Napisano 20 Marca 2009 Napisano 20 Marca 2009 To tez tak nie do konca działa. Ja ustawiam zacisk na oko, tzn patrzac od gory czy szczeliny sa rowne Trzeba nabrac wprawy.
skydancer Napisano 21 Marca 2009 Napisano 21 Marca 2009 A co z kwestią pisków przy hamowaniu? Czy to też skutek niedotartych jeszcze do końca klocków hamulcowych? Czy te dźwięki same ustąpią? Właśnie - mam ten sam problem, gdy jeżdżę w mokrych warunkach. Trochę wilgoci na tarczy lub w zacisku i zaczyna strasznie piszczeć. Słyszałem kiedyś o metodzie żeby klocki i tarcze porządnie wygrzać w piekarniku. Macie z tym jakieś doświadczenie?
Drozdzu5 Napisano 21 Marca 2009 Autor Napisano 21 Marca 2009 Słyszałem kiedyś o metodzie żeby klocki i tarcze porządnie wygrzać w piekarniku. Macie z tym jakieś doświadczenie? Jestem bardzo zaskoczony. Ciekawe czy ktoś słyszał podobną opinię. A ta moja metoda ze smarowaniem tłoków - warto?
pudeleQ Napisano 22 Marca 2009 Napisano 22 Marca 2009 Tarcze na pewno nie. Jeżeli już to klocki wyłaczając żywiczne.
Drozdzu5 Napisano 22 Marca 2009 Autor Napisano 22 Marca 2009 Generalnie to udało mi się równiutko te klocki ustawić i już nie trą o tarczę jak pokręcę kołem na postoju. Jednak w czasie jazdy słyszalne jest dzwonienie dobiegające od tarczy szczególnie jak gwałtownie skręcę kierownicą. Taki typowo metaliczny dźwięk (mnie się to z szermierką kojarzy ). Da się to wyeliminować? Zakładam, że to znowu klocki lekko trą o tarcze tym razem tylko przy obciążeniu. POMOCY.
skydancer Napisano 22 Marca 2009 Napisano 22 Marca 2009 Generalnie to udało mi się równiutko te klocki ustawić i już nie trą o tarczę jak pokręcę kołem na postoju. Jednak w czasie jazdy słyszalne jest dzwonienie dobiegające od tarczy szczególnie jak gwałtownie skręcę kierownicą. Taki typowo metaliczny dźwięk (mnie się to z szermierką kojarzy ). Da się to wyeliminować? Zakładam, że to znowu klocki lekko trą o tarcze tym razem tylko przy obciążeniu. POMOCY. To nie klocki ocierają o tarczę, a sama tarcza "dzwoni". nie wiem, z czego to wynika, pewnie pęd powietrza wprowadza ja w wibracje. Miałem ten sam efekt jako początkujący użytkownik tarcz (Juicy 5), ale problem po prostu sam zniknął. Fakt, że po drodze zmieniłem koła. Sprawdź czy dobrze jest dokręcone wszystko.
pudeleQ Napisano 22 Marca 2009 Napisano 22 Marca 2009 Kolega pisze, że dzwoni przy gwałtownym skręceniu kierownicą czyli ewidentnie widelec jest za wiotki (niska sztywność boczna) i dlatego dzwoni.
Drozdzu5 Napisano 27 Marca 2009 Autor Napisano 27 Marca 2009 Tarcze są mocno dokręcone, kombinowałem znowu z luzowaniem śrub mocujących hamulec z adapterem i ponowną regulacją oddalenia. Już myślałem, że sukces, bo krótka przejażdżka przed domem nie wykazała żadnego dzwonienia, ale dzisiaj podczas treningu znowu to samo. Dzwoni, niestety dość głośno mi to dzwoni... :-( Czemu ta tarcza aż takich drgań dostaje?
pudeleQ Napisano 28 Marca 2009 Napisano 28 Marca 2009 A jakiej średnicy tarcza? Bo im większa tym bardziej dzwoni. I jaki amorek masz?
pawel1315 Napisano 28 Marca 2009 Napisano 28 Marca 2009 Czytałem gdzieś na forach z oliwieniem tłoczków w hamulcach (tak jak metoda shimano). Nie wolno tego robić bo po przejażdżce w piachu olej nałapie ci syfu i tłoki mogą ciężej chodzić a nawet przestać działać przez co stracisz hamulce...
