[Osłona na łańcuch] szukam osłony na mój układ łańcucha

[silemt]

Witam. Z racji że jestem amatorem, to piszę z prośbą, abyście polecili mi jakąś dobrą, pasującą osłonę, która zakryje jak największy obszar bez żadnych komplikacji, tak do max 50-100zł

Link: https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-kands-29-guardian-piaskowo-niebie-21-r23-13516448988?utm_medium=afiliacja&utm_source=ctr&utm_campaign=9a70cdba-1cf6-465d-88bc-513a4c393782#

Z góry dziękuję za pomoc : ]

[eloo]

SKS chainbow albo chainblade

tylko żeby zamontować takie osłony trzeba zdemontować korbę i suport. Jest z tym chwile roboty a w serwisie zażyczą sobie kolejne 50-100pln

[silemt]

A czy jest jakaś opcja montażu tych lub innych osłon bez zdejmowania korby?

[silemt]

I suportu*

[remover]

Nie. Te pełne osłony łańcucha zwykle są montowane do dedykowanych punktów montazowych na ramie. Ale ponieważ nie masz na ramie takich to pozostaję ci opcja montażu do suportu. I sprawa koegzystencji takiej oslony z przedniej przerzutką jest wątpliwa. 

W skrócie - jak chcesz pełna oslone trzeba bylo kupować holenderke a nie mtb.

 

[zekker]

A zapytam od innej strony.
Jaki problem ma rozwiązać ta osłona?

[silemt]

Chodzi mi o to żeby po prostu uchronić jak największy obszar łańcucha itp. przed zabrudzeniem, deszczem, piachem, trawą itd. Nawet częściową ochroną się zadowole, byleby jakas była stabilnie się trzymająca roweru

[eloo]

Te osłony służą ochronie nogawki przed zabrudzeniem. Do tego roweru nie zamontujesz osłony chroniącej łańcuch przed brudem.

 

[silemt]

Aaa, to szkoda

A poza osłoną, błotnikami, czyszczeniem i nakładaniem smaru jest jakiś gadżet lub coś, co mogę zastosować?

I co najlepiej nałożyć na łańcuch, żeby nie zmył tego deszcz, a przynajmniej nie po pierwszej ulewie?

[zekker]

Osłony które faktycznie będą chronić są tylko do rowerów z napędem jednorzędowym lub z biegami w piaście.
Dedykowanych osłon nie ma, musiałbyś coś sam wystrugać. A tak, to po prostu po bardziej błotnistej jeździe spłukać rower, nasmarować potem łańcuch i tyle.

Do smarowania oleje dedykowane mokrym warunkom. Pojedynczy przelotny deszcz nie powinien być problemem ale cały dzień opadów, to nie wiem czy jakikolwiek da radę.
Jak planujesz wielodniowy wypad, to po prostu trzeba zabrać buteleczkę ze sobą.

Na suche warunki ostatnio w modzie "oleje" na bazie wosku. Nie powiem, całkiem całkiem to działa, choć dużo zależy od konkretnego produktu. Ja ma Squirt-a i wystarcza mi na około 150km. Teflonowe według mnie za bardzo jednak brudzą.
Do przestudiowania stary i długi temat: https://www.forumrowerowe.org/topic/32488-smarowanie-zalety-i-wady-olejów-do-łańcucha/