Skocz do zawartości

tymon_tm

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    117
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez tymon_tm

  1. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    a co to znaczy że gwóźdź dobrze "siedzi"? rozumiem cię doskonale, kupiłem sobie wiatrówke na błyskawiczny i tez nie kumam jak to się dzieje że te ząbki się łączą i rozpinają? ... stare dobre forum, nic się tu nie zmieniło dziwi mnie tylko jedno - czy niektórzy z was mieszkają w chinach i mają blokade na google? ..albo na coś innego?
  2. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    małe sprostowanie - z całym szacunkie dla tzw 'trenerów' (szczególnie jeśli mówimy o panach starszej daty) - oni g... wiedzą o sprzęcie jaki teraz stosowany ejst w tym sporcie. opony pompuje się tak 'żeby było dobrze', w zakresie podanym przez producenta. jeśli nei ma na 'opakowaniu' warto sprawdzić to w necie. nie ma czegoś takiego jak uniwersalne ciśnienie dla każdej opony i każdego zawodnika. jedne można pompować słabiej innych nie. na takich samych gumach 60kg powinien mieć mniejszcze ciśnienei niż 90kg. do tego dochodzi jakość asfaltu - na równych drogach można na upartego wtłoczyć max (podany przez producenta, nie max jaki wbija pompka), ale jeśli zjedziemy na jakieś dziurawce, można taką oponę zniszczyć (szczególnie dotyczy to opon z najwyższej półki, są bardziej podatne na małe przecięcia i 'pęknięcia') zupełnie inaczej jest z szytkami, tutaj można dobierać opony zależnie od nawierzchni i pompowac je nawet od 5-6 atm do ponad 10-ciu. ważne jest jeszcze to, iż podczas jazdy opona się nieco nagrzewa i zwiększa się tym samym ciśnienie. opona może sie tez nagrzac od obręczy podczas długiego intensywnego hamowania (zjazdy) i w skrajnym przypadku nawet wybuchnąć
  3. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    główne drogi często są 'lepsze' i bezpieczniejsze (szerokość) ale nie dotyczy to na pewno wrocławia, ani tymbardziej drogi z piotrkowa na kielce - w sumie nawet samochodem nie cierpię tamtędy jeździć.. na twoim miejscu poszukałbym jednak czegoś mniej ruchliwego, np przez czewę. oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby rzucić się na autostradę do krakowa a potem ekspresówką do kielc, ale z niewyjaśnionych powodów autobahny są dla rowerzystów zabronione.. choć jak bendem prezydentem to obiecuję, że z tym skończę (...) osobny temat na drogi? czemu nie, pewnie jest pare osób które czasem wybierają się w nieznane tereny (delegacje, odwiedzanie starych koleżanek itp) z rowerem - taki sticky mógłby być bardzo przydatny. plus dowiedzielibyśmy się w którym regionie najbardziej się narzeka..
  4. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    dokładnie tak, ale znając realia, pewnie nikt Pati nie pomagał przy ustawianiu pozycji na rowerze, a jeśli już - było to na zasadzie "bo ja tak mam". może to kwestia terminologii, ale nie mówiłbym w takim przypadku o korekcie tylko o zmianie pozycji
  5. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    kolegów uprasza się o zaprzestanie wypisywania głupot zaczynając od początku - zwróc uwagę na ustawienie siodła. metoda kolano-pedał (tzn pedały poziomo, czubek kolana wysuniętej nogi "powinien" być nad osią pedału) to nieco staroświeckie podejście, ale da ci wyobrażenie o tym jak bardzo jesteś przesunięta w jedną bądź drugą stronę dalej - ważniejszą rzeczą niż arbitralna zasada kolano-pedał może okazać się równomierne rozłożenie ciężaru ciała na rowerze - mówiąc krótko, jeśli łapiesz kierownicę dolnym chwytem i nie możesz puścić na raz rąk (lecisz do przodu) najpewniej oznacza to iż twoje dłonie/ręce/barki są zbyt obciążone - może to także przekładać się na bóle szyi. w takim przypadku, przesuwając siodełko do tyłu odciążysz ręce i 'uwolnisz' usztywnione barki oraz kręgi szyjne zwróć także uwagę na to jak bardzo jesteś wyciągnięta na rowerze i jak nisko zamontowana jest kiera. łapiąc dolny chwyt, sprawdź czy dostajesz kolanami do łokci. jeśli odległosc jest większa niz ok. 2cm, jest to mozliwa przyczyna dolegliwosci. podobnie jest z wysokością kierownicy - choć jest to bardzo indywidualna sprawa, wynikająca choćby z ogólnej 'giętkości', kobiety ustawiają je blisko wysokości siodełka ze względu na taką a nie inną budowę ciała - np. 