Skocz do zawartości

[MTB 2000rok] zmiana przerzutki przedniej, klamkomanetek.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam nadzieję, że tym razem dobrze opisałem temat.

Pacjent to Kelly's Magnus z 2000 roku mniej więcej. Przednia przerzutka i klamkomanetki to Deore LX z tamtego okresu, które w chwili już nie działają i nie dają się regulować. Przerzutka górny ciąg 3*9.

Chciałbym zamienić przerzutkę, czy dałoby się znaleźć taką, gdzie bez wymiany korby i zębatek z przodu mógłbym korzystać ze średniej i największej?

Jakie manetki zastosować, chętnie już oddzielając od hamulców. Jakie dobre Vki wrzucić.

Rower jest wygodny i postanowiłem go odświeżyć i zmiękczyć;).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam z ukosa - rower ma przejechane 100.000km, że manetki nie działają? Jestem na 99% pewny, że przepłukanie izopropanolem i kilka kropel oleju w mechanizm przywróci je do życia. Podobnie z przerzutkami. Czy zostały zmienione wszystkie pancerze i linki? Bo od tego należy w sumie zacząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, rower ma przejechane 1/10 tego co napisałeś... może. Dodam, że serwis zewnętrzny miał 2 może 3 razy, a tak kosmetyczne zabiegi we własnym garażu.

Wygląda to tak, że w manetce od przedniej przerzutki nie przechodzi wskaźnik niezależnie od pozycji. Jakoś 2 lata temu rower był na serwisie i stan ogólny OK, ale właśnie przerzutka nadawała się na złom, gdyż ponoć nie miała możliwości regulacji. Wcześniej jak sobie przypominam, jakoś tam działała, choć w sumie większość czasu jeżdżę na środkowej zębatce, najmniejsza jest mi zbędna, a największa może by się przydała jakby działała. Linki i pancerze to raczej od nowości nie były ruszane, więc 20+ lat.

Hamulce v-brake to ewidentnie jakiś no name i stąd pomysł, że może przy okazji drobnych modów z nimi też coś zrobić.

Jak napisałem rower ogólnie jest ok, dlatego zamówiłem do niego kilka drobiazgów aby zrobić z niego bardziej turystyczny - opony 1,75, regulowany mostek, profilowaną kierownicę. Głównie jeżdżę po lesie, alejkami spacerowymi, czasem jakiś piach lub podjazd stąd szukam rozwiązań dla wygody.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę tutaj pomieszane, ale.

Przy, optymistycznie zakładając, 10.000km przebiegu to w tym rowerze powinno wystarczyć wymienić właśnie linki i pancerze. Co zresztą powinno się robić co sezon/dwa. Jeżeli nie było nic uderzone/strzelone czy coś, to wszystko powinno być w porządku. To, że nie działa wskaźnik akurat nie oznacza, że wewnętrzny mechanizm manetki jest uszkodzony.

Jest oczywiście szansa, że przez 20 lat cośtam się skorodowało i przestało działać - gdyż np rower był trzymany 'pod chmurką'.

Zacznij od:

- wywalenia linek i pancerzy
- przepłukania manetek izopropanolem ( strzykawką do manetki przerz otwór na baryłkę, przeklikać przez wszystkie begi, potem kilka kropel oleju maszynowego do środka i znowu przeklikać )
- wstawienia nowych linek i pancerzy

Podobnie warto zrobić z przerzutkami.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedź.

Podpytam jeszcze, widziałem na forum, że Użytkownicy wymieniają w mtb koła na 28" i jedynym problemem są wtedy hamulce. Ja akurat na bank mam przystosowanie pod tarcze z przodu i z tyłu. Czy warto poddać sprzęt takiej modyfikacji? Nie mówię tu o super hydraulice, ale jakiś normalnych mechanicznych poziomu Alivio. Czy taka inwestycja ma sens? Jaki budżet i co musiałbym wymienić. Domyślam się, że koła i piasty, ale co z suportem, korbą, kasetą?

Dziękuję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mdziam78 Zadajesz pytanie filozoficzne :)

Kombinowanie z rozmiarem kół ma opary sensu jeżeli masz gotowe koła i chcesz się bawić w przekładki, lub cierpisz na ciężką śrubkozę i chcesz sprawdzić czy się da. Moim zdaniem - nie warto. Wybór przyzwoitych opon na 26" jest wciąż bardzo szeroki i nie masz gwarancji, że nawet szosowe 28" wejdzie w ramę i widelec. Jeżeli zaś jesteś na etapie zmiany hamulców na tarcze ( więc z potrzebą zmiany kół ) to od razu po prostu kup nowy rower a ten co masz opchnij. Taniej wyjdzie i od razu będziesz miał rower który ma koła 28", tarcze, nowy amor i co tam jeszcze zechcesz.

Przy przebiegach rzędu 500km/rok pewno w błocie po ośki i deszczu nie jeździsz, więc główne zalety tarcz Cię nie dotkną. Tarczówki są nieco lepsze jako hamulce, ale nie są AŻ TAK lepsze od V-braków.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...