[przerzutka] slx m7000, zrzucanie działa- wrzucanie hałasuje

[Bruno824]

Witam. Posiadam naped 1x10, korba m590 narrow wide 30T kaseta sunrace 11-42 i przerzutka tylna slx m7000. Gdy zamontowałem przerzutke i ja wyregulowalem wszystko chodziło jak złoto. Dopiero po włączeniu sprzęgła cały czar prysł. Wiadomo biegi trochę ciężej zaczęły chodzić ale problemem jest co innego. Przerzutka w sumie działa pod względem dokładności tak jak i bez sprzęgła, ale nie mogę zrozumieć dlaczego przy wrzucaniu biegów z małych koronek na duże łańcuch tak jakby w środkowej części kasety nie siedział prawidłowo na zębach, powstają głośne trzaski i Ewidentnie słychać, ze to łańcuch który nie układa się na kasecie. Sprawa jest o tyle dziwna ze podczas zrzucania z dużych koronek na małe łańcuch bez problemu trafia na zęby kasety i cichutko chodzi. Nie ma możliwości ze problemem jest złe wyregulowana przerzutka, probowalem na wszystkie możliwe sposoby. Łańcuch jest dwukierunkowy ale i tak probowalem go zamienić. Poniżej wstawiam filmik, może ktoś z was się spotkał z taka sytuacja. Będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś poratuje. Na filmie słychać te trzaski. Najdziwniejsze jest to, ze przykładowo wrzucam na 5 bieg to trzaska z 5 wrzucę na 4 tez trzaska a jak z 4 zrzucę z powrotem na 5 to już nie trzaska.po prostu trzaski są tylko przy wrzucaniu z małych koronek na duże...Jeśli sprzęgło jest wyłączone takiego problemu nie ma. 

 

 

PS. Łańcuch ma przebieg około 150 km Wiec tez nie możliwe ze jest wyciągnięty. 

[huskarl]

Ja miałem coś podobnego wczoraj z M8000, po odebraniu z serwisu. Niby wszystkie biegi wpadały a jednak było słychać cykanie jakby łańcuch źle leżał. Ponieważ jeździłem głownie na małych kółkach to tam próbowałem regulować. Na początku regulowałem baryłką przy manetce, obrót w jedną, pół w drugą i troszkę cichło ale nigdy nie było ok. Albo cykało albo był problem ze zmianą biegu. W końcu w czasie jazdy zauważyłem ze najgłośniej jest na dużych kółkach przy zrzucaniu (u ciebie przy wrzucaniu), to regulowałem w takim położeniu. Zrobiłem może 5 obrotów baryłką, aż tam ucichło zupełnie i łańcuch ładnie skakał. Po zrzuceniu na małe wszystko chodzi cicho. Do tej pory nie rozumiem dlaczego to zadziałało. Wcześniej jeden obrót lekko rozregulowywał zrzucanie lub wrzucanie na małych kółkach, a po regulacji aż o 5 obrotów wszystko nadal chodzi dobrze.

[Bruno824]

Probowalem na tych głośnych zębatkachi regulować baryłka ale na nic się to nie zdalo... probowalem śruba regulacyjna B tez nic... już nie mam pojęcia co zrobić 

[cervandes]

Nie wiem jak nazywa się ta śruba o której piszę, ale właśnie na tym polega regulacja przerzutki, że należy wkręcać ją tak długo, aż kółeczko się odsunie od kasety na tyle, że przy wrzucaniu na większe nie będzie tego chrobotania.

[Eazy]

Godzinę temu, Bruno824 napisał:

już nie mam pojęcia co zrobić 

Tak, jak koledzy wyżej napisali - odsunąć wózek od kasety Masz do tego śrubę do regulacji położenia wózka.

[Bruno824]

Ale dlaczego bez sprzęgła jest wszystko okej a ze sprzęgłem jest chrobotanie, które jest praktycznie niewidoczne nie ociera łańcuch o kolejne zębatki tylko jakby nie wskakuje prawidłowo na zęby

[Bruno824]

odsunalem wózek od kasety, najpierw trochę później więcej i więcej aż do maksa prawie a chrobotanie dalej jest i co najlepsze tylko na 3 środkowych biegach i tylko przy wrzucaniu... licząc od małych koronek to problem jest przy wrzucaniu na 4/5/6.  Może być jakaś inna jsszcze tego przyczyna ?