[blaknie lakier] Accent Furious

[Michulo]

Witam. Mam taki problem , że w moim Furiousie zaczyna blaknąć kolor pomarańczowy. Na tylnych widełkach zaczyna już prześwitywać chyba farba podkładowa ( biała) Ogólnie prawie cały pomarańcz jest jakiś inny niż w nowym rowerze.Ma ktoś też z tym problem ? Podlega to reklamacji ? Rower niemal nie jeżdżony z powodu kontuzji.

[Gość]

Ktoś o tym pisał ostatnio. Z tego co pamiętam odesłał ramę i dostał nową którą sprzedał.

[Michulo]

Chętnie bym się dowiedział jak przebiegał proces reklamacji. Może ten "Ktoś" się odezwie.

[MikeSkywalker]

Osobiście nie miałem z tym do czynienia ale widziałem jednego gościa na wyblakłym Furiousie. Także problem dotyczy wszystkich ram. 

Zapytałbym chętnie w Velo ale dodzwonić się do nich graniczy z cudem

[Michulo]

Wysłałem zapytanie w tej sprawie. Na razie czekam na odpowiedź.

[Vector]

Daj proszę znać jak dostaniesz tą odpowiedź, sam się grubo zastanawiam na zakupem od nich ramy - własnie Furious, ale póki co przeczesałem internety i co do jakosci, głównie lakieru to wypadają bardzo blado. Kwestia ceny.

[Gość]

Bo Accent ogólnie maluje plakatówkami a nie dobrym lakierem. Mój Peak po 2 sezonach ( a o sprzęt dbam jak mało kto) wygląda dość kiepsko, dużo rys, odprysków i otarć.

[Vector]

Sorry za off, a który rocznik masz tego Peaka, 2016? Bo z drugiej strony zastanawiam się co znaczy, że poprawili malowanie, gdzies tam na fejscie z zeszłego roku pojawia się taka informacja...

[Gość]

2016.

Do poprawienia to oni mieli dużo rzeczy, a jakość lakieru to jedna z nich. Wzory na ramie są nierówne, czasami do tego stopnia że widać "schodki", widoczne jest dużo wtrąceń i małych plam na satynowym lakierze. Całość w moim przypadku uzupełnił spory opiłek metalu widoczny pod lakierem przy mocowaniu bidonu.

Dla porównania aktualnie mam ramę Kross'a Vento 2018. Nie jest wolna od wad, ale w porównaniu do Peak'a to jak postawić Mercedesa obok Malucha. Naprawdę miło się na nią patrzy.

Podobno w przypadku Accent'a całość ratuje wybór lakieru błyszczącego, bo satyna to jest jakaś tragedia. Musiałem obklejać ramę przy mocowaniu bidonu bo kilka razy nie trafiłem przy wkładaniu ( nowy koszyk). Po jakimś miesiącu jazdy okazało się że w tym miejscu mam lakier zdarty do podkładu.

Kilka lat temu miałem Kross'a Hexagona, białego, błyszczącego. Sprawy wyglądały jakby ktoś "smarkał", natomiast po 3 sezonach zrobiłem polerkę mechaniczną dobrymi środkami i rama wyglądała lepiej niż z fabryki. Także jak się chce położyć dobry lakier, to można.

[Michulo]

Dostałem odpowiedź od Velo że blaknięcie jaskrawych kolorów to normalna rzecz wynikająca z rozkładu barwnika i nie jest to wada. Ramę z tego co wiem to jednak wymienią.  Zadałem więc pytanie ,czy skoro rama tak szybko blaknie , to co roku bedą ją wymieniać ? Dostałem odpowiedź że nie będą jej wymieniać co roku. Tutaj mam pytanie do Was : Czy jeśli raz mi wymienią , czym chyba przyznają się do wady produktu , mogą jej nie wymienić następnym razem?

[PiotrKaaaaaaaaaaa]

Skoro napisali że to normalne to do niczego się nie przyznali, a ramę wymieniają z dobroci serca (i dlatego że zależy im na klientach).

Wrzucisz zdjęcie takiej wyblakłej ramy? 

[durnykot]

3 godziny temu, Michulo napisał:

Dostałem odpowiedź od Velo że blaknięcie jaskrawych kolorów to normalna rzecz wynikająca z rozkładu barwnika i nie jest to wada.

I dzień stał się piękniejszy. "Miszczowie Internetów".

