Skocz do zawartości

[upgrade] Giant Talon 0 ltd


kips0n

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam dylemat kupiłem jakis czas temu rower Gianta Talona 0 ltd ale już wiem, że to bardziej rower xc a ja bym pojechał bardziej w las plus jakieś hopki czyli bardziej enduro może takie semi enduro na początek do nauki starczy. Geometria tego roweru raczej nie bardzo pod enduro mimo, Że mówili ze to dobra solidna rama. 

Tutaj gdzieś w temacie ktoś wrzucał rowerek META link poniżej i tam na filmiku promującym gościu robi to samo do czego ja docelowo dążę czyt. nie tylko triki tylko gdzie jeździ (miasto + średni teren)
https://www.commencal-store.co.uk/meta-ht-am-ride-c2x31379230

w obecnej chwili mam to https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-27dot5-0-ltd-2016

RAMA Aluminium ALUXX
WIDELEC ROCKSHOX Reba RL Solo Air 27.5", skok 100mm, blokada Pushloc
MANETKI SHIMANO 3x10, przód SLX, tył XT
PRZERZUTKA PRZEDNIA SHIMANO SLX
PRZERZUTKA TYLNA SHIMANO XT Shadow - wymieniona w 2019 r.
HAMULCE SHIMANO M396, przód 180mm, tył 160mm
DŹWIGNIE HAMULCA SHIMANO
KASETA SHIMANO HG50, 1136, 10 biegów M395
MECHANIZM KORBOWY SHIMANO Deore, 42/32/24
ŚRODEK SUPORTU SHIMANO Hollowtech II
OBRĘCZE GIANT SXC2 27.5"
OPONY PRZÓD Shwalbe Rocket Ron zwijane
OPONY TYŁ Shwalbe Racing Ralph zwijane


może opłaca się upgradować ten rower? Nie spieszy mi się z kupnem nowego powiedzmy mógłbym składać sobie powoli bez pospiechu. Nie wiem, jak na razie nie licząc pedałów to zmieniłem mostek na krótszy. (z 120mm na chyba 55mm, musiałbym sprawdzic). Wiem na pewno ze hamulce są do wymiany na lepsze. 

Będę wdzięczny za pomoc..

PS. Może jest ktoś z Bydgoszczy, kto śmiga enduro i ma rowerek do tego przeznaczony i byłby chętny dać przymierzyć lub chociaż pomóc w doborze.

Pozdr

 

Edit/////

Zapomniałem dodać: 

Waga 90kg wzrost 188cm przekrok 91cm ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Talon to rower do rekreacyjnego XC i niewiele ponadto.

Jak zaczniesz na nim skakać, to prędzej czy później rama pęknie/złamanie się, a Ty będziesz miał poważny wypadek.

 

Tutaj potrzebny jest zupełnie nowy rower, gdzie rama i reszta nadają się do cięższych zastosowań.

 

Ile maksymalnie możesz wydać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Galvatron napisał:

Talon to rower do rekreacyjnego XC i niewiele ponadto.

Jak zaczniesz na nim skakać, to prędzej czy później rama pęknie/złamanie się, a Ty będziesz miał poważny wypadek.

 

Tutaj potrzebny jest zupełnie nowy rower, gdzie rama i reszta nadają się do cięższych zastosowań.

 

Ile maksymalnie możesz wydać?

to zależy w sumie nie mam określonego budżetu, chociaż nie chciałbym przerostu formy nad treścią. Ja wyczynowo jeździć nie będę na pewno, bardziej to będzie zabawa. Gdybym myślał o sprzedaży tego roweru w całości (zakładam, że żadne komponenty się nie przydadzą) dorzucił ile trzeba do zabawowej jazdy. Przygodę z takim sportem dopiero zaczynam na nowo (kiedyś za dzieciaka miałem moto full crossy ;)) ale znowu mam 30lat i 2 dzieci to nie ma jak latać hardkorowo. Ciężko mi powiedzieć jaki mam budżet. Teraz jeżdżę tym co wyżej i mogę powoli składać komponenty nie spieszy mi się (chociaż się zgrzałem na latanie po lesie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkając w Bydgoszczy to postawiłbym na fulla xc lub lekki rower ścieżkowy.

Kross earth, scott spark, rockrider xc900s i tym podobne. Rozważyłbym też accent hero albo fulla od Konwy.

Jak raz na rok znajdziesz czas na wyjazd w góry lub do Trójmiasta to nie będzie Cię ograniczał.

Do jazdy po pojezierzach wkoło domu też się nada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tego typu rowery średnio nadają się do grawitacji.

