[Modyfikacja pedałów] ślizg na łożyska

[Dokumosa]

Swego czasu wiele osób było zainteresowanych całkiem przyzwoitymi, nylonowymi pedałami wzorowanymi na RaceFace Chester oferowanymi za pośrednictwem znanej, chińskiej platformy sprzedażowej pod marką WheelUp.

Były to platformy skonstruowane w oparciu o 3 łożyska "maszynowe" (pod tym względem przewyższały pierwowzór).

Z czasem powstało wiele wariancji "podróbek" "podróbki", w których z czasem pazerny Chińczyk zaprzestał montowania łożysk nośnych zastępując je kawałkiem plastiku (wyglądającego jak teflon, ale to zwykły podły, twardy plastik nie leżący nawet obok PTFE). Jednocześnie te prawilne WheelUp praktycznie zniknęły.

Szybki pomiar tego ślizgu...

... wskazuje, że można by to zastąpić 2 szt. łożysk 6700-2RS o wymiarach 10x15x4, do zdobycia w cenie kilka zł za 10szt.

I wtedy nasze łożyskowanie wygląda jak w pierwotnych "podróbkach".

"Brakujące" 2mm na wysokości łożysk względem ślizgu nie mają znaczenia. Luz osiowy jest kontrolowany przez małe łożysko osadzone na końcu osi (właściwie jedyna jego rola) a gniazdo w korpusie pod ślizg jest tak wyprofilowane, że większe łożyska nie wędrują wzdłuż osi.

Docelowo wszystko należy umiziać wodoodpornym smarem i skręcić. U mnie tak zmodyfikowane 2 komplety jeżdżą już 3 sezon (kilkanaście tysięcy km).

 

[RabbitHood]

Całkiem OK upgrade! Jedyną wątpliwość mam do włożenia podwójnego łożyska - czy to nie wpłynie negatywnie na działanie takiego "systemu"? (przypomniałeś mi, żeby rozebrać i wyczyścić swoje "czestery" od myfrienda tonga).

[Dokumosa]

 Jedno łożysko 6700 ma nośność statyczną ~850N a dynamiczną ~430N. IMHO trochę mało jak na zastosowanie w platformach do tyrania w terenie.