[widełki tylne] odprysk karbon

[seba8121]

Witam, znalazłem na tylnych widełkach takie uszkodzenie, jest to tylko odprysk i nie ma się czym martwić ? Czy może ubytek i będą działy się gorsze rzeczy ? Są to górne widełki mniej więcej na środku. 

[Gość]

Wygląda na puknięcie czymś tępym. Dość mocne swoją drogą, chyba że lakier jest wyjątkowo kiepski.

Domowa metoda to pukanie kantem monety. Pukasz po całych widełkach. Jeżeli w okolicy odprysku dźwięk się zmienia, to znaczy że włókno jest uszkodzone.

[seba8121]

Rower jest nowy, dużo poniżej ceny rynkowej. Monetą ostukane, dźwięk raczej podobny, bliżej osi koła taki pełny, w drugą stronę głuchy, w miejscu samego odprysku nie ma jakiegoś zupełnie innego dźwięku. 

[TheJW]

Stuknięte czymś i lakier odpadł, może też jakaś drobna warstwa karbonu. Norma. Mam kilka dużo większych odprysków po kamieniach na swoich widełkach. Nie przejmować się, jeździć i obserwować.

[seba8121]

Zabezpieczać to jakoś ? Da się domowym sposobem ? Chce okleić rower folią, więc wolałbym zabezpieczyć przed oklejaniem.

[TheJW]

Możesz jakimś lakierem bezbarwnym wyrównać powierzchnię, bo folia w tym miejscu raczej się nie przyklei i będzie odchodzić. Tylko jak już wybierzesz ten sposób, to kilka cienkich warstw nałóż, a nie jedną grubą która od razu wypełni całość. Jak masz dostęp, to możesz też użyć jakiejś żywicy czy innego kitu.

[nossy]

Odprysk i tyle...zrobić zaprawkę i jeździć, ale zapomnij że wypełnisz to do poziomu/grubości ori lakieru. No chyba, że masz czas i nadzwyczajne detailingowe zdolności...