Skocz do zawartości

[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...


Rekomendowane odpowiedzi

Tylko że mnie ten film nie rozbawił a zwyczajnie mi się spodobał za swoją bezpretensjonalność. Zrobiony bez zawodowców w roli głównej i bez profesjonalnej ekipy filmowej, a trzyma w ciekawości. Jedyne czego mógłbym się czepić to muza, ale de gustibus non est disputandum.

A jeżeli nie podoba Ci się ich jazda, to nagraj filmik z wyczynów Twoich i twoich kupli. Sami siebie nie widzimy jak jeździmy, więc obyś się nie rozczarował zobaczonym obrazem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

shotgun
Wrzucałem 3 filmy - w tym ten z Canigou, ale nie tu, a w "Filmy".
Najlepsze jest to, że od razu pojawiły się głosy typu : "dla wspinacza to pryszcz" itd., ale część zapomina, że kamera nie zawsze właściwie oddaje rzeczywistą stromiznę i jednak wrażenia na żywo mogłyby być zupełnie inne ( w domyśle pełne gacie, bo na fotelu to każdy jest mocny ) - zwłaszcza z rowerem na plecach lub na nim podczas zjazdu ;)
Umówmy się, że jest to już ekstremalna "zabawa" i przeciętny "singletrack'owiec" miałby nogi z waty na sam widok :icon_lol:
Nie śledzę ich dokonań, ale Violence też widziałem :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego w drodze do M.Oka wszyscy gadaja tylko jacy to ci ludzi glupi ze ida pieszo zamiast jechac wozem. Jaaasne. Zawsze ten kto nie meczy zwierzecia jest na wygranej pozycji. A jak ktos uchodzi za sportowca, bardziej ambitnego rowerzyste, to korzystanie z mulow zeby wtargac swoj czolg na gore jest przynajmniej u mnie zle widziane i zaklinanie rzeczywistosci "zawsze beda gadac" niczego nie zmienia. Mi tu nawet nie chodzi o same zwierzeta, bo muly czy tam osly sa do tego przyzwyczajone, a sam rower az tak ciezki nie jest. To dla nich pikus. Ja na to patrze z punktu widzenia rowerzysty, ze mi by to uwłaczało gdybym sam swojego roweru na gore nie wtargal. To tak jak pojechac gdzies na wycieczke, zmeczyc sie i wracac autobusem bo noga slaba. Po prostu wstyd.

Edytowane przez verul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slowacja, taki przyklad. Wale 5 dych pasmem i nie chce  mi sie wracac 6 dych asfaltem w sloncu- wybralbym pociag. Dla mnie nie wstyd.

Jestem w Alpach, jak mam stracic pol dnia na podejscie to wole podjechac wyzej i stamtad startowac w cos co mnie interesuje. I tak przykladami mozna mnozyc.

Po co wyciagi w bikeparkach? Trzeba pchac...

Z pewnego punktu rozumiem, ale musialbys skreslic np niemal caly himalaizm, bo zycie pokazuje, ze od pradziejow ida z tragarzami=zlo, a niektorzy pokazuja, ze da sie skosic w stylu alpejskim, czyli bez nich. Wracam wiec do stwiedzenia, ze w pewnym sensie Ciebie rozumiem, ale ja ich nie neguje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa sytuacje i sytuacje. I wyjatki od jednych i drugich ;) Jakby byla kolejka to nie widze nic zlego w jechaniu nia. Zaoszczedza czas, zjada wiecej razy. Jak na nartach. Ale tu i tak ida powoli, czasu nie zyskuja ani troche. Nic by sie im nie stalo gdyby szli z rowerami. Himalaizm juz dawno skreslilem jako parodie sportu i uznalem ze to zwyczajna turystyka dla bogatych, a nie sport. Sport to jest gdy wchodzisz na 6000m bez aklimatyzacji w dwa dni. To jest sport. Jak zaczynasz ze soba targac oddzial tragarzy z batalionem oslow i idziesz przez tydzien to robi sie z tego turystyka dla geriatrii. W sporcie nie ma byc latwo.

Co do pociagu to mozna zrozumiec. Jak sie jedzie w teren to nie po to by pozniej wracac asfaltem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, verul napisał:

Himalaizm juz dawno skreslilem jako parodie sportu i uznalem ze to zwyczajna turystyka dla bogatych, a nie sport. Sport to jest gdy wchodzisz na 6000m bez aklimatyzacji w dwa dni. To jest sport.

Szybko sądzisz. Nawet komercyjną wyprawę na Czomolungmę trzeba okrasić niezłą kondycją i zgodą od własnego organizmu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zależy co dla kogo jest celem i co kto chce sobie, czy komuś udowodnić...
Przecież czasami cele są, czy były ambitne i przy regularnej wieloosobowej wyprawie, transport do bazy kilku ton sprzętu byłby nierealny bez pomocy kulisów :bye2:
Co oczywiście nie przeszkadzało prowadzić wielodniową akcję w trudnych warunkach powyżej bazy ( do pomocy w poręczowaniu i zaopatrywaniu obozów "wykorzystywani" byli z kolei sherpowie ) i emerytów ( z całym dla nich szacunkiem ) tam raczej nie było...
Wiadomo, że zawsze wejścia bez ogólnie pojętych ułatwień były cenione wyżej ( małe samowystarczalne zespoły działające w stylu alpejskim, najlepiej nie korzystające z dodatkowego tlenu ), ale sukcesy wielkich wypraw nie mogą być zdeprecjonowane przez korzystanie z tragarzy :no:
Tak samo tutaj - nie mówię, że sam bym obładował osła, czy muła, ale z drugiej strony goście przyjechali po to, żeby zjeżdżać, a niekoniecznie taszczyć rower na plecach.
Z braku kolejki, czy innego pociągu, muły są z automatu środkiem zastępczym - z tego co pamiętam, to raczej nikt nie umniejszał sukcesów międzywojennych polskich andynistów z tego powodu.
Także tego...;)

PS
verul
Nie wrzucajmy "himalaistów" i Himalaistów do jednego worka :no:
Ciekawe co byś powiedział, jakby Ci Wróż przekazał 50 kg wór, który taszczył w drodze pod Kanczendzongę Południową, będąc chorym...

EDIT
A wracając do tematu, to narciarstwo rowerowe, czy też rowerowanie narciarskie wygląda tak :

 

Edytowane przez KrissDeValnor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Waza
W tej wersji to już saneczkarstwo dupne :icon_wink: i do tego te babskie jęki już na początku ;)
Na pewno chciałeś to wkleić :icon_question:
Początek przejazdu Otona robi wrażenie - goście lecą po białym jak przecinaki :thumbsup:
Co do umieszczania linków, to u mnie na kompie obrazki z automatu się tak ładują, więc jak chcę wkleić tylko link, to muszę od razu przywrócić sam odnośnik ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...