Drozdzu5 Napisano 28 Marca 2009 Autor Napisano 28 Marca 2009 A jakiej średnicy tarcza? Bo im większa tym bardziej dzwoni. I jaki amorek masz? No właśnie dzwoni ta z przodu czyli 185 mm. A mój amorek to Rock Shox Recon XC Solo Air. Czytałem gdzieś na forach z oliwieniem tłoczków w hamulcach (tak jak metoda shimano). Nie wolno tego robić bo po przejażdżce w piachu olej nałapie ci syfu i tłoki mogą ciężej chodzić a nawet przestać działać przez co stracisz hamulce... Tak więc właśnie ja bardzo sceptycznie do tej metody podchodziłem i jak widzę - słusznie się wstrzymałem.
Drozdzu5 Napisano 6 Kwietnia 2009 Autor Napisano 6 Kwietnia 2009 W serwisie powiedziano mi, że te duże tarcze rzędu 185 mm mają często skłonności do takiego dzwonienia i nie da się nic z tym faktem zrobić - trzeba się niestety przyzwyczaić. :-(
Mod Team Puklus Napisano 7 Kwietnia 2009 Mod Team Napisano 7 Kwietnia 2009 Podejżewam ze założenie sztywnej osi by pomogło. Koło podczas skrętu zwłaszcza gwałtowniejszego jest poddawane bardzo duzym obciązeniom, amor tez. Z racji tego iz materiały sa w pewnych granicach elastyczne zwłaszcza koło, to nic sie nie łamie tylko lekko wygina co sie moze objawiać własnie dzwonieniem. U mnie przy zakretach z duża predkością tarcza zaczyna lekko pocierac o klocki.
grzechu1984 Napisano 12 Kwietnia 2009 Napisano 12 Kwietnia 2009 A może ktoś ma tego manuala avid-a ?? bo szukałem i nie znalazłem nic jeśli chodzi o oddalenie tłoczków
Drozdzu5 Napisano 12 Kwietnia 2009 Autor Napisano 12 Kwietnia 2009 Tu jest skrót instrukcji po polsku: http://www.rowersi.pl/component/option,com...d,24/Itemid,35/ A tutaj pełna wersja po angielsku: http://www.harfa-harryson.com.pl/new/kontakt/download.php5 Mam nadzieję, że linkowanie na tym forum jest w pełni dozwolone.
Drozdzu5 Napisano 26 Czerwca 2009 Autor Napisano 26 Czerwca 2009 Witam dzisiaj kupiłem sobie rower dałem 1000zł z tego co wiem to najniższa klasa zawsze stosowałem hamulce standardowe a tam przut i tył są tarcze nim dojechałem z sklepu do domu tylni hamulec zaczął mi trzeć i to w dodatku raz mocniej raz słabiej tak jakby tarcza była krzywa i nie wiem co mam z tym zrobić czy czekać aż się dotrą czy odrazu oddać na gwarancje. Po pierwsze - ortografia do poprawki. Po drugie - prawdopodobnie nie masz hamulców Avid Juicy 5, nie w rowerze za 1000zł. A z opisaną usterką wróć do sklepu. A najlepiej pozbądź się tego rowerku, bo za 1000 zł rower z tarczówkami to raczej pomyłka.
skydancer Napisano 16 Lipca 2009 Napisano 16 Lipca 2009 Ja miałem ostatnio podobnie w juicy 5, na tył zacisk wchodził "na wcisk" na tarczę. Tradycyjne rozpychanie nie pomogło - dopiero ustawiłem klamkę w poziomie, poluzowałem śrubkę do odpowietrzania a brat w tym momencie rozepchnął je, ja łapałem dota Dopiero teraz sobie śmigają jak należy U mnie ten sam problem, nowych klocków nawet nie da się wcisnąć. Ta śruba do odpowietrzania to jest to co na zdjęciu nr 6?: Tak na oko - ile tego płynu Ci wyciekło gdy rozsuwałeś tłoczki?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.