Podjazd pod wiadukt i rodzaj przerzutki

[Gość Marek]

Cześć

mam pytanie do osób posiadających doświadczenie w temacie rowerów miejskich.

Chcę kupić rower na dojazdy do pracy, klasyczną damkę z niską ramą.

Codziennie muszę podjechać pod dość wysoki wiadukt. 

Czy przerzutka w piaście to dobry pomysł? Miałem okazję zrobić kółeczko na rowerze z Shimano 3 biegowym i najlżejszy bieg nie był wyczuwalnie lżejszy niż w moim obecnym rowerze bez przerzutki.

Boję się, że przerzutka wewnętrzna nie będzie wystarczająca i i tak będę musiał schodzić z roweru.

Co sądzicie?

 

[bogus]

Trzybiegowe przekładnie w piaście nie dają dużego zakresu przełożeń. Lepszym wyborem, jeśli masz większe podjazdy, będzie rower miejski z klasyczną przerzutką z tyłu.

[Wojcio]

Jak się zmieniło mi biuro i miałem dłuższy podjazd, to zmieniłem rower z jednobiegowego na model z ośmiobiegową piastą. Ta ma już taki zakres, że można śmiało pokonywać spore i długie wzniesienia. Trzybiegowe nie dają tego. Natomiast córka ma do szkoły rower jednobiegowy i jeździ gdzie chce, nawet dwa piętra z podziemnego garażu wyjedzie, choć bieg ma taki, jak ja 7 w piaście ośmiobiegowej. Na krótką metę siła może zastąpić przełożenie. Przerzutka zewnętrzna na dojazdy do pracy wymaga więcej konserwacji i trudniej osłonić łańcuch, by nie brudzić spodni.