Hej, rower ma przejechane 1/10 tego co napisałeś... może. Dodam, że serwis zewnętrzny miał 2 może 3 razy, a tak kosmetyczne zabiegi we własnym garażu.
Wygląda to tak, że w manetce od przedniej przerzutki nie przechodzi wskaźnik niezależnie od pozycji. Jakoś 2 lata temu rower był na serwisie i stan ogólny OK, ale właśnie przerzutka nadawała się na złom, gdyż ponoć nie miała możliwości regulacji. Wcześniej jak sobie przypominam, jakoś tam działała, choć w sumie większość czasu jeżdżę na środkowej zębatce, najmniejsza jest mi zbędna, a największa może by się przydała jakby działała. Linki i pancerze to raczej od nowości nie były ruszane, więc 20+ lat.
Hamulce v-brake to ewidentnie jakiś no name i stąd pomysł, że może przy okazji drobnych modów z nimi też coś zrobić.
Jak napisałem rower ogólnie jest ok, dlatego zamówiłem do niego kilka drobiazgów aby zrobić z niego bardziej turystyczny - opony 1,75, regulowany mostek, profilowaną kierownicę. Głównie jeżdżę po lesie, alejkami spacerowymi, czasem jakiś piach lub podjazd stąd szukam rozwiązań dla wygody.