tadeuszwlodarczyk Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 Dlatego robię to z Vortexem, który ma taką inercję i opóźnienie, że nie zauważam problemów. I Vortexa używam do ćwiczeń Sweet Spot, gdy jedzie się długo z jednakową mocą, a nie do sprintów i eksplozji. Z Neo bym tego nawet nie próbował, bo ta bestia przy opóźnieniach i wahaniu się pomiarów natychmiast wprowadza w spiralę śmierci, i ćwiczenia koniec. Ale chyba włazimy w offtop..
1415chris Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 Odnosnie wczesniejszych wpisow, to chyba nie zrozumielismy sie. Nie pisalem o porownywaniu danych z danymi innych osob lub innych urzadzen. To jest oczywiste, nie trzeba tego tlumaczyc. Pisalem, ze przy danych roznicach pomiedzy prawa a lewa noga, ten sam jednostronny miernik, dla tej samej osoby, przy takim samym obciazeniu moze podac jednego dnia wartosc, przywolujac powyzsze liczby, 270W, drugiego dnia 282W. Nawet nie trzeba czekac na nastepny dzien, czasami zmieniajac kadencje, zmieni sie rozlozenie mocy pomiedzy nogami. 23 godziny temu, HarveyDent napisał: Natomiast MÓJ miernik mierzy PRECYZYJNIE MOJE postępy na podstawie MOJEJ LEWEJ NOGI. BIERZE pod uwagę zmęczenie, kadencję i inne czynniki. No wlasnie o to chodzi, ze nie bierze, nie w pelni. Bo nie wie co robi twoja prawa noga. Masz taka sama zdolnosc manualna w prawej i lewej rece, mozesz zrobic dokladnie to samo prawa i lewa reka? Jak grasz w pilke jestes 100% obustronnym kopaczem? Mniemam ze nie, wiec czemu zakladac, ze miernik z jednej nogi poda mi prawidlowe wartosci dla calkowitej mocy z obu nog? Jak zgadzamy sie, ze rozbierznosci pomiedzy nogami istnieja i nie sa one stale, podyktowane fizjologia, zmeczeniem, kontuzjami, i wahaja sie wraz ze zmiana kadencji, to oczywistym staje sie, ze nie mozna oczekiwac od jednostronnego miernika aby byl precyzyjny w mierzeniu calkowitej mocy, tak jak to zrobi pelny miernik. Bo ten ma gdzies rozbieznosci rozkladu mocy pomiedzy nogami, nie interesuje go czy fizjologicznie jedna noga jest mocniejsza, czy tez zmiany kadencji, ktore moga wplywac na rozklad P/L noga. Poda na ekran, to co produkuje prawa i lewa noga, a nie zalozy ze obie robia ta sama robote, bez wzgledu na okolicznosci. I o to mi chodzi w tym calym dialogu, aby zdawac sobie z tego sprawe. W dniu 31.10.2018 o 07:19, tadeuszwlodarczyk napisał: Różnica w balansie nóg, o której piszesz, przeważnie wynika z błędu w trakcie przeprowadzania pomiaru. Nie wynika z bledu tylko z czynnikow o ktorych wspomnialem powyzej. I Swift tu nie ma nic do rzeczy
HarveyDent Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 10 minut temu, 1415chris napisał: Mniemam ze nie, wiec czemu zakladac, ze miernik z jednej nogi poda mi prawidlowe wartosci dla calkowitej mocy z obu nog? Przeczytaj jeszcze raz co napisałem Cytat Natomiast MÓJ miernik mierzy PRECYZYJNIE MOJE postępy na podstawie MOJEJ LEWEJ NOGI. BIERZE pod uwagę zmęczenie, kadencję i inne czynniki. Nie ma dla nie znaczenia czy moje maksymalne FTP 300W (sierpień) jest prawdziwe czy nie. Jest MOJE. Aż tyle i tylko tyle. W grudniu było 246W więc 54W przyrostu też jest tylko MOJE. TAKI SAM przyrost (w %) byłby gdybym trenował z dwustronnym pomiarem. Nie mniejszy, nie większy. Wartości mocy były by co najwyżej inne. Jeśli twierdzisz że dzięki dwustronnemu pomiarowi moja kondycja i forma (wyrażona przez FTP) była by inna, to dla mnie EOT Cyferki które ją wyrażają były by co najwyżej inne o parę jedności (co pokazuje wklejony wykres). Tylko kogo to obchodzi.... P.S Rozłożenie mocy pomiędzy prawą a lewą nogą nie zależy od kadencji, bo ta dla obu nóg jest zawsze taka sama Dla przypomnienia: moc = siła/czas. W naszym przypadku czas wyraża kadencja. Różnica wynika zatem z różnicy przykładanej siły lewa vs prawa
1415chris Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 Dalej nie rozumiesz o czym pisze. I dalej tkwisz w blednym rozumieniu jak dziala jednostronny miernik i jak moze wplywac na bledne podawane wartosci nawet gdy so tylko twoje. Przywolam jeszcze raz podane cyfry 270W i 282W. Roznica 12W w tym przypadku jest wartoscia bledu pomiaru takiego miernika. A blad wynika z prostej rzeczy, miernik nie wie co i jak robi twoja druga noga. I nie wiesz, chocbys zrobil stojke na rzesie, jaka byla dokladna wartosc tego bledu w czasie kiedy dokonywales pomiaru mocy. Masz dwa punkty pomiaru mocy i kazdy z nich obarczony bledem, ktory nie ma stalej wartosci! Dalej bedziesz twierdzil ze mialbys taki sam postep wyrazony wartoscia w W jak przy pelnym mierniku? Rozczaruje cie, co najwyzej mozesz powiedziec, ze miales przyrost mocy 54W przy mozliwym bledzie pomiaru +/- iles tam. Jak dalej tego nie rozumiesz, to masz racje EOT, nie jest glupim pomyslem.
