[sztyca regulowana] Giant

[GrzeGT]

Cześć.

Mam w rowerze sztycę regulowaną Giant Contact Switch dropper post with remote, 30.9 i problem z jej ustawieniem. Jest wsunięta najniżej jak się da (ostatnia kreska skali przy zacisku i ok. 1 cm luzu ponad), mimo to przy maksymalnym wysunięciu (skoku) siodełko jest za wysoko. Stąd pytanie czy jest możliwość takiego jej ustawienia żeby zatrzymywała się niżej bez konieczności każdorazowego regulowania "tyłkiem" wysokości podczas jazdy? Czy po prostu ten model "tak ma" i trzeba nauczyć się z tym żyć :-) 

Dzięki za informacje. 

[bogus]

Jeśli tak jest to masz za duża ramę pod swój wzrost.

Rozwiązanie, tak by sztyca działała, jest jedno - wymiana sztycy na taką o mniejszym skoku.

[GrzeGT]

Mam 180 cm wzrostu i rozmiar ramy L. Wydaje mi się, że taki rozmiar jest ok. Sztyca natomiast była "fabryczna" w tym modelu stąd moje pytanie czy czy skok można samemu zmniejszyć. 

[Tyfon79]

Praktycznie wszystkie sztyce w ten sposób działają. Pod 180 cm zazwyczaj kupuje się M-ki co dowodzi Twój obecny problem. Rozwiązanie to zakup innej sztycy z innymi parametrami niż set fabryczny. 

[GrzeGT]

Dzięki za informacje. 

Rozmiar ramy był przemyślanym zakupem. Na razie na wymianę sztycy się nie zanosi więc zostaje praktyka regulacji na bieżąco. Tym samym mam jeszcze jedno pytanie, co jest lepsze dla jej żywotności i mniej naraża na ewentualne uszkodzenia - jazda przy maksymalnym wsunięciu w ramę, czy ustawienie jej wyżej i jednoczesne korzystanie z  krótszego skoku? Zauważyłem, że na zjazdach obniżenie siodełka już o ok. 10 cm jest wystarczające. 

[bogus]

Dla Ciebie i ramy korzystniejsze jest większe wsunięcie sztycy w rurę podsiodłową.

[KRUUP]

Jak masz 150 mm to napisz ogłoszenie pewnie nie jeden sie chetnie wymieni na 120 mm.

[GrzeGT]

Na razie zostanę przy tym co mam. Sztycę ustawiłem maksymalnie głęboko i jutro od rana ruszam w teren praktykować jej używanie. Urlop miał być na narty a będzie na rower :-)