jastu Napisano 15 Maja 2019 Udostępnij Napisano 15 Maja 2019 Witam, tydzień temu zrezygnowałem ze startu w maratonie MTB ze względu na pogodę - cały czas padało, wszędzie błoto nie chcę rezygnować kolejnym razem i zastanawiam się jak się ubrać na taką jazdę (gołe nogi) - obuwie - są ochraniacze, problemem może być woda spływająca z nóg pod ochraniacz, ale to można taśmą klejącą załatwić - góra - koszulka na długi rękaw a na to zwykła foliowa lekka kurtka - dół - i tu nie wiem co zrobić, najlepiej jakieś szczelne spodenki na pieluchę (nie spodnie) - kask - folia na kask czy na głowę? czy nic? Ze względu na deszcz i syf z pod kół pewnie starczą wodoszczelne spodenki i kurtka/bluza z wodoszczelnymi ramionami i tyłem - ale takiej bluzy jeszcze nie spotkałem Chętnie przygarnę jakiś patent na mój problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m0d Napisano 15 Maja 2019 Udostępnij Napisano 15 Maja 2019 IMHO dobierz ubiór odpowiedni do temperatury i to wszystko. Bardziej martwiłbym się np. o opony niż o strój. Z wodą i błotem nic nie zrobisz. I tak będziesz mokry i ubłocony po kilku km choćbyś się poowijał i poubierał w ochraniacze, kurtki, itp. a do tego się zagrzejesz. I nie rezygnuj następnym razem z tak błahego powodu, chyba że należysz do tych co więcej pucują rower niż na nim jeżdżą, a i "stylówę" muszą mieć nienagannie utrzymaną Chyba, ze trasa była naprawdę trudna i w wersji "na mokro" nie czułeś się pewnie - to co innego. Te różne wodoodporne stroje to mają sens zimą czy późną jesienią, gdy temperatury są niskie. Nie wyobrażam sobie jechać żadnej formy wyścigu w kurtce czy spodniach typu cerata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jastu Napisano 15 Maja 2019 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2019 Stylówa mnie nie interesuje, roweru ubierać nie chce - może się pobrudzić, z oponami też jest wszystko jest ok Przyczyną tego posta jest to, że nie przepadam za wodą w butach i piachem w pielusze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lewocz Napisano 15 Maja 2019 Udostępnij Napisano 15 Maja 2019 Wyścig to nie wycieczka, jeździ się normalnie ubranym, no chyba, że temperatura naprawdę mocno spada gdzieś poniżej +5 stopni + deszcz to używało się rękawków i nogawek. Jeśli zapowiadały się długotrwałe opady to zdarzało się ubierać jakaś ultralekką przeciwdeszczówkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siejak1 Napisano 15 Maja 2019 Udostępnij Napisano 15 Maja 2019 4 godziny temu, jastu napisał: - obuwie - są ochraniacze, problemem może być woda spływająca z nóg pod ochraniacz, ale to można taśmą klejącą załatwić - góra - koszulka na długi rękaw a na to zwykła foliowa lekka kurtka - dół - i tu nie wiem co zrobić, najlepiej jakieś szczelne spodenki na pieluchę (nie spodnie) - kask - folia na kask czy na głowę? czy nic? 1. Ochraniaczne powinny szczelnie przylegać do nóg. Lub jechać bez nich ps. jak przemoczysz buty to tylko przez kilka min. będziesz czuć mokro. 2.Koszulka termiczna + kamizelka lub kurtka przeciwdeszczowa. 3.Krótkie spodenki i obficie maścią rozgrzewającą [wodoodporną] np. sportsbalm 2. Lepiej na maści niż w spodniach które i tak przemokną i będzie jeszcze zimniej. 4.Czapeczka kolarska lub cieńka zimówka żeby utrzymać temperaturę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jastu Napisano 16 Maja 2019 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2019 Znalazłem na Allegro kamizelkę z szczelnym przodem/tyłem (zamówiona) i lekkimi bokami (przewiewnymi) Lekkie spodenki z tworzywa (nie pamiętam skąd) i ochraniacze (jakieś neopreny zimowe) już mam Mamy taką pogodę, że już chyba w sobotę sprawdzę ten zestaw... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.