'typowa' kobieta ma stosunkowo krótsze nogi niż mężczyzna oczywiście tego typu metody są bardzo 'chałupnicze' niemniej jednak warto się pobawić - być może to zwykła drobnostka. na pewno nie należy żadnych dolegliwości na rowerze brać na przeczekanie (jak sugerowali przedmówcy) - bóle tu i ówdzie zazwyczaj są oznaką złej pozycji na rowerze - poszczególne części ciała dają w ten sposób do zrozumienia iż nie mogą efetktywnie 'działać' i przydałaby się korekta..
  6. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    ..świstak nadal siedzi i przerzuca uważam dyskusję o wyższości jabłka nad gruszką za głupią, jest wiele argumentów przemawiających za campą jak i za shimano. przywoływanej przez ciebie strony jakoś nie trawię, podobnie jak campy.. ale jestem daleki od twierdzenia, że jedynym słusznym osprzętem jest shimano.. niestety, użytkownicy campy mają to do siebie (spotykam się z tym na wielu forach, jak i w 'zyciu codziennym') że bardzo lubią wdawać się w dyskusje o wspaniałości campy itd itp.. użytkownicy shimano zamiast tego poprostu jeżdżą a na poważnie - poszczególne części obu marek pracują lepiej lub gorzej, są mniej lub bardziej niezawodne, mniej lub bardziej skomplikowane.. mnie osobiście interesują także takie sprawy jak ergonomia, cena, dostępność, funkcjonalność (dlatego wolę shimano). nigdy co prawda nie zrobiłem na jednej części więcej niz jakies 25tyś, ale to dlatego, że jestem trochę modniś i lubie mieć wszystko względnie świeże. właśnie zmieniam klamki po mniej wiecej takim przebiegu - działają jak nowe (tylko są stare, dlatego muszą odejść :cool: ). podobnie jest z kasetami, korbami, hamulcami.. i jeszcze jedno.. samochod takze moze przejechac koło pół miliona km. nie znam jednak nikogo kto kupuje auto z myślą o takich przebiegach, zazwyczaj sprzęt 'starzeje się' zanim osiągnie połowę tego pułapu.
  7. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    a świstak siedzi i ..przerzuca :030: a może HP? :030:
  8. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    nie przesadzałbym z wagą. o ile rower ma być do ścigania, lepiej pomyśleć np i dobrej, sztywnej ramie, w miarę mocnych kołach itp. do 'jeżdżenia weekendowego' ten 1 kg to też nie jest cos o co warto walczyć za wszelką cenę karbon, nie pisz proszę że campa jest trwalsza czy lepsza od shimano, bo obiektywnie da się jedynie udowodnić że jest lżejsza.. i droższa. oczywiście można złapać czesci a.d. 2006 po przecenie ale nie wiem czy akurat allegro jest dobrym miejscem (znam lepsze.. wystarczy dać mi znać :wink: )
  9. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    żałosne.. ..jest na sali admin?
  10. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    4 tyś wystarczy na solidny rower. pamiętaj jednak że przede wszystkim to rama a nei grupa osprzętu stanowi o jakości roweru, dlatego lepszym rozwiązaniem będzie zainwestowanie stosunkowo większej sumy na ramę i widelec niż pchanie się w górne rejony napędu - tiagra czy veloce w zupełności wystarczą. do tego wspominany już trek 1500 lub np orbea aqua i będzie git === hola hola, chamstwo zostaw za drzwiami
  11. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    ciężka i pewnie nie zapewnia wielkich emocji, ale w tej cenie warto toto może kupić ze względu na widelec carb/alu
