[do 3,5k] Gravel

[Przmslwklt]

Cześć wszystkim,

Jako że to mój pierwszy post ever, chciałbym się przywitać, zatem siemka

Poszukuję roweru gravelowego, do powiedzmy około 3,5k (w grę wchodzą tylko rowery nowe, gdyż możliwe że będę chciał wziąć go sobie na kredyt). Po wstępnym odsiewie, zostały w zasadzie do wyboru 2 opcje: Kross Esker 2.0 ms i Triban Gravel 120.

Rzeczony rower będzie mi potrzebny do jazdy na trasach szutrowych/leśnych i asfaltach, powiedzmy że do 100 km. Chciałbym żeby była opcja wrzucić na niego jakoś bagażnik i podpiąć sakwy żeby móc wyskoczyć np. na szlak Orlich Gniazd na 2 dni albo pojechać w kilkudniową trasę (marzy mi się w przyszłości trasa Sztokholm - Ystad), ale domyślnie chcę nim jeździć bez sakw. Zależy mi, żeby rower był możliwie lekki, szybki i żeby w dłuższych trasach największym problemem była moja kondycja a nie rower.

Czy mógłby ktoś doradzić mi który rower lepiej wybrać i dlaczego?

Od siebie powiem tyle, że osobiście jakoś bardziej skłaniam się ku Tribanowi, z uwagi na ładniejszy wygląd. Wiem też że w tej kategorii cenowej nie ma co świrować i pewnie te rowery będą dosyć podobne.

Teoretycznie w grę wchodziłby jeszcze Kross Esker 4.0 ms, ale nie wiem za bardzo co myśleć o tym rowerze, stalowej ramie itp.

Dodatkowo, bardzo mi zależy na odpowiedzi na kilka pytań:

1. Czy do wyżej wymienionych rowerów mogę zakupić sobie dodatkowy komplet kół szosowych i zrobić z tego roweru bardziej szosę niż Gravela?

2. Dlaczego do graveli pakuje się obecnie 1 przerzutkę z przodu i 10 albo 11 do tyłu? Czy lepiej skłaniać się ku takiemu rozwiązaniu?

3. Jaka jest żywotność widelca z Karbonu dla chlopa o wadze 97 kg?

Dodatkowo zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem i tutaj też proszę o pomoc: w Decathlonie można kupić rower Triban 120 w konfiguracji szosowej: inne koła, inny napęd. Czy orientuje się ktoś, czy do tego roweru wejdą większe koła? Czy np. widelec jest taki sam jak w Triban 120 Gravel? Może to jest jakaś opcja, kupić taką szosę i dokupić do niej dodatkowy komplet szerszych kół? Czy może się ktoś wypowiedzieć w tej kwestii?

Będę wdzięczny za maksymalnie dużo informacji które pozwolą mi lepiej się ogarnąć z zakupem.

Pozdrawiam

Przemek 🚲

[keltu]

Poszedłbym w RC120 (ten "szosowy"), uniwersalniejszy napęd. Z tego co się orientuję można tam wpakować nawet 40mm. kapeć z małym bieżnikiem (np. GR1 Comp)

Ewentualnie RC500, tylko ten wariant na Sorze. Niedawno niebieski był w promocji za 3199 zł, ale został już chyba tylko XS..

[Ineffable]

Godzinę temu, Przmslwklt napisał:

1. Czy do wyżej wymienionych rowerów mogę zakupić sobie dodatkowy komplet kół szosowych i zrobić z tego roweru bardziej szosę niż Gravela?

Możesz do tych samych kół zamontować oponę typowo szosową. Choć waga ponad 3 kg (koła + opony) wbija w fotel. Same opony szału przez to nie zrobią. Dobre koła aluminiowe to wydatek rzędu 2k+, średnie w okolicach 1,2-1,5k.

Godzinę temu, Przmslwklt napisał:

2. Dlaczego do graveli pakuje się obecnie 1 przerzutkę z przodu i 10 albo 11 do tyłu? Czy lepiej skłaniać się ku takiemu rozwiązaniu?

Gdybyś zapytał kogoś z marketingu Treka, to usłyszałbyś, że to prostota. Napęd 1x to jedna manetka i brak przedniej przerzutki, a więc o wiele mniej sprzętu do regulacji i duża oszczędność czasu. Dla użytkownika wygoda i brak konieczności skakania między blatami.

Dla producentów dodatkowy zysk, bo często rower na grupie 1x jest wyceniany na tym samym poziomie co rower na grupie 2x, a brak konieczności wrzucania przedniej przerzutki i manetki to ich zysk.

Nikt Ci nie odpowie, jaki napęd będzie dla Ciebie lepszy, bo nikt nie zna Twoich możliwości wytrzymałościowo-kondycyjnych w różnych warunkach jezdnych. Jeżeli sam ich nie znasz, bezpieczniej jest wybrać 2x.

Godzinę temu, Przmslwklt napisał:

3. Jaka jest żywotność widelca z Karbonu dla chlopa o wadze 97 kg?

Przy normalnym użytkowaniu nie masz się o co martwić. Ale karbon ma nietolerancję chociażby na walenie w niego młotkiem albo zderzenie na czołówkę ze słupem. Wtedy może polec szybko. Ale nie tylko karbon z materiałów polegnie w takim przypadku.

A tak całkiem na poważnie uważam, że 3 500 zł na sensowny rower gravelowy to tak o 3 500 zł za mało. Nawet, żeby znaleźć dobrego crossa w tej cenie też trzeba byłoby się nieźle nagimnastykować. A to rowery crossowe mają najkorzystniejszy stosunek ceny do klasy osprzętu w nich zamontowanego. Gravele są na drugim biegunie.

Może jednak szosa? https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-romagna-comp-105-2023/ - gravela z tego na pewno nie zrobisz, ale w tej cenie nic z nowych rowerów szosowych/gravelowych nie będzie miało podjazdu.

[Mihau_]

6 godzin temu, Przmslwklt napisał:

Od siebie powiem tyle, że osobiście jakoś bardziej skłaniam się ku Tribanowi, z uwagi na ładniejszy wygląd.

A widziałeś to coś na żywo? 

 

6 godzin temu, Przmslwklt napisał:

. Czy do wyżej wymienionych rowerów mogę zakupić sobie dodatkowy komplet kół szosowych i zrobić z tego roweru bardziej szosę niż Gravela?

Setki osób ma takie założenie a później nikt tych kół nie kupuje. A nawet jeśli ktoś to w przypływie emocji zrobi to okazuje się, że wymiana zajmuje za dużo czasu. Już nie mówiąc o tym ile kosztują sensowne koła, opony, tarcze i kaseta