Xanagaz Napisano 13 Marca 2009 Autor Napisano 13 Marca 2009 Może już czas się zastanowić kto gdzie i jak dojedzie na zlot. Z tego co się orientuję pociąg do Wałbrzycha taki rower friendly jedzie tam 13 godzin - drobnostka, normalny jedzie około 7g. Kto będzie jechał pociągiem? Pewna dość liczna grupka rowerzystów ma zamiar jechać jak to na rowerzystów przystało na rowerach of kors. Pytanie do jadących pociągiem czy nie byliby chętni do zabrania bagażów? W Wałbrzychu byśmy je sobie odebrali, BTW ile bieżecie za dostarczenie ich do schroniska ? http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/no...35&OK#focus Już widzę problem, mianowicie pociąg jest na miejscu o koło 8, nie ma szans aby rowerzyści byli tam również na ósmą, chyba, że by jechali w nocy. Więc kto się wybiera samochodem ? Przykłady normalnych pociągów: http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/no...35&OK#focus PS. Jakby jechać szybkim tempem to na miejscu się jest szybciej na rowerze niż pociągiem ;]
Gucio112 Napisano 13 Marca 2009 Napisano 13 Marca 2009 Ja ze względu na koszta i dyskomfort jazdy pociągiem, byłbym w sumie za jazdą na 2 kółkach Zarówno w jedną jak i drugą stronę. Myślę, że do czasu zlotu treningi zrobią swoje i będę w stanie przejechać tą trasę z Wami. Z tego co się orientuję, to chyba nikt samochodem jechał nie będzie z łódzkiej ekipy
Mod Team Pixon Napisano 15 Marca 2009 Mod Team Napisano 15 Marca 2009 Czy ty się przypadkiem gucio nie porywasz z motyką na słońce ?
Gucio112 Napisano 15 Marca 2009 Napisano 15 Marca 2009 Znowu nie czytasz ze zrozumieniem Wiadomo, że jak do tego czasu z formą będzie nadal słabo, to pojadę PKP, ale jeśli będę mógł już sobie pozwolić na taki dystans z taką ekipą, to nie widzę nic przeciwko. No chyba, że planujecie mieć AVS>30km/h to rezygnuję z miejsca
Mod Team Pixon Napisano 4 Maja 2009 Mod Team Napisano 4 Maja 2009 Coś się pozmieniało, ktoś odszedł ktoś doszedł ? Do zlotu pozostał miesiąc, kto wybiera się samochodem ?
Mod Team Pixon Napisano 5 Maja 2009 Mod Team Napisano 5 Maja 2009 Coś w tym jest, póki co to jeszcze Bendus z nami jedzie, ale zachowuje się tak jakby się nas wstydził i od pewnego czasu odciął się całkowicie od naszej wspaniałej ekipy
bendus Napisano 6 Maja 2009 Napisano 6 Maja 2009 Bendus po prostu nie ma czasu na rower. W tygodniu praca, w weekendy szkoła, a i jakieś nierowerowe życie prywatne też lubię mieć, więc... A w temacie zlotu milczę, bo wszystko zadecyduje się w ostatniej chwili. Fundusze mam zarezerwowane, urlop w pracy zaklepany transport załatwiony, ale.. zlot wypada w weekend zjazdowy na uczelni i dopiero okaże się, czy będę mógł sobie pozwolić na wagary w tym terminie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.