rwrwwa Napisano 3 Września 2020 Napisano 3 Września 2020 Witam serdecznie, jestem raczej laikiem rowerowym i to mój pierwszy post na forum, więc w razie czego proszę o wyrozumiałość Ostatnio wszedłem w posiadanie crossa Kellys Phanatic 90 2015, trochę nim pojeździłem i oddałem na serwis. Okazało się, że tylna przerzutka jest pogięta i powinna zostać wymieniona i tutaj zaczęły się schody. Postanowiłem przy okazji wymienić sobie manetki na XT SL-M780 i teraz pojawia się pytanie, jaką tylną przerzutkę dobrać żeby ładnie się z tymi manetkami zgrywała. W rowerze obecnie jest korba T551 48/36/26, kaseta 11-36 oraz tylna przerzutka M781. Ma ona za mała pojemność (43T), ale z tego co czytałem to nie stanowi to aż takiego problemu i często jest taki układ montowany fabrycznie. Zastanawiam się więc jaką nową przerzutkę wybrać i początkowo miałem dwie opcje: 1. RD-M781 - czyli po prostu znowu kupić taką samą, zakładając że z manetkami z tej samej serii będzie elegancko wszystko chodziło, cena obecnie to ok. 220 zł. 2. RD-M6000 - kupić deorkę z nowej generacji. Na papierze wypadają podobne, nowa deorka ma shadow+, czyli jak rozumiem sprzęgło, ale z drugiej strony pewnie słabszą sprężyne od XT. Nie mogłem znaleźć za bardzo ich porównania. M6000 jest też tańsza o jakieś 30-40zł, ale pytanie czy równie dobrze chodziła by z manetkami M780. Pytanie czy któraś z tych dwóch byłaby wyraźnie przyjemniejsza w użytkowaniu, a może sztywność nowej deorki jest czymś co przemawia za nią? Macie może jakieś doświadczenia z obiema tymi przerzutkami? Nadmienię, że jeżdżę głównie po mieście, ale zdarza mi się pomykać po lasach, wertepach i innych takich i wydaje mi się że im sztywniejszy łańcuch tym byłoby lepiej. No i ostatnio przypomniałem sobie, że są też serie trekingowe tych przerzutek. I mam zagwozdkę czy w ogólne w nie wchodzić, rozważałem głównie t6000 i t8000. T780 nie ma nawet shadow, a wydaje mi się, że to jednak mi się przyda. W ogóle nie potrafiłem za bardzo znaleźć czym charakteryzują się wersje trekingowe w odniesieniu do mtb. Jest ogólnie, że trwałość, wytrzymałość, ale nie wiem z czego to wynika. Na pewno mają większą pojemność, taką którą niby powinienem mieć (47T), i wychodzi, że są mniej sztywne, ale czy jest coś, co sprawiałoby, że mogłyby być lepszym wyborem od M781/M6000? T6000 kosztuje ok 140 zł, zaś T8000 ok 250. Im dłużej nad tym myślę, tym mniej wiem. Kluczowe dla mnie jest jak najlepsza współpraca z manetkami i niezawodna praca przerzutki, na drugim miejscu (tak myślę) sztywność przerzutki i łańcucha Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam
Mod Team bogus Napisano 4 Września 2020 Mod Team Napisano 4 Września 2020 W samym działaniu pomiędzy M781 a M6000 nie odczujesz różnicy, bo to manetki są najważniejsze przy zmianie przełożeń. Kluczową kwestią jest tutaj sprzęgło w M6000 które może dawać wrażenie nieco twardszej pracy przerzutki. Jednak na dziurawe drogi, tereny leśne brałbym przerzutkę że sprzęgłem, jeśli jest taka możliwość. Przerzutki z serii T to wersję trekkingowe, które mają większą pojemność, pracują lżej, natomiast w trwałości nie ustępują serii M. Powiedziałbym nawet, że klasyczne przerzutki Shimano wybaczają więcej błędów użytkownika i nie ma na nie tak dużego wpływu np. krzywy hak.
woojj Napisano 4 Września 2020 Napisano 4 Września 2020 Ja też obstawiałbym serię T ...klasyczny wygląd i lżejsza praca wyczuwalna pod kciukiem. Seria Deore shadow moim zdaniem jest dość wiotka i delikatna. Jeśli miałbyś docelowo zmieniać napęd na 1xx to wybierz coś ze sprzęgłem (7/8000)
Mod Team bogus Napisano 4 Września 2020 Mod Team Napisano 4 Września 2020 Jeżdżę na XT M770 od lat i nic się z nią nie dzieje, na pewno Shadow nie jest mniej sztywna od klasycznych przerzutek, więc ten argument bym odrzucił.
