[Hamulec przedni] Problem z linką

[drajwer112]

Witam, kolejny problem z moimi nieszczesnymi hamulcami. Podczas podciagania linki (sposob z poluzowaniem srubki trzymajacej linki) to linka, a generalnie to kolko (ze zdjecia) ktore wklada sie do takiego metalowego czegos w klamce wypadlo z tego otworu. Wykrecilem wiec linke ale nie jestem w stanie tego kolka tam wlozyc. Linka jest za krotka. Udalo mi sie dwa razy wlozyc jakoś siłą to kolko, ale po mocniejszym nacisnieciu klamki znow wypadlo. Co przeskrobalem? Linka nie jest postrzepiona, nie wystaja druty.

[drajwer112]

To "metalowe coś" to to miejsce gdzie wchodzi linka. Zaznaczylem je na zdjeciu

[seraph]

Jak to jest możliwe, że Ci wypada? No i jak to jest możliwe, że wchodzi tylko "na siłę"?

To V-brake'i? Po rozpięciu szczęk linka powinna dać się luźno zamocować w klamce. Albo coś jest zepsute, albo jesteś kompletnie atechniczny... Zrób może jakiś zdjęcie.

[drajwer112]

na razie nie mam mozliwosci zrobienia zdjecia. Hamulce tarczowe, zapomnialem dopisac. Na sile to znaczy,ze jak ja przeciagne i przytrzymam. Rowniez nie wiem jak to jest mozliwe. Chcialem napiac tylko linke.

Jak odpinasz pancerz od barylki to masz takie kolko i to ono wypada z tego metalowego co zaznaczylem.

Ta koncowka z tym kolkiem jest za krotka aby przewlec ja przez wejscie na linke w manetce i wlozenie do tego metalowego ucbwytu. Dam rade ja przewlec "przedluzajac" ta koncowke sila i trzymajac ja,ale za to po mocniejszym nacisnieciu na klamke od razu wypada,  tak jak napisalem powyzej. Musialem popelnic jakis glupi blad, ale jaki... Linka nigdzie nie jest peknieta, nie wiem o co moze chodzic...

[Puklus]

No odkręcasz linkę od hamulca nie ważne czy to V czy disc, podciągasz linkę trochę. Płaska stroną w górę, wkładasz w uchwyt linki, wkładasz całość w klamkę, naciągasz linkę zakręcasz, regulujesz i zrobione. 

Możesz tez wyjąc koło ścisnąć ramiona - dźwignie hamulca, linka poluzuje się na tyle ze da sie to zmontować. 

[drajwer112]

Naciagalem w odpowiedni sposob, ale od tak sobie wypadla. Probowalem ja "wciagnac" moze i sie wydluza ale nie wystarcza to zeby wlozyc ja do uchwytow. Nadal jest koncowka za krotka. Moze jutro to jakos nagram, bo ciezko to opisac...

Wkladasz w uchwyt linki, napisales - problem, ze gdy tak zrobie linka nie wychodzi z drugiej strony i nie mam jak jej wlozyc do tego metalowego bo ta koncowka jest taka krotka

[drajwer112]

Oto zdjęcia

http://imgur.com/a/X9fBki7

[drajwer112]

Mozecie mnie wysmiac - temat do zamkniecia, zle wkladalem linke do tego metalowego uchwytu. Dobra, kazdy uczy sie na bledach

[drajwer112]

Zeby nie robic nowego tematu. Te hamulce z przodu straszliwie piszcza. Nie jest to normalny pisk, to jest cos jakby ktos szlifierka rame ciął.. Tarcza jest pozdzierana od strony nieruchomego tloczka. W serwisie wymienili klocki nadal to samo, dzwiek ten sam. Wina zatluszczonej tarczy (az taki nie jestem zeby tarcze smarowac, wiec nie wiem jak do tego doszlo?) Co myslicie o przeczyszczeniu jej wacikiem/scierka z benzyna ekstrakcyjna? Czytalem ze jest tlusta, ale jednym pomaga i po dotarciu hamulce wracaja do pierwotnego stanu. Dzieki

[seraph]

Benzyna jest tłusta. Już lepszy płyn do naczyń i woda. A najlepszy aceton, albo alkohol izopropylowy. Od biedy może być też wódka jak nie szkoda, albo zmywacz do paznokci.