  12. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    nigdzie :wink: stara 105tka, maślana rama i toporne komponenty, myślisz, że jest warta więcej? bizon -> pytasz o vittorie? jeżdżą całe i zdrowe na paru rowerach w okolicy, nie jest to rewelacja (dla mnie punktem odniesienia są pro race'y więc to może nie jest sprawiedliwe) ale możesz być spokojny o jakość karbon -> to prawda że lobular jest perełką wśród ram orbei (kiedyś jeszcze był starship, neistety to juz przeszłość) ale muszę bronić starej orci.. sztywnosć ramy to nie wszystko, najbardziej liczy się to czego nei da sie wyrazić cyferkami i orca to właśnie miała. miałem okazję zrobić na niej w sumie kilka godzin i to co mnie zaskoczyło to 'spokój' prowadzenia a zarazem wzorowe przeniesienie energii. pewnie że nie jest to canyon czy r3 ale moim zdaniem jak najbardziej godna polecenia (choć złośliwi mówią że to ulubiona rama kalifornijskich emerytów)
  13. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    nie oceniam drogi Karbonie, tylko prostuję - a jest co. zdumiewają mnie osoby posiadające 'najmojszą rację', tymbardziej że akurat temat w którym się obracamy nie daje się zamknąć w kilku banalnych regułkach, ot co. dlatego faktycznie byłbym wdzięczny abyś nie dyskutował bo obawiam się że twojej wiedzy brakuje nieco szerszej perspektywy, a nadrabianie tego tonem przypominającym obecną władzę i kategorycznymi stwierdzeniami a la "jest tak lub śmak", nie pasuje IMO do forum internetowego. *** co do tematu wywołanego przez koleżankę, proponuję się przyjrzeć przywoływanemu look-owi 585 elle lub ramkom orbei. wiadomo, że kobiety bardzo dużą wagę przywołują do wyglądu (tak jakby płeć przeciwna tego nie robiła :030:) więc te nieco 'fiołkowate' design'y mogą Ci nie podpaść.. niemniej jednak jeśli wydasz ok 7-8 tyś na ramę, spokojnie wrzucisz na rower shimano 105 lub ultegrę (do 2 tyś) i wystarczy ci na dobre kółka (shimano do wh-600, campagnolo do zondy włącznie, ew. składaki) oraz kokpit ritchey WCS lub np PZ racing (sprawdź w sklepie 'bikestacji'). będzie dobrze :wink: może vittoria rubino? - nie pamiętam ile kosztuje ale jutro sprawdzę w sklepie i dam ci znać, koledzy bardzo sobie je chwalą (bardzo nie lubię detonatorów, moim zdaniem jeździ się na nich jak na kapciach..)
  14. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    to jaki masz rower i ile za niego zapłaciłeś nie czyni cię ekspertem ani nie daje podstaw do pouczania innych, ani wypisywania bzdur, które ktoś może potraktować poważnie skoro tak twierdzisz - tak, jestem 'takim' znawcą i wiem że DA wcale nie działa znacznie lepiej od ultegry, wiem też że 95% użytkowiników w ogóle nie poczuje różnicy (zostawmy podświadomość na boku) 'równe' składanie to czysta głupota kolego Karbon, rower składa się biorąc pod uwagę inne czynniki niż arytmetykę w odniesieniu do cen.. w dobrym rowerze to właśnie rama jest najdroższa, szczególnie jeśli ma się ograniczony budżet (a najczęściej jakieś ograniczenie występuje) ponieważ to ona w największym stopniu determinuje to jak rower będzie jeździł - choćby z tej prostej przyczyny, że obecnie produkowany napęd jest na tyle dobrej jakości, iż nawet nową tiagrę czy veloce można śmiało polecać niezależnie od wszystkiego. także najpierw rama, potem koła i opony a na końcu napęd, mostki itp
  15. tymon_tm

    [ szosa ] Kącik szosowy

    ultegra pasuje do każdej ramy, więc nie widzę powodu? za 1500 mogę złożyć ci lepsze koła niż kupisz w sklepie za 3000. za 1000 mozna bez problemu kupic dobrą 'resztę'. więc kto tu żartuje? czyli na pewno nie tobie.. a propos - pytanie to kieruję przede wszystkim do modów/adminów forum oraz 'stałych' userów - jak bardzo głupie wypowiedzi są 'dozwolone'? jak luźne i pozbawione sensu komentarze powinny fruwać po forum, aby miało ono jakąkolwiek wartość dla nas samych oraz osób 'odwiedzających'? radzę się wszystkim zastanowić, bo neistety w wielu topikach (czego powyższy jest doskonałym przykładem) czają się opinie nie posiadające żadnych wartości odżywczych..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...