[Michulo]

Ciekawe co na taką "dobroć serca" powiedziałby rzecznik praw konsumenta . Zdjęcia wrzucę jutro.

Teraz, durnykot napisał:

I dzień stał się piękniejszy. "Miszczowie Internetów".

Nie bardzo wiem z czym problem ?

Edit.

No chyba że to nie było do mnie , a do Velo.

[Michulo]

Obiecane zdjęcie

[Alsew]

Może oni to lakierem do paznokci pomalowali?  Masakra jak dla mnie, rozumiem że ramy Accenta nie należą do najdroższych ale bez przesady! A jak uważają że to normalny objaw bo kolor jest jaskrawy, to niech po prostu nie robią ram w takich kolorach i tyle!

[durnykot]

13 godzin temu, Michulo napisał:

No chyba że to nie było do mnie , a do Velo.

Zdecydowanie do Velo, co widać po użyciu liczby mnogiej.

Przecież to nie jest blaknięcie barwnika ( co ma miejsce w lakierach ,ale nie po 1 roku ) , a zmywanie koloru. Ewidentnie brak ochronnej warstwy lakieru bezbarwnego.

[Michulo]

 Mam teraz dylemat. Czy po wymianie odsprzedać wymienioną , co wiąże się ze stratą finansową i szukać czegoś innego. Bo zapewne sytuacja się powtórzy , a szarpanie się w przyszłości z Velo nie bardzo mnie interesuje.  Zastanawiam się nad Octane One Grid , ale to sporo kasy. Czy może po jakimś czasie przemalować ramę na jakiś fajny kolor.

[Gość]

Ale tandeta. Słyszałem o tym blaknięciu, ale sądziłem że chodzi o lekkie odbarwienie a nie dojście praktycznie do białego O_o

Ja jestem estetą, ale mimo wszystko bym zostawił tak jak jest, tylko zlikwidował pomarańczowe pancerze itd. Jeżeli ktoś nie wie, to jeszcze pomyśli że tak ma być, bo w sumie wygląda to mimo wszystko nawet ciekawie

[Eazy]

Ja sprzedałbym tą nową, którą dostaniesz i jeździł dalej na tej. Jak już będzie bardzo źle to oddałbym do malowania proszkowego. Myślę, że kasa z nowej ramy spokojnie pokryje koszt malowania i jeszcze coś zostanie. 

EDIT: tutaj masz przykładowy cennik: https://locabikes.pl/strona/malowanie-ram-rowerowych

Pamiętaj, żeby do kosztu malowania doliczyć koszt usunięcia starej farby (jest w tym cenniku)

[Michulo]

Nową dostanę , ale starą wysyłam do sklepu w którym kupiłem. Aż tak dobrze to nie ma

[Eazy]

Teraz, Michulo napisał:

Nową dostanę , ale starą wysyłam do sklepu

W takim razie jeździłbym na nowej a jak problem wróci to za 350-500zł masz elegancko przygotowaną pod lakier i wymalowaną na nowo ramę (proszkowo albo tradycyjnie). 

[Gość]

Malowanie to kwestia gustu. Ja przez chwilę miałem pomysł żeby oddać swoją + widelec na malowanie, ale po przemyśleniu tematu doszedłem do wniosku że całość wyglądała by jakoś "bezpłciowo". 

Teraz, Eazy napisał:

350-500zł

To nie wiele mniej co koszt tej ramy jako nowej. Według mnie takie malowanie ma sens przy drogich ramach. Ja bym się bał że wydam 500 zł a za rok rama strzeli, bo Accent jest z tego całkiem znany.

[Michulo]

Trochę jednak mniej. Rama   + widelec to prawie 1200 zł. A cena 350-500 to raczej za całość.

[Eazy]

Teraz, skom25 napisał:

całość wyglądała by jakoś "bezpłciowo". 

Zależy, czy malujesz tylko na jeden kolor, czy może idziesz na całość i robisz np. z napisami, kalkomaniami, etc.

https://locabikes.pl/kategoria/ostre-kolo/the-all-seeing-eye albo https://locabikes.pl/kategoria/ostre-kolo/copper-black-matt

Co do samej ramy - fakt, nie jest to jakaś wysoka półka, ale nadal koszt malowania (podstawowego) to 1/3 ceny tej ramy. 

[Gość]

BTW, napis na dolnej rurze jest biały?