[drajwer112]

Wacik ze zmywaczem starczy? I po prostu przetrzec nim tarcze, tak? Niestety nie mam przy sobie zadnego spraya do tarcz, wiec chce sobie poradzic tym co mam.

[seraph]

Na pewno nie zaszkodzi, ale nie spodziewałbym się cudów. Zatłuszczone tarcze to i zatłuszczone klocki, a z tym już gorzej sobie poradzić - metaliki można próbować wypalić, a organiczne lepiej dobrze przeszlifować papierem ściernym.

[drajwer112]

No ogoljnie to klocki byly wymieniane, brak skutku. Dodam, ze serwisant ktory je wymienial powiedzial, ze stare  byly naoliwione i zdarte na maxa. Jesli wymiana nie pomogla, to cos musi byc nie tak. Tak jak pisalem powyzej, tarcza jest cala pozdzierana, jutro wstawie jej fotke i sprobuje tego sposobu ze zmywaczem. Przetrzec, odczekac z 10min, wytrzec sucha scierka? I nie krecic czasami tarcza? Sorki ze tak pytam, ale nigdy czegos takiego nie robilem.

 

I tak, nigdy ich nie smarowalem, ma sie swoj rowerowy rozum

[seraph]

Wytrzyj od razu, bo zmywacz paruje w oczach. Nowe klocki starły tłuszcz z zatłuszczonej tarczy, więc oprócz tego, że są grubsze to wróciłeś do punktu wyjścia.

[drajwer112]

Ok, wielkie dzieki! Zdecydowalem sie na wariant z plynem do naczyn. Go tez od razu zmyc? I czy tarcze z dwoch stron wycierac? Jutro dam znac jak poszlo. Chociaz i tak skoro klocki przyjely tluszcz to to na wiele sie nie zda

[drajwer112]

Odtluszczanie plynem do naczyn niestety nie przynioslo skutku. Co mozesz mi powiedziec o stanie tej tarczy? I dlaczego ona jest z drugiej strony tak straszliwie pozdzierana?

Tarcza jest oczywiscie zatluszczona.

 

http://imgur.com/a/Mjzlzut

[drajwer112]

Ok, mialem oddalony nieruchomy tloczek, przyblizylem go aby zahamowac i zobaczyc a klocek wraz z jakims plastikiem i srubka postanowil sobie odpasc. Nie wiem jak to mozliwe. Moze jeszcze cos odpadlo, nie wiem

[Puklus]

Takie ślady na tarczy świadczą ze hamowane było blachą a nie klockiem. Sprawdź swoje klocki dla pewności. Poza tym czyszczenie tarczy nic nie da jak umyjesz tylko tarcze a klocków nie. Pomyśl, masz brudny ręcznik. Umyłeś ładnie rączki wycierasz a one nie dość ze brudne to i śmierdzą. Hamulec ma podobnie. Jak masz klocki metaliczne można je umyć i wypalić. 

Klocek żywiczny można spróbować przetrzeć papierem ściernym, na sucho tylko i wyłącznie. Jednak nastawiałbym się na nowe klocki.  

[drajwer112]

Czyli odtluszczenie tarcz i wymiana klockow? Btw klocek mi wypadl jak jechalem xD i byl caly zdarty a podobno na nowe byly wymieniane w serwisie wiec niezle. A ta tarcze tez wymieniac?

[Puklus]

Jak zostało trochę mięsa pow 1.6mm to zostaw. to się wyjeździ. Skoro wypadł klocek, nie było sprężynki, lub magnesów które go miały trzymać. 

Generalnie przeczytaj sobie temat o nie hamownaiu hamulca, tam masz w miarę obszernie opisane najpopularniejsze przypadki.  Po zdjęciach widać ze to rower bardzo mocno budżetowy wiec na pewno pozostawia wiele do życzenia, nie mam pojęcia jak skuteczne sa te zaciski. 

