Skocz do zawartości

[Zakup roweru] Rower 26" na ramie 13", okolice ~1000 zł


b0jan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie w moim pierwszym poście na forum, sporo wcześniej czytałem, a w końcu się zarejestrowałem.

Szukam roweru dla córki (prezent urodzinowy) 8 lat, przy czym teraz jest jesień, końcówka sezonu, więc myślimy też o tym, że używany będzie tak bardziej intensywnie dopiero od wiosny.

Oglądaliśmy trochę różnych rowerów (zarówno z kołami 24" jak i 26") i okazało się, że córka najlepiej czuje się na kole 26" z małą ramą ok 13", a biorąc pod uwagę, że główny czas użytkowania zacznie się od przyszłego roku, więc raczej nie mam obaw, że będzie za duży i sobie nie poradzi.

Przymierzaliśmy kilka rowerów i w tej chwili rozważamy 3:

* Ghost Miss 1100 za ok 1350 zł (przecena z 1700, ale być może da się jeszcze zbić cenę, bo to katalogowo jednak dość stary model, ale trochę chyba już przeleżał w sklepie)

* Kellys Naga 70 za 1100 zł

* Kross Lea 2.0 2018 za 1050 zł

Ponieważ nie jestem biegły w sprzęcie rowerowym, choć co nieco czytałem, bardzo proszę Was o pomoc w ocenie, który rower będzie Waszym zdaniem najlepszym wyborem pod względem jakości/osprzętu/wytrzymałości/sprawności działania, bo jeśli chodzi o "czucie" roweru i wygląd, to wszystkie trzy córce się podobają i odpowiadają. I o ile Kellys i Kross mniej więcej mieszczą się w zakładanym budżecie, to Ghost trochę się cenowo wybija - pytanie, czy warto dopłacić, biorąc też pod uwagę, że to katalogowo model z 2014 roku. Niestety nie znam się i nie znalazłem informacji w sieci - czy technologia, np. Shimano w określonej grupie zmienia się jakoś zauważalnie na przestrzeni czasu? Czy np. w rowerach w 2014 roku były starsze wersje osprzętu z danej grupy, które w ciągu tych 4 lat mogły być jakoś zauważalnie usprawnione?
Przepraszam za to - może głupie - ostatnie pytanie, ale na co dzień  moją domeną są nowe technologie, elektronika, więc to takie trochę zboczenie zawodowe i patrzę przez taki pryzmat, choć zdaję sobie sprawę, że w rowerach, częściach to się aż tak szybko nie zmienia, no ale właśnie nie wiem jak szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rowerach dziecięcych spokojnie możesz się takimi rzeczami nie przejmować. Moje dzieci jeździły na 10 letnim Specialized, i 6 i 5 letnich Unibike - o zużyciu (zwłaszcza w przypadku dziewczyn) ciężko mówić - jest śladowe. Wystarczy podstawowe dbanie o rower i już niedługo będziesz go sprzedał, bo córka szybciej z niego wyrośnie niż on się dobrze pokryje kurzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Po cichu liczę na to, że kilka lat na tym rowerze pojeździ, wręcz doradca w sklepie rowerowym powiedział, że przy kołach 24" to byłyby max 2 sezony jazdy, a 26" z małą ramą powinno wystarczyć na trochę dłużej (może 4-6?).

