Skocz do zawartości

[Który ebike wybrać?] Funbike E-Powier 6.p czy Kross Hybrid Evado /Hexagon 1.0


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Stoję przed zakupem roweru elektrycznego dla kobiety~40 lat, 180cm,  rama 21".

Zadanie dla roweru: trasa do pracy 11km w jedną stronę, w większości drogą rowerową, po drodze kilka dłuższych podjazdów i zjazdów, dość męczących dla kierownika o przeciętnej kondycji.

W budżecie ~5-6tys znalazłem dwie pozycje:

1.Kross Evado Hybrid 1.0 (lub w podobnej cenie z tym samym silnikiem Inzai lub Hexagon) , bateria 522WH

2. Funbike E-Power 6.0, bateria 496WH

Porównując te dwa rowery, Funbike na papierze ma trochę mocniejszy silnik. Przepisowe 250W, jednak Funbike oferuje moment 45nm, Kross: 32nm, a to wydaje się znaczący parametr.

Kilka lat temu mieliśmy przyjemność pojeździć na wypożyczonym Ecobike S-Cross z silnikiem 250W 45nm i było bardzo fajnie.

W przypadku Krossa znalazłem gdzieś opinię, że ma źle zaprogramowane wspomaganie (zamiast stopniowania siły wspomagania w zakresie 25kmh, oferuje wspomaganie trzystopniowe 6-12-25kmh), a poza tym nie znalazłem żadnych opinii dotyczących tego roweru.

Który z tych dwóch warto kupić?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się dwa razy zastanowił czy na pewno iść w rower górski. Jak to mają być codzienne dojazdy to większy komfort zapewniłby jakiś rower miejski. Pewnie przy lekkim nagięciu budżetu do kupienia. 

Tutaj masz do czynienia z prostym, tanim rowerem górskim któremu dołożono wspomaganie. Kross osprzętowo wypada lepiej, nawet przez to że ma hamulce hydrauliczne - oby jakieś podstawowe Shimano, bo często w specyfice piszą jedno a na zdjęciach (i oby na żywo) drugie. Mechaniczne w tym Funbike to słaby pomysł. 

Ale nawet po zmianie opon to ciągle nie będzie wygodny rower na dojazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory zona jeździła na miejskim holendrze, ale z uwagi na masę roweru i zwrotność często wybierała mojego starego górala 26" z gosportu:), więc miejskie dodatki nie są "must have".

W porównywalnej cenie do wyżej wymienionych są e-rowery z Decathlonu, np. taki https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-elektryczny-riverside-500-e/_/R-p-169143 , jednak nie wiem, jak z ich jakością i jakością osprzętu.

Masz rację, chyba nie warto pchać się w najprostsze zelektryfikowane rowery. Funbike to mało znana marka, a w tym Krosie tez pewnie słaby osprzęt (niestety nie znam się na osprzęcie, wychowałem się w PRL-u , a wtedy rower z przerzutką to już było coś:)

 

Zastanawiam się, czy nie kupić jakiegoś markowego roweru i nie porwać się na konwersję, zawsze byłby to "markowy" Wheeler, Kellys czy Merida w okolicy ~3tys z hamulcami hydraulicznymi, wtedy zostałoby ok 3tys+ na konwersję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...