kowalencki Napisano 1 Lutego 2009 Napisano 1 Lutego 2009 Witam serdecznie, posiadam Kellys'a Magic 2008 od dosłownie kilku miesięcy. Nie wiem dlaczego, ale przy wyższych przerzutkach, jak 3x7 , 3x8, 3x9 łańcuch zaczyna "skakac"...chodzi mi o to, ze przy próbie krecenia korba do tylu, lancuch jakby sie luzowal...nie wydaje mi sie,aby to bylo normalne. Poza tym wszystko jest OK, reszta przerzutek chodzi precyzyjnie...poza tym luzem przy wysokich biegach. Prosze o pomoc i z gory dzieki. Pozdrawiam Michal P.S. Posiadam spinke na lancuchu, ale podejrzewam ze to nie problem...spinka do 9-rzedowego....
Mod Team bogus Napisano 1 Lutego 2009 Mod Team Napisano 1 Lutego 2009 Na pierwszy rzut oka to źle wyregulowana przerzutka.
premier2 Napisano 1 Lutego 2009 Napisano 1 Lutego 2009 Prawdopodobnie to wina bębenka. U mnie acerka poszła po około 1.5kkm, dopłaciłem do deorki przy reklamacji i padł bębenek po 2kkm. Teraz mam nakręcone około 4kkm na tym bębnie, ale już zaczynam go podejrzewać(może nabawiłem się paranoi ). Możliwe, że wymaga tylko czyszczenia. Dodam, że jeżdże w zime, czasem w deszczu. Jeżeli ty też, a z tego co widze, twój Kellys też ma deorke, to może być przyczyna. Ja początkowe objawy miałem takie same
kowalencki Napisano 1 Lutego 2009 Autor Napisano 1 Lutego 2009 Witam, z góry dziękuję za pomoc. Te 1000km to max. co mogłem przejeżdzić...i to w naprawdę delikatnych warunkach(zero deszczu, szosa, kilka leśnych ścieżek, bez większych zrywów). Druga sprawa to taka, że nie jestem zbyt wielkim specem....gdyby ktoś mógł objaśnić o co chodzi z tym bębenkiem...??<proszę się najwyżej nie śmiać z mojej niewiedzy>. Naprawdę dbam o ten rower, tylnia przerzutka wygląda na dobrze ustawioną, ..tak samo z pierwszą. I bardzo dziwne jest to dla mnie, że taki luz robi się na najwyższych przełożeniach....a reszta naprawdę chodzi wyśmienicie. Proszę jeszcze o rady odnośnie tej sprawy. Jak sprawdzić przyczynę tego faktu?? Pozdrawiam Michal
premier2 Napisano 1 Lutego 2009 Napisano 1 Lutego 2009 Bębenek jest na piaście i dzięki niemu możesz jechać bez kręcenia pedałami, np. z górki. W środku ma kulki na których się obraca i zapadki, które to powodują, że kaseta obraca kołem, gdy pedałujesz. Jeżeli dostał się tam piach/woda/inny syf, to może to powodować takie objawy jak u ciebie, może też być odwrotnie, tzn kręcisz pedałami i stoisz w miejscu, bo zapadki nie łapią. Rozumiem, że 3x9 to znaczy duża tarcza z przodu i najmniejsza z tyłu? Na takim przełożeniu taki efekt najczęsciej występuje, potem się pojawia na wyższych biegach. pozdr P.S. Nie oszcędzaj tak bike'a. Jest idealna pogoda na wypad do lasu
kowalencki Napisano 1 Lutego 2009 Autor Napisano 1 Lutego 2009 Hmmm, tylko naprawdę piasta chodzi super. Żadnych dziwnych dzwięków, naprawdę nie zauważyłęm kompletnie niczego.... . Może jakieś inne sugestie?? Tylko nie powiem, bo lekko mnie denerwuje fakt, że mam z tym rowerkiem delikatne problemy...wiem, ze nie moge miec wszystkiego ,ale chcialbym zeby fajnie pracowal na kazdym przelozeniu.....wiec bardzo prosilbym o inne propozycje:). P.S. Co do pogody to mam trochę inne warunki pogodowe - mieszkam w Dublinie, a tutaj aktualnie pada i pada.....ale czekam na lato;D P.S.2. Na dowód mojego bzika(a może każdy z forumowiczów tak ma) na punkcje dbałości o sprzęt, wrzucam fotkę....
nikodem Napisano 1 Lutego 2009 Napisano 1 Lutego 2009 a może lekko skrzywiony hak? ew. śrubka od zakresu za mocno wkręcona ps. zrób zdjęcie od tył tak aby było widać pion przerzutki
premier2 Napisano 1 Lutego 2009 Napisano 1 Lutego 2009 Czyściutki Sprawdź, czy kaseta chodzi płynnie, zdejmij łańcuch, zakręć kołem i przytrzymaj kasetę palcami. Jak nie będzie szarpać, to raczej żle ustawiona przerzutka, jak pisze nikodem. Daj fotkę z tyłu i na takim przełożeniu, na jakim jest problem.
kowalencki Napisano 1 Lutego 2009 Autor Napisano 1 Lutego 2009 Śróbka od zakresu jest wkręcona na 2 obroty...także kółeczko od konika jest delikatnie poniżej kasety...wcześniej było wykręcone prawie maxymalnie i ten sam efekt..pozniej wkrecilem na maxa i to samo...... A co do haku, to jest mocno dokręcony, spada pionowo do ziemi:).Hehe, nie wiem jak to wyjaśnić dokladniej ,ale nie wyglada zeby byl wykrzywikony, prosze mi uwierzyc;D A co do kasety to chodzi na 100% płynnie. Wczoraj ściągałem całe koło, bo chciałem ściągnąć kasetę z piasty...niestety nie udało się(mam klucze do tego, ale samemu jest ciężko jednocześnie trzymać klucz od blokowania całej kasety i jednocześnie próbować wykręcić pierwszą kasetę...chyba dobrze to napisałęm...). W każdym razie kaseta kręci się płynnie, łapie dobrze, nigdy nie miałęm tam jakiegoś strzelania, czy przeskoku pedała.... . A co do regulowania przerzutki...hehe, wczoraj też to oglądałem...na najwyzszej i najniszej przrzutce, konik jest w linii prostej z przerzutka... . Cholerka, nie wiem o co chodzi...najlepiej chyba by bylo, gdybym nagral filmik:D:D
nikodem Napisano 1 Lutego 2009 Napisano 1 Lutego 2009 hmmm przyszedł mi jeszcze jeden pomysł przerzutka może za mocno obejmuje tryby... tzn. za mocno przylega do kasety w mnie w LX reguluje to się taką śrubą z tył, która opiera się o hak ramy ew. przerzutka/hak jest skręcony (tzn. patrząc z góry jest wygięta/przekręcona lekko w którąś stronę można jeszcze podejrzewać mniej ruchome (ew zapieczone ogniwo łańcucha)
sebekfireman Napisano 2 Lutego 2009 Napisano 2 Lutego 2009 Objaw wygląda na to jakby był zbyt długi łańcuch. Jak masz możliwość nagrania filmu to nagraj i pokaż go tu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.