Czcibor Napisano 22 Sierpnia 2020 Napisano 22 Sierpnia 2020 Przeglądając stare tematy na tym forum, natrafiłem na taki wpis: "Ja pierwsze słysze żeby kwadrat smarować i mysle że nie jest to prawidłowe tak jak wspomniałeś wyżej. Smaruje sie ewentualtnie gwinty suportu klejem żeby nie odkręcały sie samoistnie i nie ''cykały'' " O co chodzi z tym "cykaniem"(swoją drogą bardzo trafne określenie), bo ostatnio takie cykanie wydobywa się z mojego suportu ???
marvelo Napisano 22 Sierpnia 2020 Napisano 22 Sierpnia 2020 Na suportach na kwadrat jeżdżę od wielu lat i zawsze osadzam korby na smarze, bardzo mocno dokręcając śruby (śruby te są zwykle z dobrej stali, czasem nawet 12.9 i naprawdę dużo zniosą). Nic mi nigdy nie cyka i się nie luzuje, więc jestem wyznawcą szkoły "na smarze". Cykanie może pochodzić z łożysk, luźnych misek suportu w ramie albo poluzowanych tarcz mechanizmu korbowego (jeśli są przykręcane, ale też mogą się poluzować nity w tych niższej klasy). Może też "cykać" pedał (łożyska albo mocowanie osi w korbie - też warto wkręcać na smarze).
SoloTM Napisano 22 Sierpnia 2020 Napisano 22 Sierpnia 2020 Ja z kolei nigdy nie nakładam smaru na oś ( kwadrat korby ). Natomiast na gwint misek ( czy mufy suportowej jak najbardziej ) Co do cykania to najczęstszym powodem ( szczególnie w nowych rowerach po przejechaniu kilkudziesięciu+ lub nieco więcej km jest luzująca się lewa miska suportu, którą trzeba dokręcić. ( rzadziej prawa ) Problem gdy miska jest wykonana z tworzywa i to lipnego ( shimano ma nieco lepsze - twardsze ) bo nie można z właściwą siłą dokręcić suportu. ( miska się odkształca itp. ) Najlepiej sprawić sobie suport z miskami stalowymi ( lub alu ). Jeśli nie cyka suport to j.w. czyli pedały, kominy koronek ( jeśli są ). W skrajnym przypadku może cykać cały suport - połączenie miska - mufa jest niedoskonałe i "lata" cały suport w mufie. Dokręcanie na niewiele się zdaje. Wtedy na miskę trzeba dać klej do gwintów i mocno dokręcić.
Czcibor Napisano 22 Sierpnia 2020 Autor Napisano 22 Sierpnia 2020 No ciekawe, bo sprawdzałem łożyska, ale tam nic nie chrupie, nie przeskakuje, ładnie bez żadnych luzów się kręci, ale z tymi odkręcającymi się miskami to by się zgadzało, nie pomyślałem o tym, zamówiłem suport o metalowych miskach, to już może problem się wyeliminuje. Dzięki za uświadomienie, człowiek cały czas się uczy !!!
Mizuro Napisano 22 Sierpnia 2020 Napisano 22 Sierpnia 2020 Z doświadczenia powiem, ze za każdym razem kiedy słyszałem " coś mi cyka kiedy pedałuje " okazywało się to słabo ściśniętą sztycą w ramie. Choć nigdy tez nie miałem okazji dłużej pojeździć na takim suporcie, który pozostawał od początku do końca cichy. Zawsze występowały sporadyczne zgrzyty,trzaski lub inne nieokreślone dźwięki Co do smarowania/nie smarowania. Nigdy w życiu więcej nie będę wkręcał kwadratu bez zalewania gwintu smarem miedziowanym. Zbyt wiele skręconych nasadek, obitych knykci i skakania po kluczu gdzie czasem prędzej złamie się ramę niż to cholerstwo wykręci. Przykładem ostatni pacjent, rower małżonki. Nasadka wsadzona na nią gąbka oraz ogromna podkładka i taki zestaw skontrowany śruba ramienia korby do kwadratu. Założony na całość klucz i metrowej długości rura po której trzeba było porządnie skoczyć żeby puściło
kamilmozej Napisano 23 Sierpnia 2020 Napisano 23 Sierpnia 2020 9 godzin temu, Mizuro napisał: Nigdy w życiu więcej nie będę wkręcał kwadratu bez zalewania gwintu smarem miedziowanym A te drobinki miedzi nie będą czasem reagować z aluminiową ramą z biegiem lat?
Mizuro Napisano 23 Sierpnia 2020 Napisano 23 Sierpnia 2020 Z pewnością jednakże miej na uwadze, że opisuje jedynie własne zdanie. Rowery są u mnie mocno eksploatowane i w przypadku kwadratu ten suport leciał do śmieci po około 3-4 mc, a przy wymianie wszystko było zawsze ładnie czyszczone Nawet po wykorzystaniu zwyczajnego ŁT 4 3 kiedy suport zostawiony był na dłuższy okres czasu wydobycie go stawało się zauważalnie łatwiejsze Smaru nigdy dość, gorzej przez niego być nie możne( no chyba, ze ktoś wpadnie na pomysł smarowania tarcz i klocków )
kamilmozej Napisano 23 Sierpnia 2020 Napisano 23 Sierpnia 2020 A co to za modele suportu które trzeba wymieniać co 3-4 mc? Tak częste rozbieranie tego wszystkiego nie jest zdrowe dla korby
Czcibor Napisano 23 Sierpnia 2020 Autor Napisano 23 Sierpnia 2020 Trzeci sezon jeżdżę na tym suporcie, z tego co piszecie, to mogę go odkręcić razem z mufą, cobi się ciekawie.............
Mizuro Napisano 23 Sierpnia 2020 Napisano 23 Sierpnia 2020 Teraz, kamilmozej napisał: A co to za modele suportu które trzeba wymieniać co 3-4 mc? Tak częste rozbieranie tego wszystkiego nie jest zdrowe dla korby Zajechany i wydający niepokojące dźwięki. Sprawa jest na tyle niedroga, że nie ma sensu sie z tym w moim mniemaniu cackac. Wolę wywalić, wydać to 60zl i zapomniec
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.