HarveyDent Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 1 godzinę temu, 1415chris napisał: Dalej bedziesz twierdzil ze mialbys taki sam postep wyrazony wartoscia w W jak przy pelnym mierniku? 2 godziny temu, HarveyDent napisał: TAKI SAM przyrost (w %) byłby gdybym trenował z dwustronnym pomiarem. Nie mniejszy, nie większy. Wartości mocy były by co najwyżej inne. Słowa klucz na czerwono. Dla mnie EOT. Nie mam siły i czasu uczyć czytać uważnie i tłumaczyć co to wartość bezwzględna i względna. Bronisz tezy że dwustonny pomiar jest dokładniejszy chociaż....... nikt temu nie przeczy Do tego nie rozumiesz że taki czy inny pomiar nie ma żadnego wpływu na postępy sportowe wywołane treningiem z pomocą takiego narzędzia* *pod warunkiem że jest to samo narzędzie i pomiar jest powtarzalny(stały ewentualny błąd pomiaru)
arek_wro Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 22 godziny temu, HarveyDent napisał: Direto: średnia moc 196, maxymalna 301 W, znormalizowana 206W Stages: średnia moc 188W, maksymalna 313W, znormalizowana 198W Jak widać jest małe przesunięcie odczytów w czasie, ale nie chce mi się już tego synchronizować Też mam Direto i Stages. Chyba dwa razy zrobiłem trening na trenażerze z równoległym zapisem z obu mierników. U mnie różnica na mocy średniej i znormalizowanej zamykała się w obu próbach w 2-3 watach. Byłem zaskoczony jak blisko były oba mierniki.
Arni220 Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 Kurcze, Chris, naprawdę próbuję cię zrozumieć ale za cholerę nie potrafię. Tak jak Harvey napisał, my temu nie przeczymy co ty napisałeś, my o tym możliwym błędzie wiemy i się z nim całkowicie świadomie godzimy. Spór leży w tym, że nieistotnym w praktyce jest, czy swoje strefy wyliczymy z tych 270W (miernik pełny) czy z 282W (jednostronny). Ot, po prostu wszystko zamknie się w innych wartościach stref czy ćwiczeń. No skoro nie jestem w stanie w żaden sposób wpływać na wyrównanie balansu pracy nóg, to co za różnica dla której nogi czy nóg podawana jest wartość aktualnej mocy? A zatem ta lepiej uśredniona wartość nic mi nie daje w praktyce, a i w tej samej praktyce zwisa mi, czy np. FTP miałbym 270, 265 czy 282W. Rozumiem też, że na wykresie balansu rozkładu mocy dla poszczególnych nóg, może nie iść to prostoliniowo. Ale kurcze, o jakich wartościach jest mowa? Pojedynczych watów? Do ilu wat jesteśmy w stanie jakoś w miarę dokładnie kontrolować generowaną moc? Krócej niż przez minutę staje się to niemal niemożliwe. Gdy lecę interwał na +200%, to nawet nie myślę o spojrzeniu na licznik, a gdzie tu teraz jakaś kontrola. A zatem tak samo zwisa mi, czy ten balans z 3% dla wartości 100% FTP zmienia mi się na 5 czy 2% przy 200 czy 300% FTP. No nie wiem, na moje w praktyce nie ma to większego znaczenia czy mamy jednostronny czy dwu, a tym bardziej, jeśli trzeba za dwustronny dopłacić +50% ceny jedynki lub więcej.
