[koła] Treningowe do jazdy na codzień

[Lookas 46]

Jakie kółeczka wg Was najlepiej się sprawdzą do codziennego mykania po Warszawie cena powiedzmy 500zl waga jest mało istotnym elementem wyboru.

Bardzo podobają mi się Campagnolo Vento i zapewne je kupię.... Ale może ktoś zaproponuje coś równie ciekawego, kółka firmy robiącej wędki odpadają Najważniejsze kryterium wszystko ma być czarne

Czekam na opinie.

[tymon_tm]

shimano 550

[mess]

wiekszosc ludzi tak mowi, wiec cos w tym musi byc . kolega ich uzywa, rowniez bardzo chwali. ja uzywam 500 i tez nie moge im nic zarzucic

[karolyfer]

Ale miały nie być od firmy robiącej wędki BTW Ja też polecam, ale 560-są pancerne . 550 Jeżdżą w przełaju u mistrzyni polski ode mnie z klubu

[nikodem]

a jak piasty w 550? w sumie fajne koła

[Jelitek]

na pewno długo pożyją. Łożyska są kulkowe.

[Maniak]

Tu kategorycznie sie nie zgodze! Koła whr-550 to tandeta, jakich mało!

Po pierwsze może i lekkie, ale łatwo sie centrują po zaliczeniu kilku dziur, co chwila swoje prostować.

Po drugie piasty to tragedia! >< fabrycznie konusy są za mocno skręcone, co powoduje ich szybkie zużycie, przy czym nawet, jeśli je odpowiednio wyreguluje to nie kręcą sie za ładnie. Sprzedałem te koła po kosztach i nie chcem ich więcej oglądać.

Przejechałem na takich ok 5000tys km i 2 razy wymieniałem konusy i kulki żeby chodziły jak trzeba.

I nie snuje tutaj domniemań jak będą się kręciły piasty ani o tym jak fajnie wyglądają..

 

Za tą cenę moim zdaniem najlepszymi kołami są Mavic'ki Aksium'y wagą nie grzeszą ale za to są bardzo trwałe, kręcą sie jak marzenie i pod tym względem dorównują nawet najwyższym modelom mavica. 10tysięcy i nawet nie pomyślałem aby zaglądać w piasty dodatkowo zajefajnie wyglądają!