[do 3000zł] 90% miasto, 10% teren

[adasdadas]

Hejo!

 

Przymierzam się do zakupu roweru do miasta (Trójmiasto, sporo wzniesień), który nada się też do okazjonalnej jazdy po terenie nieutwardzonym (bez żadnego hardkoru). Ostatnio miałem B'twina Riverside 120, który sprawdzał się bardzo dobrze, ale niestety byłem zmuszony się go pozbyć. Obecnie chciałbym zainwestować w coś nieco lepszego :). 

Co do rozmiaru ramy... mam 186cm wzrostu, ale stosunkowo krótkie nogi. Mój decathlonowy cross miał ramę w rozmiarze L, ale była ona dla mnie odrobinę za duża. Niezależnie od regulacji, musiałem nienaturalnie się wyciągać, aby sięgać kierownicy. Na jakimś internetowym wykresie wygląda to u mnie tak: KLIK

Stąd myślę, że rama 19" pewnie byłaby taką najbardziej optymalną. Wiem natomiast, że sporo zależy od samej konstrukcji roweru, więc jeśli uważacie inaczej, dajcie znać :). 

 

Wpadły mi w oko poniższe rowery, dajcie znać co sądzicie. A jak nie te, to co innego? Może być używany w bdb stanie / powystawowy :). Fajnie jakby był... ładny i w miarę minimalistyczny. Bardziej niż na szybkości, zależy mi na wygodzie. A i bez amortyzatora się obejrzę. I najważniejsza rzecz – możliwość zakupu na raty! No chyba, że byłaby jakaś mega okazja, to obejdzie się bez. 

1. Kona Dew Deluxe 2020 (KLIK; rama 19", brak błotników i stopki, powystawowy za 2500zł, brak gwarancji) – napęd z jedną tarczą z przodu jest czymś, co lubię. Nie wiem natomiast, czy warto pchać się w koła 27,5". No i osprzęt SRAM SX Eagle, o którym czytałem mieszane opinie.

2. Vortrieb Modell 1 Campus Edition (KLIK; rama 19", powystawowy za 2600zł, brak gwarancji) – z wyglądu mi się podoba no... Nie wiem natomiast co sądzić o przerzutkach w piaście. 

3. Marin San Rafael DS2 2021 (KLIK; rama 19", nowy za 2200zł, 2-letnia gwarancja) – nie ma osprzętu z najwyższej półki, napęd 2x8, przednia przerzutka to Shimano Tourney... ale fajnie, że ma hydrauliczne tarczówki. No i nowy z gwarancją. 

4(?). Orbea MX50 2021 (KLIK) – wrzucam, bo fajna promocja. Chociaż z drugiej strony nie jestem pewny, czy można ufać temu sklepowi. No i to góral, który... chyba jednak nie będzie dla mnie najlepszym wyborem. 

Myślałem też nad kolejnym B'twinem, tym razem Riverside 900, ale... nie wiem czy chcę rower z Decathlonu.

 

Z góry ogromnie dziękuję za pomoc!

 

Edytowane 21 Marca 2022 przez adasdadas

[keltu]

Nie wiem gdzie znalazłeś tego Marina za 2200 ale on obecnie kosztuje 2800. Przednią przerzutką nie zawracaj sobie gitary, ważne co jest z tyłu a w tym wypadku Acera.

Edytowane 21 Marca 2022 przez keltu

[adasdadas]

A no w regularnej sprzedaży za tyle jest, ale mam okazję kupić go za 2200zł :). 

[keltu]

To jest bardzo dobra cena jeszcze z przed Covida, dodatkowo na ramę masz dożyw. gwarancję. 

Edytowane 21 Marca 2022 przez keltu

[matkol89]

Witam, 

a co myślicie o tych wyborach?

https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-cross/rower-indiana-x-cross-5-0-m21-czarny-brazowy-r21

https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-cross/rower-indiana-x-cross-4-0-m21-czarny-r21

https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-quantum-v4-męski-nowa-dostawa!_pid=423

https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-x-force-v4-męski_pid=390

Warto dopłacić do wyższych wersji w obu przypadkach? 

 

 

[keltu]

W przypadku Lazaro jak najbardziej warto, chociażby dla tarczówek. Jeśli chodzi o Indiane to jeden pies.

[matkol89]

A jest coś jeszcze wartego do polecenia w cenie do 3000? Czy Lazaro bezkonkurencyjne w tej cenie?

[remover]

Na 90% miasta to kupowałbym coś bez amortyzatora. Jakiś fitness Marin'a na przyklad - Muirwoods, Presidio, Larkspur, Kentfield, Stinson i inne, tam jest wybór. Lub coś z tych 2 pierwszych z początku wątku. Kands Speedfight, a nawet Lazaro Aero V3.

[Artur85]

Po podwyżkach trochę przekracza budżet, ale wydaje się idealny pod Twoje wymagania (tym bardziej, że wcześniej jeździłeś ze sztywnym widelcem).