HarveyDent Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 Dokładnie tak jak pisze @Arni220 Szczególnie że w warunkach szosowych trening robi się na mocy średniej z 6 lub co najwyżej 3 sekund. Z 1s moc skacze jak po##@& :] Jak ktoś jest w stanie trzymać stałą moc z 1s to szczerze podziwiam
Arni220 Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 W sumie to zastanawiam się też, dla czego miałaby występować cały czas ta różnica mocy dla poszczególnych nóg? Na siłowni początkujący faktycznie potrafią mieć jedna rękę lub nogę silniejszą, ale z czasem, po kilku latach treningów wszystko się wyrównuje i jak robię bicepsik sztangielką 20kg na prawą, tak samo robię 20kg na lewą i zamyka się to w tej samej, maksymalnej ilości powtórzeń. Czy nogi od pedałowania tak nie mają?
HarveyDent Napisano 2 Listopada 2018 Napisano 2 Listopada 2018 Cytat Kiedy należy korzystać tylko z pomiaru mocy z 2 nóg Około 95% kolarzy może używać pomiaru mocy z lewej lub prawej lub obustronnego pomiaru mocy. Do tego grona zaliczają się osoby, które mają stałą różnicę(lub brak różnicy) między lewa i prawą nogę w czasie i intensywności. Przykład: osoba mająca balans lewą 45% na prawą 55% , lecz ta różnica nie zmienia się jeśli jedziemy długo lub krótko, oraz nie zmienia się jeśli jedziemy mocniej czy słabiej. Około 5%kolarzy ma tak, że im dłużej lub/i mocniej jadą to różnica w balansie się zwiększa. Ci kolarze powinni korzystać z sumarycznego miernika mocy, np.: piasta POWERTAP, korba STAGES LR, pedały obustronne POWERTAP P1. Najczęściej przypadki takich osób występują jeśli kolarz miał kontuzje/wypadek związany z jedną kończyną i nie doprowadził do odpowiedniego odbudowania. Co więcej, mierniki mocy z wskazaniem balansu pozwalają do odbudowania do stanu z przed kontuzji. Tyle teorii, ale w sumie bez podania źródła do jakiś konkretnych badań. Teoretycznie więc powinno się wyrównać po rehabilitacji, choć jestem sobie w stanie wyobrazić trwały uraz który powoduje dużą dysproporcję. Wtedy faktycznie pomiar z 2 nóg ma sens.
zekker Napisano 3 Listopada 2018 Napisano 3 Listopada 2018 13 godzin temu, Arni220 napisał: W sumie to zastanawiam się też, dla czego miałaby występować cały czas ta różnica mocy dla poszczególnych nóg? Z samej asymetryczności budowy ciała chociażby i przyzwyczajeń. Chyba praktycznie nikt nie ma symetrycznej budowy ciała, począwszy od zewnętrznego wyglądu, a kończąc na strukturze i proporcji mięśni. Chyba każdy ma wiodące oko, rękę, nogę. Przyzwyczajenia, czyli w zasadzie przełożenie wiodącej ręki czy nogi na codzienne czynności. W moim przypadku praktycznie zawsze na rowerze ruszam lewą nogą, a prawą się podpieram, w konsekwencji lewa łydka była wyraźnie mocniej zbudowana. To mogą być rzeczy niezauważalne ale wpływ na niesymetryczne wytrenowanie mają. Osobna kwestia, to jak duże są te dysproporcje i czy warto jakieś wnioski z nich wyciągać. Moim zdaniem na poziomie amatorskim nie mają znaczenia. W przypadku dużych różnic, to będą widoczne gołym okiem lub po prostu będzie się czuło, że dana noga gorzej kręci i się skoryguje trening, żeby wyrównać. Jeżeli różnice są niezauważalne, to są niezauważalne. Poza tym co zrobić z informacją, że jedna noga jest słabsza o powiedzmy 10W? Dzięki tej wiedzy dam radę szybciej pojechać w wyścigu? Trening będzie zauważalnie efektywniejszy?
Arni220 Napisano 3 Listopada 2018 Napisano 3 Listopada 2018 4 godziny temu, zekker napisał: Przyzwyczajenia, czyli w zasadzie przełożenie wiodącej ręki czy nogi na codzienne czynności. W moim przypadku praktycznie zawsze na rowerze ruszam lewą nogą, a prawą się podpieram, w konsekwencji lewa łydka była wyraźnie mocniej zbudowana. To mogą być rzeczy niezauważalne ale wpływ na niesymetryczne wytrenowanie mają. To samo tyczy ćwiczeń siłowych i efekt ten zanika z czasem, po roku/dwuch/pięciu na wiodącą rękę czy nogę dumazz tym samym ciężarem i ilość powtórzeń co na tę drugą. W przypadku kręcenia rowerem będzie raczej podobnie, tak myślę. Pomijam krótszą nogę, kontuzję itp.
zekker Napisano 4 Listopada 2018 Napisano 4 Listopada 2018 Owszem wyrównuje się ale wątpię, żeby dało się to zrobić równo 50/50. Przypuszczam też, że masz swoją ulubioną pozycję prowadzenia i wsiadania na rower, nogę z której zwykle startujesz. To są powtarzalne rzeczy i mniejszy lub większy wpływ mają.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.