[Napęd]Przejście z 3x9 na?

[Szymszon90]

Mam taki mały dylemat. Mam obecnie w swoim rowerze napęd i to całkiem niezły 3x9- kaseta xt, przerzutka tył xt shadow, korba xt, manetki xt, przerzutka przód sram x9 i łańcuszek campagnollo record c9. Działa to wszystko bardzo przyjemnie. Ale tak sobie pomyślałem, czy by nie spróbować przejść na nowszy napęd. Dużo kasy nie mam, więc nowy rower odpada, ale za 1000-1500 da się komplenty napęd xt kupić, a część odzyskałbym ze sprzedaży obecnego. Pytania mam trzy. Po pierwsze, czy rower musi spełniać jakieś inne wymagania do tego (np. inne piasty pod kasete), po drugie, co lepsze pod amatorską jazde i może w przyszłości na amatorskie zawody (wiem, koła 26 to przeżytek)  2x11, czy 1x11, albo 1x12? Częściej też jeżdże po „płaskim” asfalcie do Żony z Krakowa do Bochni (niestety jeszcze z teściami mieszkam...) także nie wiem czy któryś napęd bardziej na moc/prędkość wpływa, czy też nie. Czasem wypady w góry z Żoną po delikatnym terenie,  a czasami las itp. Po trzecie, czy ma to sens, odczuję różnicę? Zdjęcie roweru dla uwagi. Dzięki.

[m0d]

Jak masz coś co Ci pasuje, podoba się i jest sprawne, to nie zmieniaj nic.

Jak portfel świerzbi to przeczekaj. Choć oczywiście jeśli masz taki kaprys, to jak to mówią "kto bogatemu zabroni".

Sądząc z przedstawienia problemu, to nawet nie wiesz po co chcesz zmienić ten napęd, poza tym żeby "mieć nowszy, bardziej na czasie".

[Szymszon90]

Tak pytam tylko z ciekawości czy zauważę jakąś znaczną różnicę

[KrissDeValnor]

Wydaje mi się, że może i zauważysz - zwłaszcza przy kosztach serwisowych nowszych grup...

[Szymszon90]

ok, odradzacie, dzięki tyle chciałem wiedzieć, jeżdżę dalej bez kombinowania

[michuuu]

Weź pod uwagę, że 11x, 12x jest bardziej wylajtowane od Twojego 9x.

Mniej trwałe+ jak wyżej droższe i masz nową zabawkę.

[Szymszon90]

Dzieki, temat do zamkniecia