Cały czas się zastanawiam nad tymi wymienionymi rowerami, bo każdy ma jakieś wady i zalety. np. Kellys jest fajny i córka się na nim dobrze czuła jadąc, choć nie zmieniała przełożeń, a on ma Revoshifty SL-RS35-7, o których się trochę naczytałem na forach, że wszyscy narzekają na trudną (i coraz trudniejszą z czasem) zmianę przełożeń, szczególnie przez dziecko, które nie ma za dużo siły w łapce. Pozostałe mają jakieś cyngle Shimano, które wydaje się, że powinny być lepsze, ale znowu Kross np. ma sporo części własnej marki, czyli tak naprawdę ciężko powiedzieć, co tam siedzi no i ma ramę nie aż tak obniżoną, jak Ghost i Kellys i w tej chwili jedynie prawie pasuje do jej wzrostu (na wiosnę już będzie ok, ale teraz też jeszcze chcemy pojeździć), podczas gdy Ghost i Kellys już teraz są rozmiarowo całkiem komfortowe. No i Ghost, który ma w sumie wszystko fajnie, tylko trochę odstaje ceną (i rocznikiem, chociaż wygląda na to, że nie ma to jednak dużego znaczenia).
Trochę mam zamieszanie w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę czasu minie zanim dzieciak nauczy się korzystać z przełożeń. Mojemu zajęło to z pół roku zanim ogarnął kiedy i z jakim wyprzedzeniem zmieniać przełożenia z tyłu a przodu do dzisiaj nie ogarnia (szczęśliwie nie musi ;)). 

Odnośnie rozmiaru to mój ma 150cm z jakimś hakiem,  9 lat i 24" koła na ramie 13". Rower będzie ok jeszcze na przyszły sezon. Jakbym miał dzisiaj kupować pewnie byłoby to 26"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, b0jan napisał:

26" z małą ramą powinno wystarczyć na trochę dłużej (może 4-6?).

Na to bym nie liczył. Chociaż sztyce można wyciągać w nieskończoność :), to pewnym momencie rower staje się za krótki, a rowerzysta siedzi zbyt wysoko i to robi się nie wygodne i mało stabilne. Tak że 2-3 najwyżej.

Moj 9latka teraz jeździ właśnie na ramię 13", tyko koła 24". Wzrost coś ok 140, jeździł w zeszlym sezonie i jeszcze pojeździ w przyszlym.

Moim zdaniem nie ma po co szczegółowo porównywać sprzęt w tych rowerach. Szybciej go sprzedasz niz on się zuzyję, ale jako całokształt ghost i kross wyglądają nieco ciekawiej od kellys. I pamiętaj o tym że rower córce ma się podobać, a nie ciebie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym, co piszecie zaczynam się zastanawiać, czy nie wrócić do koncepcji 24", no ale skoro się dziewczyna dobrze czuje na 26", to może nie próbować jej "uszczęśliwiać" 24-ką?

Racja, ciężko wydłużać sztycę w nieskończoność i zachować nadal wygodę ;) Ale wydaje mi się, że rama do kół 26", nawet w tym samym wymiarze 13", będzie np. trochę dłuższa  (w sensie rozstawu "osi") i może dałoby to jakiś dodatkowy sezon czy 2, przynajmniej pod względem niehaczenia nogami o koło przy skrętach względem 24", czy nie ma to związku albo sensu?

Oczywiście pamiętam, że rower ma się przede wszystkim jej podobać, bo inaczej, choćby był najlepszy na świecie, to nie będzie jeździć :) stąd też zaznaczyłem na początku, że wszystkie te 3 jej się podobają i z wyglądu nie potrafiła wskazać lidera, a skoro tak, to pozostają inne kryteria, jak właśnie osprzęt, stosunek cena/jakość itp

A jeśli chodzi jeszcze właśnie o późniejszą odsprzedaż - myślicie, że któryś z nich będzie łatwiej sprzedać niż pozostałe, któraś marka jest wyraźnie bardziej poszukiwana/pewna/sprawdzona?

Bardzo dziękuję za Wasze przemyślenia i rady i liczę na więcej, bo termin urodzin się zbliża ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Napiszę dla zainteresowanych. 
Ostatecznie wybór padł na Ghosta. Ze względu na wygląd (z niewielką przewagą, ale najbardziej się córce podobał) i osprzęt (m.in. kaseta 8-biegowa, manetki cynglowe ez-fire,  które były wygodniejsze, a nie revoshift).

Młoda daje radę z kołami 26", jeszcze się przyzwyczaja, ale czuje się dobrze i pewnie, także już jest ok, a na przyszły sezon to już w ogóle będzie 'malina' ;)

Dzięki wszystkim za informacje i porady :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...