 

Najtańsze sensowne opcje to Dartmoor Bluebird Evo i Rockrider AM 100S 2020:

https://velo.pl/gorskie/gorskie-zawieszone/trail-275-fs/dartmoor/bluebird-evo-275-0

https://www.decathlon.pl/rower-mtb-am-100s-29-id_8586941.html

Bluebird to w zasadzie takie mini-enduro - czołg, który dużo wytrzyma. Napęd jest trochę słaby (ponoć przy ostrej jeździe wymaga częstej regulacji).

Rockrider ma lepszy napęd (NX zamiast SX) i ogólnie też jest dobrze wyposażony. Trudno powiedzieć jak z jego wytrzymałością, bo to nowość na ten rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KSikorski napisał:

Mieszkając w Bydgoszczy to postawiłbym na fulla xc lub lekki rower ścieżkowy.

Kross earth, scott spark, rockrider xc900s i tym podobne.

Jak raz na rok znajdziesz czas na wyjazd w góry lub do Trójmiasta to nie będzie Cię ograniczał.

Do jazdy po pojezierzach wkoło domu też się nada.

widzę te maszynki trochę kosztują

21 minut temu, Galvatron napisał:

Tylko tego typu rowery średnio nadają się do grawitacji.

 

Najtańsze sensowne opcje to Dartmoor Bluebird Evo i Rockrider AM 100S 2020:

https://velo.pl/gorskie/gorskie-zawieszone/trail-275-fs/dartmoor/bluebird-evo-275-0

https://www.decathlon.pl/rower-mtb-am-100s-29-id_8586941.html

Bluebird to w zasadzie takie mini-enduro - czołg, który dużo wytrzyma. Napęd jest trochę słaby (ponoć przy ostrej jeździe wymaga częstej regulacji).

Rockrider ma lepszy napęd (NX zamiast SX) i ogólnie też jest dobrze wyposażony. Trudno powiedzieć jak z jego wytrzymałością, bo to nowość na ten rok.

jakiś czas temu przyglądałem się tym modelom. Szczerze mówiąc chciałem pojeździć na hardtailu nabrać trochę ogłady/techniki i dopiero później myśleć o fullu. Widzę, że bez wydania kilku tysięcy się nie obejdzie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieranie ht zamiast fulla by "nabrać techniki" porównał bym do rezygnacji z zmywarki na rzecz zlewu by "nabrać cierpliwości" ;-D

Nie wierzę by osoba mająca na utrzymaniu rodzinę i mieszkająca daleko od gór zaczęła od dropów na które potrzebny jest bluebird, bo earth się rozpadnie...

Spójrzcie na sprzęt tegorocznej czołówki carpatia divide.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dłuższą metę kupno ścigacza XC z myślą o nauce skakania to strzał w kolano, bo to nie jest sprzęt dedykowany do takich zastosowań.

Autor szybko dojdzie do punktu, gdzie dalszy postęp będzie niemożliwy bez ryzykowania złamania ramy, że już nie wspomnę o kołach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1 dziękuję za dość jasne wyjaśnienie obojgu kolegom (porównanie zmywarki, leżałem hehehe)

Po 2 tu nie chodzi o niewiadomo jakie skoki ;) podobno jest tu po lasach miejsce zrobione żeby sobie trochę poskakać i pojeździć, nie wiem jeszcze nie byłem zobaczyć. 

Kontynuując chcialbym kupić rower, który byłby dobra bazą do późniejszego apgrejdu. Chciałbym nim z powodzeniem wjeżdżać w las lub później bikeparki. W miarę jak moje wariaty będą rosnąć to zaszczepić im trochę rowerowego szaleństwa. Patrząc ze raczej mnie nie czekają żadne większe wycieczki rowerowe myślałem nawet coś na styl dirta ale jednak ja uwielbiam las i jak tylko mogę to biorę dzieciaki i wio. 

Tak samo zdaje sobie sprawę, że np złożenie roweru będzie droższe ale Nie wiem czy macie żony :) pewne wydatki można trochę zamaskować/ukryć/rozłożyć w czasie heheh. 

Tym rowerkiem co teraz mam dojeżdżam sobie do pracy w zależności od drogi jaką wybiorę mM od 7 do 10km więc wszystkim tam dojadę ;)

Poczekam może ktoś jeszcze się włączy do rozmowy i zaproponuje rozwiazanie. Jeszcze raz dodam, że zaiście dzięki za merytoryczne odpowiedzi bo już się bałem spamu albo oklepanych wypowiedzi a trochę przejrzałem już internetów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Galvatron napisał:

Jak jeszcze mają być parki rowerowe, to full do XC zdecydowanie odpada.

 

W okolicach 7000 zł jest jeszcze Dartmoor Blackbird, ale to już czołg na trudne trasy enduro i DH.

 

nie no gdzie rower za 10 koła ważący 17kg :icon_lol:

wyraźnie napisane, że to rower dla ludzi chcących się ścigać a ja nie nie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...