[do 4000zł] Rower Crossowy

[luki33poznan]

Witam, tak jak w temacie szukam roweru crossowego do 4000 zł. Jak będzie tanszy to też na plus. Ważny jest dla mnie jest stosunek jakości do ceny. Przesiadam się z roweru szosowego, bo chce raz po raz wjechać do lasu czy na polną ścieżkę. Jakieś 70% szosa, reszta 30% to niewymagający teren. Od razu wspomnę że na rowerach i osprzętach raczej znam się słabo, także jeśli to co piszę ma mało sensu to wybaczcie. 

 

Podoba mi się Trek Dual Sport 3 2021, piękna maszyna, chociaż słyszałem że „płaci się 1000 zł za markę”. Ale z kolei jest dożywotnia gwarancja na ramę i podobno jest solidny. 
 

Drugi który mnie zainteresował to Specialized Sirrus 2.0 2021, tylko nie wiem czy ta konstrukcja da rade w lesie czy na piachu na polnej drodze. No i dodam że w mojej okolicy jest „trochę” dziurawych dróg. 
 

Nie wiem czy zaproponowałem warte uwagi konstrukcje, czy może jest coś lepszego w tym przedziale cenowym. 

 

[MikeSkywalker]

Od Treka to generalnie wszystko jest lepsze, skoro interesuje Cię stosunek jakości do ceny

Pytanie czym dla Ciebie jest jakość, czy trwałość ramy, czy najlepsze podzespoły w danej kasie, czy ogólna trwałość roweru. 

Choć sam mam Dual Sporta - i chwalę to trójeczkę bym sobie odpuścił. Prawie 4 tysiące za rower z osprzętem Alivio i sprężynowym NEXem? W tej cenie Giant daje powietrzny widelec i 10 rzędowy napęd Deore. 

Jeśli już to celowałbym w Dual Sporta 2 i zmienił mu amortyzator na coś z górnej półki, NCX-E, Paragon. Na napędzie 3x8 ciągle bez problemu da się jeździć, kiedyś mógłbyś go dopasować pod siebie, a rama została by na lata. Ja uważam że przepłaca się, ale za ramę - która jest naprawdę przemyślana, świetnie się na niej jeździ a i jeśli coś się stanie po latach nie będzie problemów. Sam kupiłem skuszony wieloma pozytywnymi opiniami i razem z żoną jesteśmy z nich zadowoleni. 

Tyle że jak mówię - mamy niższy model, kupiony jeszcze w okolicach 2500 przed wiruskiem, jeden bez zmian, drugi nieco zmodyfikowany. 

Giant - bardzo podobny, też mógłby się nadać. Kwestia tego jak to co chcesz kupić ma się do stanów magazynowych w sklepach - bo tam pustki. 

Sirius - też jak najbardziej się nada, spokojnie da radę w lekkim terenie. Ale - crossowy rower z lekkim widelcem powietrznym z blokadą wypada podobnie. Nie znam geometrii tego Speca, na pewno Trek FX jest bardzo wygodny. 

Ale - skoro przesiadasz się z szosy, czemu nie baranek i szersze opony w gravelu? Owszem, w lesie czy piachu będzie gorzej, niż z prostą kierownicą, ale skoro większość dystansu planujesz po asfalcie to może to jest jakieś wyjście? 

[luki33poznan]

@MikeSkywalkerdzieki za odpowiedz. Wspominając o Giancie miałeś na miałeś na myśli model Roam 1? 
 

Nie chce gravela, zamarzyła mi się teraz wygodna, aczkolwiek dość sportowa  pozycja. Wybór po dłuższym namyśle padł na Crossa. 

[MikeSkywalker]

Tak, Roam 1. 

Z DS 3 porównywalny jest Roam 2. Sprawdź ceny - spora różnica. 

A co do baranka - tylko spytałem. Jeśli o to chodzi to geometria Treka jest tym czego szukać - sporo crossów miałem pod tyłkiem i to właśnie DS-a uważam za jednego z tych sportowych. 

[Artur85]

Jeżeli chcesz jeździć trochę w terenie, to Sirrusy raczej te z X będą odpowiednie. Co by nie było szersza opona, te bez X to typowe fitnessy i tam chyba nawet nic szerszego nie zmieścić.

W twoim budżecie w grę wchodzi Sirrus X 3.0, ogólnie bardzo fajny. Brakuje jedynie sztywnych osi i niestety widelec jest aluminiowy.

A z crossów to wg mnie Roam 1 disc będzie najlepszym wyborem, jeżeli się jakiś znajdzie. Jest już powietrzny amortyzator z blokadą, całkiem fajna waga. Brać crossa w tej cenie ze zwykłym sprężynowym uginaczem nie ma sensu.