Skocz do zawartości

[przerzutka] XTR


Misiek_z11

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

zywotnosc nie jest konieczna. produkt ma wytrzymac ustawowe 24 miesiace i juz. :D wiele osob ktore sa zainteresowane sprzetem wyzszej klasy czesto i tak jest sklonna dokonac zmian wczesniej niz w okresie 2 lat. wiec i po co cos ma byc dlugowieczne?

 

nasz bidny kraj to inna bajka. jestem piewien ze majac problem z jakąs czescia a zyjac na zachodzie powsciekalbym sie chwile a i tak wymenil ją na nowa zamiast kombinowac z reanimacją.

Napisano

no to uśmiechnij sie ładnie do jakiegoś Niemca i bedziesz miał wypas sprzęt. to widać na ebay'u. tam dużo amorków ma po 1-2 lata. u nas na allegro większość z używek ma po dobre pare latek.

Napisano
Poprostu zazdroszczą i tyle :P

 

Również jestem za XTRem

 

PS: Zaraz ktoś wyjedzie ze SRAMem :)

 

oczywiscie ze sram x-9, a co do przerzucania to nie ma co porownywac, jedynie wagowo lepsza o cale 20g?

 

tylko trza by manetki zakupic :)

Napisano

Manetki to i tak musi kupic, bo ma te... Nie wiem nawet jak je nazwac, najnizszy model shimano (takie stare, z jedna dzwignia :) )... Z XTRem nie bedzie to zbyt dobrze pracowalo...

Napisano
a i tak wymenil ją na nowa zamiast kombinowac z reanimacją.

Bardziej chodzi o to, że roboczogodzina jest w serwisach na Zachodzie cholernie droga. Nie warto naprawiać wielu rzeczy, jeżeli naprawa ma kosztować tyle co nowa część.

Napisano
Bardziej chodzi o to, że roboczogodzina jest w serwisach na Zachodzie cholernie droga. Nie warto naprawiać wielu rzeczy, jeżeli naprawa ma kosztować tyle co nowa część.

 

w tym przypadku nie moge sie z toba zgodzic!

roboczogodzina jest droga, ale proporcjonalna do zarobkow. jest masa osob, ktora ma rowery starsze od ciebie i placa za naprawe (nie wymiane czesci) z usmiechem na ustach. po prostu maja sentyment do starych dzwigni hamulcowych weinmann, korb z klinami, ogumienia oznaczanego starodawnymi jednostkami (cal imperialny) i wielu innych...

Napisano

Bierz tą przerzutkę bo inaczej ja wezmę :)

Tylko po to aby mieć ją w zapasie kiedy ten sam model założony w 2001 roku przestanie dziać :D

Chyba powinienem zrobić zdjęcie tego co mam na tyle. Na tą chwile wygląda nie kiepsko.

W połowie wózka jest wystający bolec. U mnie go nie ma, wyrwany. Po którymś z kolei wkręceniu

łańcucha w szprychy, wózek uległ odkształceniu. Poprawiłem kombinerkami.

Przerzutka do tej pory działa idealnie.

Ktoś kto twierdzi że XT z 2008 roku może działać lepiej delikatnie mówiąc się myli.

Napisano
jest masa osob, ktora ma rowery starsze od ciebie i placa za naprawe (nie wymiane czesci) z usmiechem na ustach. po prostu maja sentyment do starych dzwigni hamulcowych weinmann, korb z klinami, ogumienia oznaczanego starodawnymi jednostkami (cal imperialny) i wielu innych...

Oczywiście. Ale odsetek ludzi którzy jeżdżą na takich rowerach jest znikomy.

 

Ja mówię o zwykłych rowerach służących zwykłym ludziom do dojazdów z miejsca A do B. Dla przykładu, jeżeli ktoś ma do wymiany bębenek w kole przeciętnego roweru za równowartość 3000pln; bębenek kosztuje 200pln a robocizna 250pln. Nowe koło to koszt 300pln. You do the maths :D

Napisano

w przypadku kol masz absolutna racje! jesli chodzi o reszte to dalej obstaje przy swoim i nie mam na mysli tylko rowerow trzydziestoletnich. ten temat dotyczy xtr, a nie wplywu kapitalizmu, dobrobytu w krajach zachodu na konsumpcyjny sposob zycia w przelozeniu na ilosc zmienionych czesci rowerowych w serwisie x :D

Napisano

Okej :D XTR czy Dura Ace też nie naprawiamy, bo dystrybutor na Skandynawię nie ma części zamiennych ^^ Cały lokalny rynek tak działa. Skrzywiłeś wózek przerzutki? Trudno, zamontujemy Ci nową. Klient i tak wzruszy ramionami i zapłaci kartą kredytową.

Napisano

nie zrozumielismy sie!

temat dotyczy przerzutki xtr wiec nie robmy tzw "off topic" :D

 

przez ponad dwa lata pracowalem w serwisie, niestety nie w norwegi i pokusze sie o stwierdzenie, ze okolo piecdziesiat procent ludzi wolalo naprawiac cos za cene niewiele nizsza od ceny nowej czesci.

Napisano
a jeździłeś na niej?

 

Przerzutce XT 2008? Miałem zamiar, ale sobie odpuszczę. Jeżdżę na manetkach XT na 2008.

Poprzednio manetki XTR z tej samej grupy co opisywana przerzutka.

Jeżeli chodzi o pewność działania to już po miesiącu nowe dwukrotnie mnie zawiodły.

Aż boje się pomyśleć co będzie później.

Z doświadczenia wiem ze XTR wytrzyma co najmniej dwa razy dłużej niż dowolne XT,

a zwykle nowe modele są mniej wytrzymałe od starych.

Napisano

no manetki i przerzutka to maluśka różnica. nie oceniaj, skoro nie używałeś. na tej zasadzie to moge powiedzieć, że przednia przerzutka XTR 2010 jest do kitu.

Napisano
przerzutka XTR 2010 jest do kitu.

 

szwagier ciotecznego brata mojego wujka z kwidzyna...ten ze strony mamy ma takie cos i bardzo sobie chwali B)

Napisano
Ktoś kto twierdzi że XT z 2008 roku może działać lepiej delikatnie mówiąc się myli.

 

w przypadku starego XTR dochodzi czynnik zwany - sprzęt używany- także nikt ci nie zapewni czy działa równie dobrze co w dniu zjechania z taśmy

 

bezpieczniej jest kupić nówkę

Napisano
no manetki i przerzutka to maluśka różnica. nie oceniaj, skoro nie używałeś. na tej zasadzie to moge powiedzieć, że przednia przerzutka XTR 2010 jest do kitu.

Na tej samej zasadzie mógłbym się zapytać czy używałeś przerzutki XTR o której piszemy.

No ale mniejsza, przerzutka sprzedana więc temat stał się nieaktualny.

Napisano

tylko, że ja nie stwierdziłem tego na podstwawie, że XTR jest do kitu i tyle, tylko dlatego, że jest używany i może być różnie z działaniem. a ciekawe, kto kupił.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...