[drajwer112]

Rower bardzo budzetowy. Za cene 1054zl nie bylem w stanie kupic nic lepszego. Rower to storm. Szkoda ze sie wtedy nie znalem i rzucilem sie na wyglad. Ale i tak nie jest zle jak za ta cene. Czyli to wypadniecie klocka to nie moja wina? To drugi raz juz sie zdarzylo bo w serwisie to samo powiedzieli. Zdjalem zacisk aby zajrzec do srodka no i faktycznie sama blacha tam jest bo ten klocek odpadl. Oczywiscie ten co odpadl byl caly zdarty. Zgubilem jedna podkladke od srubki mocujacej zacisk, chyba tragddia sie nie stanie, nie?

Druga sprawa, nie pisalem chyba nigdzie, ze podczas hamowania tarcza sie drze jakby ktos ciezka stal pila lancuchowa obcinal to jeszcze kolo sie telepie jak pokrecone. Typowy objaw zatluszczonej tarczy i okladzin? Trzecia, jak wymienic klocki w takim zacisku? Wszystkie poradniki przedstawiaja nie wiadomo jakie hamulce hydrauliczne shimano, nie mam tu zadnej zawleczki ani nic

[Puklus]

Żeby odpowiedzieć na twoje pytania musisz dostarczyć trochę danych, Tanie tarcze które sa zdarte poprzez badziewne klocki mogą powodować dziwne dziewki i wibracje. Czy sa one powodowane przez zatłuszczenie nie wiem, póki nie uslysze jak to hamuje. Jak wymienisz cały komplet, czyli tarcza plus klocki masz pewność ze będzie działało poprawnie. 

Klocki sie wymienia poprzez wyjecie koła, wyjecie zawleczki zabezpieczającej klocki i wyjecie klocków. U ciebie może być potrzebę odkręcenia linki, cofnięciu nieruchomego tłoka i wyjęciu klocków jeden po drugim. Klocki pewnie masz takie 

[drajwer112]

Tak, mam takie. Z tylu tez takie mialem ale w serwisie wymienili mi na takie:

I z zacisku wystaja te koncowki klocka, w sensie jego dol z taka dziurka. Ten dzwiek to nie jest zwykly pisk. To jest po prostu cos strasznego, potwornie glosne darcie sie. Dzwiek pomimo braku klocka raczej sie nie zmienil. Nie nagram ci tego, bo pomimo ze wydaja taki dzwiek lub nie ma klocka nadal sa zyleta i dzwona przez kierownice zrobie

No coz, wychodzi na to ze na nowy sezon czeka mnie wymiana tarczy i klockow z przodu. Z tylu tez bo potwornie piszcza, ale jest to normalny pisk a nie darcie sie.  Jutro moge wrzucic Ci zdjecie jak serwis mi zamontowal te klocki z tylu. Cos sie stanie zlego bez tej jednej podkladki? 

Czeka mnie tez chyba wymiana przerzutki, bo nie zrzuca, tylko tyka i nie wie co robic, sruba barylkowa nie pomaga, prowadnik prosty. Przerzutka to standardowo - tourney. No nic, dziekuje za pomoc. Taki urok budzetowych sprzetow

[Puklus]

Turnej sobie radzi jak ma 6 czy 7 biegów przy 8 ma juz ciężko. Mówię o nowym. Nowe linki i pancerze zawsze mile widziane, bo w tak tanim rowerze nowe linki moga pracować jak zestaw shimano po 3 latach. Z tego co sie zorientowałem po zdjęciach to sa podkładki do ustawiania geometrii, nie są one potrzebne ale trzeba je czymś zastąpić bo tak zacisk zastał zaprojektowane, bez nich zacisk uderzy w tarcze. Można je zdjąć ze starych klocków z hamulców vbrake. 

[drajwer112]

To tylko jedna podkladka, zacisk nie ma zadnych luzow wiec wszystko chyba ok. Mam wolnobieg 7 rzedowy a pancerze to jagwire cgx.  Czytalem twoj poradnik o hamulcach ja je "odtluscilem(brak skutkow) gabka w wode z plynem do naczyn przetarcie z dwoch stron odczekanie i wytarcie. Co do hamulcow z przodu to po prostu na nowy sezon zlece serwisantowi wymiane tarczy i klockow. Nie wiem czy wymienic tez tylko klocki z  tylu, bo hamuja dobrze, ale glosno piszcza. Moze przez to, ze klocki zle dobrane bo zamontowane sa takie jak na zdjeciu powyzej. Jutro wstawie ich zdjecie.