Skocz do zawartości

[ Marże ] Zachłannośc polskich sklepów ... ?


Lookas 46

Rekomendowane odpowiedzi

MarcinGoluch - całkowicie rozumiem, też bym się trochę obawiał takiego pośrednictwa, ale i tak jestem wdzięczny za owe "konsultacje", choć transakcja ostatecznie nie doszła do skutku... cóż, może i lepiej, bo wtedy części leżałyby niezłożone chyba do lipca... nagłe-wydatki-rulez :)

 

A co do sytuacji jaką podał marcin_ostrów - to niech sobie dalej biadolą w takim sklepie że sezon taki, śmaki i owaki, a potem od razu może zamkną interes. Oszczędzą ludziom słuchania takich pierdół :P

 

Bo sklep niech sobie zarabia na "jednorazowych" klientach którzy zabierają sprzedawcy (oraz innym klientom) półtorej godziny czasu żeby kupić, albo i nie kupić, siodełko za trzy dychy, tudzież nudzić o wyregulowanie hamulców... trudno o bardziej indywidualne, no może poza ciśnieniem w amorku, ustawienie w rowerze. A jeśli się tego nie umie... no wybaczcie :rolleyes:

 

Ale klient "stały i regularny" albo zostawiający większy szmalec powinien liczyć na szybszą obsługę / zejście z ceny / ewentualne dodatki i/lub nawet dostawę sprzętu do domu w razie naprawdę drogich zamówień. I to niezależnie czy kupuje się płytki do kibla czy rower :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość R3surrection

a doradzanie trwa godzinę bo przeważnie osły nie wiedzą co polecić i z pogardą odnoszą się do info z forum :P ahahah śmiechu warte czasami.... xtr jest the best...dt 240s? a co to? jakiś szmelc z ameryki xDDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie na temat ale na temat, że tak ujmę :P

 

Ostatnio był artykuł w rzeczpospolitej nt. markowych rzeczy typu dior, armani itd. Na zachodzie np na Polach Elizejskich w Paryżu czy Monte Napoleone w Mediolanie (bogate i drogie dzielnice) tam ich produkty są o wiele tańsze niż u nas, np torebka u nas to wydatek 1600 zł a u nich to 900 zł i to biorąc zwykłą wymianę w kantorze a nie siła nabywcza pieniądza i takie tam. Pisali również, że pomimo iż zł zdrożał to oni (dystrybutorzy) i tak nic a nic nie obniżali bo u nas jest po prostu za mała konkurencja.

 

I jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim dogonimy Zachód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno..

ceny w sklepach w większych miastach są chore. niech ktoś mi znajdzie tani i solidny serwis w wawie... :P

 

W małych miastach (nie wszystkich) południowo-zachodniej Polski wcale nie jest lepiej. Tam za normalną (polską) cenę XT-ka możesz kupić niekiedy aż Acera...

 

 

ale to tak jak z płacami w Polsce, pracodawca gdyby nie musiałby płacić zusu, to i tak nie dałby Ci podwyżki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...