Skocz do zawartości
  • 0

Rockrider AM 50s - pierwszy full


Gość janek

Pytanie

Mam możliwość kupić prawie że nowy (ma przejechane ok 100 km) Rockrider AM 50s za cenę 5.5k, byłby to mój pierwszy full. Dotychczas śmigałem w zasadzie tylko na szosie, a nie chce od razu wydać bardzo dużo bo nie wiem w 100% czy mi się spodoba jazda w terenie (zakładam że tak, bo śmigałem trochę na pożyczonym HT no ale pewności nie mam :) ).

No i teraz pytanie, warto ?! Osprzęt nie zmieniony taki jak podaje Decathlon https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-all-mountain-rockrder-am-fifty-s/_/R-p-331990?mc=8641873 za wyjątkiem opon które są zmienione na Nobby Nic. Czy w tej cenie znajdę coś bardziej godnego uwagi ? Ktoś mi polecał Polygon Siskiu D5 ale raz że kompletnie nie znam tej marki, a dwa napęd tam to jakaś pomyłka moim zdaniem - https://www.dobrerowery.pl/polygon-siskiu-d5-czarno-czerwony-2?from=listing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym brał tego z deca.  Nie jestem fanem napędów sram ale jednak 12x1 to nie 2x9...    pozatym myk myk to jednak w górach podstawa a przynajmniej diabelską wygoda.  A jak byś go dostał z paragonem i co za tym idzie gwarancją to już zupełnie bym nie myślał nad tym.  Oczywiście warunek że ma 100km a nie kilka tys. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KrisK @kipciorDziękuję, tak ma na sto procent taki przebieg, kupuję go od znajomego więc i dostanę do niego paragon.

A czy warto w niego z czasem inwestować czy raczej tylko takie bieżące tematy i jak już coś to kupić coś nowego za pewnie większą kasę niestety :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestować nigdy nie warto ale i tak się to robi ;) 

Opony, hamulce, koła, amortyzator, co jedno to drożej i drugie tyle można włożyć. Rower stałby się lżejszy i szybszy. Generalnie objedziesz na tym wszystko, choć nie będzie idealnie. Tylko jak Ci się spodoba to i tak skończy się na jakimś enduro za 2-3 razy tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestować w rower? Nie. To skarbonka i wydajesz na naprawy a jak podczas naprawy modernizujesz kupując coś lepszego to ok. Ale to skarbonka i koszt nie inwestycja.   Jak rower będzie Ci dawał frajdę i się z nim polubisz to pewnie że warto kupować lepszy osprzęt oczywiście jeśli poczujesz że potrzebujesz i poczujesz różnice.  Bo może być tak że szpeja będą sztuką dla sztuki czy lansu i wtedy to IMO nonsens.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...