[pomoc w wyborze] pierwszy rower szosowy

[jackplack]

Cześć,

mam nadzieję, że jako pierwszy post mogę założyć temat z prośbą o pomoc w wyborze roweru.

Chciałbym kupić pierwszy rower szosowy. Rower ma być wygodny (plecy!) i w miarę możliwości lekki. Gdyby był jeszcze ładny, byłoby super.

Z roweru będę korzystał w mieście: dojazdy, rekreacja, turystyka. Mój budżet to ok. 4 tys. złotych. Mam ok. 178 cm. wzrostu, ważę ok. 85 kg. Kondycyjnie daję radę, z mobilnością gorzej (kręgosłup). Na zwykłym, ciężkim miejskim rowerze jeżdżę średnio godzinę-dwie dziennie i myślę, że mógłbym jeździć przyjemniej i szybciej, gdybym zmienił rower.

Z tych, które przewijają się w tematach na forum i na stronach poświęconych rowerom, wybrałem: specialized allez i scott speedster 30. Ładny jest też fuji jari, ale przy moim budżecie jest on ciężkawy (13 kg).

O rowerach szosowych nie wiem nic (dlatego szukam nowego).

Uprzejmie proszę o pomoc w wyborze. 

[nossy]

no wiesz-kwestia co z tym kręgosłupem? Z jednej strony mocna geometria endurance (btwin rc520 ok.3500zł) może zarówno dobry jak zły jeśli pozycja sprawi, że pojawi się większy nacisk na dolny odcinek kręgosłupa. Z drugiej strony sportowa geo da większy nacisk na odcinek piersiowy. Oczywiście bikefittingiem idzie się dogadać z każdym sprzętem, ale wymaga to trochę czasu i zaangażowanie. Sprawdź jeszcze oferty krossa vento, giant contenda, fuji roubaix itp.

[Mihau_]

Jeśli masz problemy to ogarnij sobie bikefitting z opcją doboru roweru/rozmiaru ramy. Kilka stówek będzie to kosztować ale chociaż dostaniesz pewność że kupiony rower nie poleci w kąt po kilku jazdach

[jackplack]

Cześć, bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Rzeczywiście, dziś dowiedziałem się, że istnieje coś takiego, jak bike fitting, ale ceny usługi, na którą natknąłem się w sieci były spore (700 zł) - zwłaszcza, jeśli porównać to z moim budżetem na rower.

Mam przepukliny w dolnym odcinku kręgosłupa. Na moim zwykłym rowerze plecy nie są problemem - przyjmuję pozycję pochyloną, mocno opieram się rękoma na kierownicy. Na pewno bardziej pionowa obciążałaby chory odcinek.

Fuji roubaix bardzo mi się podoba, ale jest drogi i nie wiem, czy w porównaniu do ww. mniej wygodny.

[Mihau_]

Właśnie po to jest bikefitting żebyś się dowiedział co będzie wygodne przy twoich chorobach/znieksztalceniach/ruchomosci/mobilności

Co z tego że sobie kupisz np. fuji roubaix jeśli okaże się później że ta pozycja ani pozwala na ani trochę komfortu. 

Jeśli ktos jest w pełni sprawny to można mu podpowiadać na podstawie doświadczeń swoich czy innych. Ale w twoim przypadku ja np. nie podjąłbym się żadnego pomagania w wyborze na odległość 

[jackplack]

Ok, rozumiem. Ma to sens.

Czy polecicie jakiś bike fitting w Warszawie, czy kierować się google i referencjami na stronach?

Widzę, że kolarski.eu ma taką usługę i kosztuje ona 400 zł. Tam jest ok?

[nossy]

Referencje jakiś lokalsów na pewno dużo dadzą. Ja skorzystałem z bikefitu po wielu latach sportów walki (kickboxing i mma), bo po wymuszonym pożegnaniu z bitką , powrocie do kolarstwa i zrzucie wagi pojawiły się problemy z kręgosłupem i napięciami, kolanami itp. Dziś wiem, że w moim przypadku była to najlepsza inwestycja. Jedyne co mogę doradzić to szukaj takiego bikefitera , który jest zarazem dobrym fizjio. Wtedy będzie miał wiedzę jak Ciebie na takim rowerze się ułożyć. Ja dokładnie do takiego trafiłem. Nie żałuj kasy. 500-700zł na moje warte wydania.

[Mihau_]

W Krakowie sporo osób poleca veloart, mają też punkt w stolycy

[jackplack]

Ok, tak zrobię. Dzięki wszystkim za rady.