[Blat] 48T na BCD 110 i 4 śruby

[Gość]

Cześć, czy ktoś orientuje się, jaka firma oferuje blaty 48T na BCD 110 pod 4 śruby - np. pod korby Shimano 5800/6800/R7000/R8000?

Z chęcią dopasowałbym sobie coś właśnie takiego, ale nie bardzo widzę nic wybór: albo 46, albo 50, a dla mnie optimum byłoby właśnie to pośrodku. Taki absoluteblack też niestety nie ma w tym rozmiarze tzn. jest 48, ale tylko w wersji owalnej, a jakoś nie jestem do tego specjalnie przekonany (choć nigdy nie próbowałem). FSA o ile się nie mylę ma korby z takim dużym blatem (48/32), ale akurat korbę mam dobrą i zmieniać całości nie potrzebuję.

[g286]

Jak by produkowali 48 zębów to byś szukał 49 i żadnego innego. Szukaj na aliexpres, tam każde wynalazek mają w ofercie. Uwielbiam takie poszukiwania, znajdź coś czego nikt nie produkuje(bo i po co) i narzekaj że nie możesz dostać. Jaki sen ma dwa zęby mniej od kompaktu ? Nie będziesz mógł znaleźć swojego idealnego przełożenia w danym momencie ? Czy stopniowanie się posypie ?  

 

[Gość]

@g286 I po co tak, po co ta lawina pytań?  Przecież wiadomo że to kwestia nogi, a z nią jak z du**, każdy ma własną.

Używam jednego roweru do wielu zastosowań i po prostu chcę zrobić 48/34 na przodzie. Compact nie jest za duży, ale jeździłem i na nim i na 52/36 i na 53/39 i na 46/36, a także na połączeniu 46/34 i wiem, że im mniejsza różnica, tym przyjemniej to pracuje. W przypadku zwykłego 50/34 zrzucenie na mały blat to "szok" i konieczność korekty na tyle przynajmniej 3 zmianami. Tobie może to odpowiadać, mi nie musi.  

[g286]

Sorry, wylewam tu swoją frustrację czasami   Też mi skala zmiany między 50 a 34 nie odpowiadała, co więcej najczęściej jeździłem gdzieś na granicy zmiany biegu z przodu. Teraz wywaliłem FD i założyłem owalną 40 T od Absoluta.  Kaseta 11-36. Nic więcej nie trzeba do spokojnego bujania się po szosie a 45 spokojnie pojadę. 

[m0d]

Trudny temat, bo Shimano póki co olewa sprawę "subkompaktów". Dlatego w nowych rowerach są najczęściej korby FSA jak producent chce mieć lżejsze stopniowanie. A na drugim biegunie "rowerowa biżuteria" pokroju Absolut Blacka, o którym wspomniałeś. IMHO trzeba jeszcze trochę poczekać bo rynek na to jest (gravele). Tak jak jeszcze niedawno np. napęd 1x był egzotyką i ludzie kupowali jakieś blaty NW, koronki, wózki czy przedłużki do haków przerzutek za kosmiczne pieniądze, potem to samo tylko tańsze rzucili na rynek Chińczycy, a za kolejną chwilę już wiele znanych/większych firm miało to w ofercie w normalnych cenach włącznie z kompleksowymi rozwiązaniami żeby nie trzeba było nic sztukować.