Skocz do zawartości

[rower] GT i-Drive 4 4.0


miku

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Planuję zakup fulla. Na razie wybór padł na GT i-drive 4 4.0 z 2007 roku ze względu na dość niską cenę. Rower będzie wykorzystywany w szeroko pojętym xc przez dziewczynę o wzroście 165 cm i wadze ~54 kg. Pisząc szeroko pojęte xc mam na myśli jazdę po szlakach turystycznych, przede wszystkim w Beskidzie Śląskim, ponieważ stąd pochodzę, a więc Skrzyczne, Barania, Czantoria, czyli jak to w Beskidzie masa kamieni.

Zależałoby mi na waszych opiniach na temat tej ramy. Czy sprawdzi się w przypadku tak drobnej osóbki? Jak to jest z tym dog bonem (podobno zdarzają się przypadki pękania)? Czy to jest ta sama rama co tegoroczny GT marathon? Czy ktoś byłby w stanie podać przybliżoną wagę ramy?

Jestem otwarty również na inne propozycje.

Za wszelkie podpowiedzi będę niezmiernie wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wspaniałe tereny w tym Beskidzie Śląskim, byliśmy w tym roku i żal później nam było wyjeżdżać ;)

 

Wracając do tematu. Sporo na temat tej ramy powinien ci powiedzieć kolega MrJ. Warto również zajrzeć do tematu o jego rowerze i poczytać co on ma tam do powiedzenia. klik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo na temat tej ramy powinien ci powiedzieć kolega MrJ. Warto również zajrzeć do tematu o jego rowerze i poczytać co on ma tam do powiedzenia. klik

Temat jest mi znany

tylko mr j ma chyba starszą wersje?

na 100% jest to starsza wersja, ta z 2007 r. jest dostć mocno przebudowana

takiego idrive jak chcesz kupic ma moj kolega

nowy czy używany i jaki rozmiar?

 

Mało jest informacji na temat tej ramy. Nie mogę nawet znaleźć geometrii, ale wydaje mi się że jest taka sama jak w Gt marathon z 2008 r. (czy ktoś mógłby to potwierdzić?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Mam rower na tej ramie od roku i mogę cos podpowiedzieć. Jesli chodzi o felernego dogbona to fakt lubią pękać. Kolega razem ze mna kupił identyczny rower tylko rozmiar mneijszy, jezdzi raczej spokojnie i jemu dog bonek pękł. Ja ramy nie oszczędzam (waze 90 kg) i wszystko jakoś sie trzyma. Oczywiście dystrybutor nie chce wymieniać psiej kosci na gwarancji. Koszt oryginalnego to ok 50 zł a wymiana jest banalnie prosta. Wydaje mi sie ze jest to ta sama rama co w nowy marathonie. Generalnie rowerek swietny do ambitnej turystyki a i mocniejsze katowanie na zjazdach znosi dobrze. Z ramy jestem zadowwolony, gdy bym teraz mial kupowac to pewnie bylo by to tez GT tylko już 5.0 (w miare jedzenia apetyt rośnie).

 

Rowerek w twoich rejonach spisuje się świetnie - często tam bywam :-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój post być może będzie pochopny i niezbyt przemyślany ale patrzę z perspektywy zachwyconego jazdą po pięknej okolicy jaką jest Beskid Śląski użytkownika fulla GT .... Bardzo dobry wybór, ale jakbym miał możliwość wybrałbym coś dysponującego większym skokiem :D

 

Ogólnie zazdroszczę Ci Beskidu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padło jednak na Gt i-drive 5 4.0 2007 w rozmiarze S. Jak tylko go zobaczyliśmy wiedziałem, że będzie nasz. Na szczęście udało się znaleźć te kilka dodatkowych groszy ;) .

W porównaniu do i-drive 4 zawieszenie w piątce wygląda na bardziej solidne. Rama sprawia wrażenie dosyć masywnej i podąża raczej w stronę enduro. Geometria też dobrze siadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale nity to w centerlockach chyba A tutaj kółka będą na 6 śrub czy się mylę może?:> SLX ze swojej strony polecam gorąco

Tak, a na jakiej podstawie, już sypią się tarcze, co następne ??? , najpierw niech trochę pojeżdżą, żeby je gorąco polecać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw niech trochę pojeżdżą, żeby je gorąco polecać

Masz rację Rulez, nie ma się co napalać.

 

Póki co nie mam do końca sprecyzowanych planów co do zmian w wyposażeniu standardowym. Trochę utrudniłem sobie zadanie, bo postanowiłem zważyć ten rower. Wyszło 15,8 kg :P . W sumie nie jest tak źle bo dotychczas używany Avalanche 3.0 waży 15,2 kg. Muszę się jednak dobrze zastanowić jak zejść do ok. 14 kg może nawet więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można odciążać rower - można też ćwiczyć kondycję z drugiej strony :D Obydwie możliwości wg mnie są dobre i w granicach rozsądku warto zastosować obydwie :P Dobry amor, lekkie oponki i może być duuużo lżej. A masz już coś na oq?:>

 

Co do hampli - coraz bardziej przekonuje się do avidów :) Są ładniejsze :D Tylko martwi mnie ten dot... kiedyś miałem motocykl i sporo lakieru straciłem z powodu nieszczelności :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, najpierw naprawdę zacznij od amora, ale dopiero po zebraniu odpowiedniej gotówki - żeby poczuć różnicę :P

Zastanawiam się nad Reconem 351 u-turn. Na pewno zmiana opon, może całych kół, kiera, mostek, sztyca i kaseta. Najpierw muszę to wszystko rozebrać, zważyć i zobaczyć ile zyskam. Myślę uda się zrzucić spokojnie 2 kg.

 

Można odciążać rower - można też ćwiczyć kondycję z drugiej strony :D Obydwie możliwości wg mnie są dobre i w granicach rozsądku warto zastosować obydwie :D Dobry amor, lekkie oponki i może być duuużo lżej. A masz już coś na oq?:>

Jak już wspomniałem w pierwszym poście, na tym rowerze będzie jeździła kobieta, która waży ok. 54 kg. Siłą rzeczy muszę zejść z wagą bo nie chcę żeby zostawała za mną daleko w tyle jak to było do tej pory, również na zjazdach, ale o to akurat bym się już nie martwił. Tak więc ćwiczenie kondycji to jedno, a przyjemność ze wspólnej jazdy to drugie.

 

Co do hampli - coraz bardziej przekonuje się do avidów :P Są ładniejsze :D Tylko martwi mnie ten dot... kiedyś miałem motocykl i sporo lakieru straciłem z powodu nieszczelności :D

Jeżeli chodzi o hamulce to będą to raczej któreś z Shimono. Sam mam LX-y i póki co nie narzekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze skoro planujesz zmienic tyle czesci to zamiast inwestowac w zmiany po prostu kup wyzszy model roweru albo rame i zamontuj w niej to co ci pasuje?

 

odpowietrzalem hample mph gianta ktore pracowaly na dot'cie. przy tym zabiegu plyn byl i na zacisku i na ramie i na moich palcach (nie mowie o ilosci takiej zeby wszystko w nim plywalo ale troche ucieklo). nie otrulem sie od tego. rama ani zacisk tez nie ucierpialy. to nie kwas solny zeby pozerał wszystko w ułamku sekundy. podstawowe zasady higieny po pracy plus dokladne usuniecie resztek plynu z powierzchni czesci (na wszelki wypadek "wydmuchuję" resztki z wszystkich szczelin pokrywki, srub itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...