Skocz do zawartości

[Smarowanie] Wosk czy Oliwka na błotny wyścig.


Rekomendowane odpowiedzi

W tym roku we wszystkich rowerach przeszedłem na wosk Bike7ProWax. Póki co jestem bardzo zadowolony, na szosie jest mega, w terenie napęd dosyć czysty, przy trasach 150km trochę błota, wody, piasek i wszystko co można spotkać jest cicho i jest czysto. W ten weekend mam wyścig 60km na podmokłych terenach, patrząc na prognozy będzie tam błotna rzeź. Wszystko będzie i tak do gruntownego mycia i zastanawiam się czy zostać na wosku, dokładnie go nakładając, czy może na ten jeden raz wrócić do dobrej oliwka na odpowiednie warunki. Jakie macie doświadczenie przy wosku w typowym błocie. Co będzie bezpieczniejsze dla napędu ? Czy ewentualnie przed nałożeniem oliwki ten stary wosk próbować czymś rozpuścić wymyć ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to będzie naprawdę takie błoto, że cały napęd będzie oblepiony, to ani wosk, ani olej ani łzy papieża nic tu nie zmienią.

Ogólnie wosk jest kiepski na warunki inne niż suche, więc ja bym na Twoim miejscu użył oleju.

A czy zmywać wosk? Ja wychodzę z założenia nie miesza się dwóch, skrajnie różnych produktów.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...