Skocz do zawartości

[Dystans] Najdłuższy dobowy przelot !


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

112,4 km w około 6 godzin. Rekord strasznie stary, bo już dziewięcioletni i zrobiłem go jako 15-latek. Była to trasa ze Świdwina do Grzybowa + parę kilometrów ekstra kręcąc się po Kołobrzegu. Dlaczego rekord tak stary? Niestety, przez ostatnie parę lat nie miałem roweru. W tym roku nabyłem i zamierzam wkrótce poprawić ten wynik.

Napisano

Witam, wreszczie wczoraj spróbowałem troche dalej pojechać, a taki spontan po pracy, no i 112 km w 4 godziny i 23 minuty, trasa Łobez - Stargard Szcz. - Łobez :) Miałem na krajowej 20 wmordęwind solidny chwilami, same szczere pola w większej częsci trasy,  zresztą wiało ze wszystkich stron, ale dało radę i o dziwo dziś samopoczucie spoko, myślałem że będzie gorzej :) W neutralnej bezwietrznej pogodzie wynik znacząco do poprawienia :) I jeszcze jedna sprawa, faktycznie szosa może byc nużaca, jesli jest monotonna i wioch się nie mija po drodze, jedziesz i jedziesz tą krajówką i to samo się ciągnie kilometrami :)

Napisano

Ja na razie zaprzestałem wybierać się w długie trasy, właśnie dlatego, że to troszkę nudne. Znalazłem sobie mały lasek w okolicy z ostrymi kątami i tam szaleje trenując i zaliczając gleby :w00t:

Napisano

w zeszłym roku siadła tylko jedna dwusetka pod koniec sezonu... w tym roku (przedwczoraj) od razu od dwusetki zacząłem - 222km na pełnym czilu, bez napinki

 

 

post-131115-0-65878600-1370330974_thumb.jpg

post-131115-0-82471100-1370331142_thumb.jpg

Napisano

Mój rekord to 137 km na trasie Suwałki - Święta Lipka, ale było to w zamierzchłych czasach, jeszcze w podstawówce:) A z ostatnich przejazdów, to 62 km po Puszczy Zielonce.

Napisano

96 km, Poznań -> Sieraków w ubiegłe wakacje. Na pożyczonym rowerze. O wiele więcej, niż przejechałem na rowerze w ciągu 5-6 lat poprzedzających ten wyjazd. ;) Kolejnego dnia było kolejne 90 drogi powrotnej. ;)

Napisano

Dzisiaj 102km w czasie 3:55:00, czyli średnai 26km/h. W dużej mierze udział mieli tu koledzy na szosach, którzy dyktowali tempo.

Tak więc 100km jednego dnia po raz pierwszy w życiu przekroczone.

Napisano

To ja się czymś pochwalę... do 700 a nawet 100km jeszcze brakuje ale to mój pierwszy zrealizowany cel, z którego jestem cholernie zadowolony :) Rower MTB kupiłem w celach rekreacyjnych w zeszłym roku. W tym wkręcam się coraz bardziej i ścigam się sam ze sobą :)

A tu link do treningu http://www.endomondo.com/workouts/200382608/4832529

 

Tego samego dnia wieczorem było jeszcze 20,75km zrobione :) Łącznie 73,22km :)

 

Następny cel to 100km za jednym podejściem :)

Napisano

Rekord życiowy z maja - 105 km w ciągu jednego dnia. Trasa Wrocław - Sobótka - Przełęcz Tąpadła - Ślęża i powrót w odwrotnej kolejności.

Napisano

Spełniłem swój cel (tegoroczny i życiowy jak na razie)- pokonałem 302,380km w ciągu jednego dnia :) Trasa do Warszawy i z powrotem okrężnymi drogami.

Czas jazdy - 11 godzin i i prawie 35 minut ze średnią 26,2km/h. Maksymalnie wycisnąłem 54,7km/h :)

 

Poruszałem się na lekko uszosowionym trekingu :D

Napisano

Dzisiaj nowy rekord - prawie 125km i w jakieś 80% w Górach Izerskich. Zmachałem się strasznie, ale było super. Smrek zdobyty i wiele wiosek w Czechach, bo jeździłem głównie po ich terenach.

Napisano

Dwa tygodnie temu zrobiłem 101km między innymi po Puszczy Kampinowskiej,miało być mniej ale gdzieś nie tak pojechałem i trochę błądziłem ;)Ilość km dość ciekawa i symboliczna dla mnie jako fana DM.

Napisano

 Wczoraj 5,3 km w 23 min z roboty gdzie piliśmy pępkowe kolegi łamiąc tym samym kodeks pracy(ale jazdę prawie pamiętam)

 

 

:-/ bez komentarza. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...