SoloTM Napisano 4 Września 2020 Napisano 4 Września 2020 Te klasyczne "niechciane" rd-t610, 670,780 potrafią być bardzo tanio w necie. Nowe bądź używane w bdb stanie ( ludzie uprgrejdy robią często w nowych lub prawie nowych rowerach ) np. widziałem jakiś czas temu ( teraz na olx chyba nic ciekawego nie ma ) rd-t780 za 145 pln, nową 610 za 105 pln itp. Generalnie jak będziesz jeździł w ostrzejszym terenie to bierz coś ze sprzęgłem ( rd-m615,675, 786, 6000 SGS, 7000-10-SGS ) bo musisz też pamiętać, że masz kasetę 11-36, a sporo przerzutek ze sprzęgłem jest też w wersji dla kaset większych od 11-40 ( 11-40 minimum )
Thomass13 Napisano 4 Września 2020 Napisano 4 Września 2020 Witaj jesli cos pomogę. Posiadam dokładnie manetki XT SL-M 780 i przerzutke M6000 z shadow+ WÓZEK sg czyl;i średni. Działa to dobrze z kaseta 11-42 dziesięciorzędową ( śerdni wózek jest do takich kaset przystosowany). Wyjedziesz tym dośc spore ścianki. Samo sprzęgło w sobie jak włączysz to pomaga bo łańcuch nie lata jak bez sprzęgła. Spężyna jak dla mnie mocna po włączeniu i ciężko jest wózek sobie ręka naciągać. Także jak masz włączony przełącznik na sprzęgło i będziesz chciał przrzucać kolejne przełożenia działa to szybko ja mam takie odczucia w przeciwieństwie takiej bez sprzegła. Oczywiście jesli sie zdecydujesz na taka przerzutke pamiętaj że trzeba regulowac ja przy włączonym sprzęgle.
Lawstorant Napisano 4 Września 2020 Napisano 4 Września 2020 Ja miałem obydwie M6000 i T6000 i jeżeli pozwala na to pojemność napędu to bierz M6000 bez dwóch zdań. "Lżejsze działanie" można włożyć między bajki bo to jest prawie nieodczuwalna różnica a sprzęgło zmienia bardzo dużo. W Crossie zapomnisz i dzwonieniu łańcucha. Nawet z wyłączonym sprzęgłem sprężyna w M6000 jest mocniejsza.
Thomass13 Napisano 5 Września 2020 Napisano 5 Września 2020 18 godzin temu, Lawstorant napisał: Ja miałem obydwie M6000 i T6000 i jeżeli pozwala na to pojemność napędu to bierz M6000 bez dwóch zdań. "Lżejsze działanie" można włożyć między bajki bo to jest prawie nieodczuwalna różnica a sprzęgło zmienia bardzo dużo. W Crossie zapomnisz i dzwonieniu łańcucha. Nawet z wyłączonym sprzęgłem sprężyna w M6000 jest mocniejsza. Potwierdzam M6000 nie pozwala by łańcuch skakał jak chciał.
rwrwwa Napisano 9 Września 2020 Autor Napisano 9 Września 2020 Hej, dzięki wielkie za konkretne odpowiedzi! Dzięki Wam postanowiłem zawęzić wybór do dwóch opcji. Z serii MTB wychodzi, że najlepszym wyborem będzie M6000, ale co gdyby zestawić ją z T8000? Pomijając kwestię ceny, czy T8000 będzie sztywniejsza, lub miała jakieś inne bajery, w porównaniu do T6000? Bo z tego co widzę to wybór między nimi sprowadza się do tego, że M6000 oferuje większość sztywność i sprzęgło, zaś T8000 da mi pojemność taką jaką potrzebuje (47T). Czy może są jeszcze jakieś różnice wynikające z tego, że jedna przerzutka to seria Deore a druga XT, np. wyższa kultura pracy, dłuższa żywotność? No i finalnie, bo w tych sprawach nie jestem biegły - to że moja obecna M781 oraz M6000 mają za małą pojemność (43T), skutkuje tym, że niektóre skrajne przełożenia gorzej wskakują/działają? Bo skoro fabrycznie się tak montuje, to nie wiem czy ma to aż takie znaczenie dla jazdy, i wtedy skłaniałbym się bardziej ku M6000. Dzięki i pozdrawiam!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.