Skocz do zawartości

[ok 3000zł] MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej wszystkim,

Oczywiście jestem bardzo rozeznany w świecie rowerów, a chciałbym nabyć nowy i poprosić o pomoc w wyborze.

Obecnie posiadam Kross Evado 7.0 2019 (poprzednio 1.0) i chciałbym zamienić jednak na MTB (przejażdżka na MTB w trudniejszym terenie była zdecydowanie przyjemniejsza). 

W oko wpadły mi:

Kross Hexagon 7.0 (https://kross.eu/pl/rowery/gorskie/mtb/hexagon-7-0-czarny-grafitowy-niebieski-polysk-2)
Northec CAYON AL (https://nrowery.pl/mtb-29/81-cayon-al.html)
Unibike Fusion (https://www.unibike.pl/fusion29.html)

Czy któryś z nich to sensowny wybór? Zazwyczaj śmigam po miejskich ścieżkach, ale w lecie zdarzają się nieutwardzone nawierzchnie, szutry itp, gdzie MTB sprawdzi się lepiej. Zależy mi na dość dobrym rowerze z dobrym osprzętem.

Będę wdzięczny za pomoc, sugestie oraz inne propozycje w wyborze jednośladu :)

Pozdrawiam!

Napisano

Dzięki za sugestię.
Nie ukrywam, że Northtec najbardziej mi się podoba, ale nie byłem pewny zastosowanego osprzętu, czy jest warty tej ceny.
Indiana też wydaje się ciekawą propozycją :)

Napisano

Nie byłbym pewny jakości kół z Indiana, może być marketowo czyli kiepsko. Nie piszą nic na temat szprych. 

Według mnie lepiej od Northteca wypada Unibike - pod warunkiem że zmieni się od razu po zakupie widelec.

Budżet spokojnie pozwala ten co w nim jest sprzedać za 3-4 stówki i szukać fajnego amora nawet za tysiaka. Napęd będzie wystarczający, Alivio 9 sp chodzi naprawdę nieźle, nie odbiega bardzo od Deorki w Northtecu która ma przykuwać oko na przykład kosztem manetek. 

Co mnie przekonuje to odczuwalnie lepsze hamulce jakie są w Unibike. 

Z drugiej strony, jak Northtec Ci się podoba to też ważny argument, osprzęt można kiedyś ulepszyć a rama zostanie na dobrych parę lat. 

Napisano
10 minut temu, MikeSkywalker napisał:

Nie byłbym pewny jakości kół z Indiana, może być marketowo czyli kiepsko. Nie piszą nic na temat szprych. 

Obręcze to WTB STP i23, ale o szprychach nie ma wzmianki.

Ale w tej cenie sztywne osie to ewenement ;).

 

Napisano

To nie jest tak, że od razu musisz zmieniać manetki. One działają przyzwoicie. Chodzi o to, że producenci chcąc pokazać, że rower ma przerzutkę Deore oszczędzają kilkadziesiąt zł na manetkach.

 

Co do Cayon DR - sprzęt, wiadomo, lepszy. Tylko czy warto:

1 godzinę temu, kamileo napisał:

Zazwyczaj śmigam po miejskich ścieżkach, ale w lecie zdarzają się nieutwardzone nawierzchnie, szutry itp

Chociaż jak są fundusze to czemu nie kupić ;). Tylko weź pod uwagę, że utrzymanie napędu 10s będzie trochę droższe

 od 9s.

Napisano

Co z tego że ulepszyli mu napęd, jak dalej ma najtańsze hamulce z możliwych. I taki też amortyzator.

A to rzeczy którą od razu czuć, na pewno bardziej niż jeden bieg z tyłu więcej. Stąd propozycja tego Unibike, któremu nic poza lepszym amortyzatorem nie brakuje. A z takim powiedzmy Reconem jeździło by się bardzo komfortowo. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...